Mur-Rozdział 18
Niemal natychmiast nad naszymi głowami pojawiła się bariera, niewątpliwy znak, że wódz popiera walkę. Miałem przed sobą potężnego przeciwnika o prostym intelekcie, ale ...
Niemal natychmiast nad naszymi głowami pojawiła się bariera, niewątpliwy znak, że wódz popiera walkę. Miałem przed sobą potężnego przeciwnika o prostym intelekcie, ale ...
Przepraszam za krótki rozdział, następnym razem postaram się wrzucić coś dłuższego i mocniejszego ;-) - Tym razem nieźle udupiłeś, stary. - lekko zniekształcony głos ...
Pani Fisher opadła szczęka. Poczułam się trochę urażona. Może i nie jestem najlepsza z historii ale też nie najgorsza. Usta nauczycielki poruszały się w górę i w dół ...
– Jestem przekonana, że nas obserwuje – powiedziała. – Długo? – Łowca potraktował to z pełną powagą. – Nie wiem. Zauważyłam to przed chwilą. – Jest groźny? ...
Nordycka historia - rozdział 15. Asia przez chwilę stała w bezruchu, lecz w końcu i tak skłoniła się lekko. - Odynie - rzekł tymczasem Loki, stojąc zgięty w ...
Rudgar wraz z Franzem i Mathiasem udali się na górę, by zatrzymać gości w pokojach. Na prośbę Veroniki, Gert poszedł porozmawiać z krasnoludami, natomiast ona ...
Niestety moje obawy się potwierdziły. Musze iść do szkoły, lecz nie wiem czy będę mogła na kilka tylko dni tu się uczyć, a resztę nauki nadrobić w Królestwie ...
Trochę się wyjaśnia, a trochę nadal pozostaje tajemnicą... *W komentarzach (na blogu) dziewczyny pytały, skąd Agnes wie jak nazywają się te wszystkie rzeczy (czyt ...
- Więc czego tu jeszcze stoisz? Leć do niej! – warknął Malfoy, by ukryć, że tez jest wstrząśnięty wiadomością. Gdy tylko drzwi się za nim zamknęły, odezwała się ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych ...
- Ubieraj się cicho! - syknął Draco, patrząc, jak jego żona z cierpiętniczą miną zakłada brudne łachmany. Smród unoszący się teraz w ich sypialni był powalający ...
- Vaclav! - mruknęła Elaine, serdecznie witając się ze swoim wujem. - Jak miło, że również przybyłeś! - Oczywiście, nie mogłem przecież przegapić takiej okazji! ...
Przeciągnął się, prostując swoją wysoką sylwetkę. Dzisiejszej nocy po raz pierwszy od naprawdę długiego czasu wyspał się za wsze czasy, wreszcie bez dręczących go ...
Rozdział 3 Wszystkie stałyśmy jak sparaliżowane wpatrując się w pojazd z niedowierzaniem. Jakim cudem?! Ten dzień robił się coraz dziwniejszy. Powoli weszłam na ulicę ...
Jednostajny szum wiatru zaczął w końcu usypiać Murtagh'a. Co jakiś czas pochylał się w siodle, jakby bił pokłony wstającemu przed nimi Księżycowi. W pewnym ...