Mundo Misterioso cz.1
Postanowiłam już dać wam pierwszą część ale wiedzcie jedno, nie będę dodawała często bo jeszcze jest opowiadanie o Federico więc no :D To tak żebyście wiedzieli a ...
Postanowiłam już dać wam pierwszą część ale wiedzcie jedno, nie będę dodawała często bo jeszcze jest opowiadanie o Federico więc no :D To tak żebyście wiedzieli a ...
Hermiona uniosła głowę, słysząc szum lejącej się wody w łazience i westchnęła ciężko, z trudem opierając się pokusie, by zajrzeć do chłopaka. Ponownie skryła się ...
Gdy dotarli do zajazdu, Veronika od razu udała się do swojej izby. Gert został przy barze i zamówił butelkę wódki. Nie słyszała by wracał do siebie. Pomimo prawie ...
Rozdział 6 Warszawa, Listopad 2014 Majka poczekała na wiadomość, że Agnieszka bezpiecznie dotarła do mieszkania, po czym Greg sprawnie wydostał się z wąskiej uliczki i ...
Rozdział 32 Siedzimy przy masywnym drewnianym stole w przepięknej zamkowej kuchni. Tak, tak, Anastazja i Timothy też mieszkają w zamku. Jest inny niż zamek Ainay-le-Vieil ...
W końcu się obudziła poszedłem do niej, tak strasznie się martwiłem. Chciałem dotknąć jej głowy żeby zobaczyć czy nie ma gorączki bo skarżyła się na początku że ...
Obudziły mnie promienie słońca wpadające przez okno. Otworzyłam oczy, byłam wtulona w nagi tors Diega. Oboje byliśmy przykryci kołdrą i oboje w dalszym ciągu nadzy. Gdy ...
Rozdział 29 Wyspy greckie. Sierpień 2014 Majka owinęła się ręcznikiem i wyszła z łazienki. Oskara wciąż jeszcze nie było, więc postanowiła poczekać na niego w ...
Rozdział 8 Warszawa. Listopad 2014 - Wstaniesz? - Oskar nachylił się nad Majką wtuloną w miękką poduszkę. - Już jesteś? Która godzina? – zamruczała sennie ...
– Zobacz jaka kolejka – sapnął szef, wskazując paluchem przed siebie. – Oż w mordę! – zakrzyknął Rudolfino, widząc, iż ogonek krasnali, czarownic, elfów ...
- Witaj, Eragonie – powiedziała miękko Nasuada, gdy podobizna Jeźdźca ukazała się jej w zwierciadle. – Jak się miewasz? - Zaskakująco dobrze pomimo wielu obowiązków ...
Minęły już dwa tygodnie. Nie ma GO. Tęsknię... nie wiem czemu... W ciągu tych dni moje życie wróciło do normy. Nie mam koszmarów. Nie czuję już na plecach tych jego ...
Gert przyglądał się jej, gdy na niego spojrzała. Dostrzegał jej niepokój. - Skręć w najbliższą uliczkę i zatrzymaj się – poleciła woźnicy. – Mam tu coś do ...
Mocny rumieniec wystąpił na policzki kobiety. - Jak widzę, chyba nie masz na to specjalnej ochoty, a i ja nie zamierzam się zniżać do poziomu moich ludzi, więc może ...
Minuty powoli mijały, a gryfonka robiła się coraz bardziej nerwowa. Nie potrafiła określić ile jeszcze zostało czasu do zakończenia jej warty, ale w sumie nie dbała o to ...