Zakon - część 8
Kobieta stała obok mnie, jak wryta, niezdolna, by wykonać jakikolwiek ruch. Wpatrywała się we mnie swymi dużymi oczami, a miała je tak szeroko otwarte, że miałem ...
Kobieta stała obok mnie, jak wryta, niezdolna, by wykonać jakikolwiek ruch. Wpatrywała się we mnie swymi dużymi oczami, a miała je tak szeroko otwarte, że miałem ...
Następnego dnia nastolatki zostały wybudzone ze snu przez szczekanie wilczka. - Już wstaję - powiedziała Lucy siadając na łóżku. - Ja sobie po... – nie skończyła ...
Marlena siedziała na brzegu łóżka, ręce drżące. W półmroku pokoju ukazała się Julia, jej córka, której śmierć wciąż była dla niej nie do pojęcia. Julia ...
Jednostajny szum wiatru zaczął w końcu usypiać Murtagh'a. Co jakiś czas pochylał się w siodle, jakby bił pokłony wstającemu przed nimi Księżycowi. W pewnym ...
Przeciągnął się, prostując swoją wysoką sylwetkę. Dzisiejszej nocy po raz pierwszy od naprawdę długiego czasu wyspał się za wsze czasy, wreszcie bez dręczących go ...
rozdział II PRAWDZIWY WIKING NIE PŁACZE TORRI SIĘ PRZEWRÓCIŁ! HEJ! CHODŹCIE ZOBACZYĆ! TORRI SIĘ PRZEWRÓCIŁ! Dzieci w mgnieniu oka zgromadziły się wokół niego ...
Rudgar wraz z Franzem i Mathiasem udali się na górę, by zatrzymać gości w pokojach. Na prośbę Veroniki, Gert poszedł porozmawiać z krasnoludami, natomiast ona ...
- Ubieraj się cicho! - syknął Draco, patrząc, jak jego żona z cierpiętniczą miną zakłada brudne łachmany. Smród unoszący się teraz w ich sypialni był powalający ...
Weronika Malfoy - córka Lucjusza i Narcyzy, bliźniacza siostra Dracona, wydaje się być śmierciożerczynią, która ma na celu wyrządzenie jak największej krzywdy ludziom ...
Nordycka historia - rozdział 15. Asia przez chwilę stała w bezruchu, lecz w końcu i tak skłoniła się lekko. - Odynie - rzekł tymczasem Loki, stojąc zgięty w ...
Rozdział 3 Wszystkie stałyśmy jak sparaliżowane wpatrując się w pojazd z niedowierzaniem. Jakim cudem?! Ten dzień robił się coraz dziwniejszy. Powoli weszłam na ulicę ...
- Zostajesz! Rób co chcesz, ale jeśli spróbujesz uciec, to wiedz, że cię znajdę i dopilnuję, by wypuszczono cię na słońce bez żadnej ochrony. – Viktor mocno ...
Dwa dni później. - No, skoro mamy wszystko już załatwione i wreszcie zachowujecie się, jak na wasz wiek przystało, chciałabym was prosić, byście powrócili do miasta i ...
Słowa wyryte niczym niewidzialnym skalpelem powoli zaczęły się wypalać i znikać, ale wiedziałam, że w mojej głowie pozostaną już na zawsze. Ręka paliła mnie żywym ...
Miarowy łopot skrzydeł Ciernia, którymi smok poruszał bardzo leniwie oraz stosunkowo ciepły wiatr, uspokoiły Nasuadę, która w głębi serca bardzo obawiała się tej ...