Okruchy przeznaczenia - Część 1
Rozgwieżdżone nocne niebo magnetyzowało swoją tajemniczością niczym porozrzucane okruchy diamentów. Z lekkiego wzniesienia majaczyły w oddali zarysy domków, których ...
Rozgwieżdżone nocne niebo magnetyzowało swoją tajemniczością niczym porozrzucane okruchy diamentów. Z lekkiego wzniesienia majaczyły w oddali zarysy domków, których ...
Rozdział 32 Siedzimy przy masywnym drewnianym stole w przepięknej zamkowej kuchni. Tak, tak, Anastazja i Timothy też mieszkają w zamku. Jest inny niż zamek Ainay-le-Vieil ...
Gert przyglądał się jej, gdy na niego spojrzała. Dostrzegał jej niepokój. - Skręć w najbliższą uliczkę i zatrzymaj się – poleciła woźnicy. – Mam tu coś do ...
Rozdział 8 Warszawa. Listopad 2014 - Wstaniesz? - Oskar nachylił się nad Majką wtuloną w miękką poduszkę. - Już jesteś? Która godzina? – zamruczała sennie ...
… Byłam przerażona. Po chwili się odsunął delikatnie przekręcił szyję w lewo, potem w prawo, jego usta były we krwi, tak samo jak zęby. Po chwili otworzył oczy i ...
- Cześć, mamo! - Fred przytulił na powitanie nad wyraz smutną jak na siebie panią Weasley. - Jak się czujesz? - zapytał z troską. - Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co ...
Rozdział 40 Hamburg. Październik 2014 Ostatnie promienie słońca przecisnęły się przez szparę między ciężkimi zasłonami i zmusiły Majkę do otworzenia oczu ...
Rozdział 18 Zamek Ainay-le-Vieil. Grudzień 2014 Majka zapukała do apartamentu Margaret i czekała, aż zza drzwi rozlegnie się zaproszenie. - Maryann! - gospodyni powitała ...
– Masz opatrunki? – zapytała narzeczonego, który zmierzał już w stronę wozu. – A kogo chcesz opatrywać? – odwrócił się do niej nieco zaskoczony. – Siebie. – ...
W zajeździe jak zwykle był spory gwar. Magowie znów zajmowali prawie wszystkie miejsca. Veronika omiotła salę wzrokiem i skierowała się do góry. Zapukała do Gerta, by ...
– Zobacz jaka kolejka – sapnął szef, wskazując paluchem przed siebie. – Oż w mordę! – zakrzyknął Rudolfino, widząc, iż ogonek krasnali, czarownic, elfów ...
Hermiona uśmiechnęła się szeroko, patrząc w oczy ukochanego. Widziała w nich ogniki niegasnącej miłości, która zarezerwowana była tylko i wyłącznie dla niej i ich ...
– Jestem z Kolegium Cienia – oznajmiła, przypuszczając, że są sojusznikami. – Udowodnij to! – zażądał, wstrzymując się od ataku. Zauważyła, że mówił z ...
- Jak wytłumaczysz swój błąd przed królem? Naraziłaś jego córkę na śmiertelne niebezpieczeństwo – powiedział łapiąc mnie za ramię. - Łapy precz! – warknęłam ...