Ostatni z planety Carammi cz 18
O poranku Ochir - Saran ocknęła się i głowa ją boleć poczęła. Obmyła twarz i poranne ablucje zaczęła. Kiedy przebrała się w strój ze stepów, do ojca swego pognała ...
O poranku Ochir - Saran ocknęła się i głowa ją boleć poczęła. Obmyła twarz i poranne ablucje zaczęła. Kiedy przebrała się w strój ze stepów, do ojca swego pognała ...
Ogrom pracy do wykonania przeraził Kratosa, z jednej strony ciągłe zagrożenie nagłym atakiem Indian, a z drugiej doprowadzenie osady do normalnego stanu po zarządzaniu nią ...
Ziemia zadrgała, jakby chciała pozbyć się opadającego z nieba piasku. Burza suchych drobinek wzmagała się, potęgowana przez Hedosa. Zaczynało do niego docierać, iż ...
Życie Kratosa nabrało barw, nie sypiał już w marnej szopce, ubrania miał tak czyste, jak pozwalały na to warunki pracującego młodzieńca, jadł również lepiej ...
Uciekał przez zarośla, raniąc sobie twarz i ręce, gałęzie boleśnie uderzały w różne części ciała. Szczękanie psów i krzyki strażników dodawały sił, aby przeć ...
Zaskoczony Loki nieomal nie upuścił syna, gdy ten zmienił barwę swej skóry. Wciągnął głęboko powietrze, starając się opanować na tyle, by nie zacząć wrzeszczeć z ...
Obudziła się natychmiast, gdy szczęknął zamek w drzwiach. Zamrugała gwałtownie, starając się przyzwyczaić wzrok do ostrego światła latarek, którymi ją oświetlono ...
Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...
Mroźny wiatr przenikał Kratosa do szpiku kości, choć dzięki ubiorowi, nie musiał się martwić, że zamarznie. Na plecach miał długi łuk i strzały, a u boku długi ...
Skaczące płomienie ściennych pochodni oświetlały nikłym blaskiem rozległe kamienne podziemia. Na końcu pomieszczenia stało dwoje ludzi w białych i czarnych szatach, z ...
Kratos wyszedł z ministerstwa, uderzenie mroźnego wiatru zmusiło go do wciśnięcia się głębiej w kurtkę. Jako komisarz polityczny dostał przeniesienie do jednego z ...
Mdłe światło dość skromnie rozjaśniało zdobiony różnymi wzorami sufit. Thomas leżał w ogromnym łóżku, wpatrując się w górę, próbując odgadnąć, co oznaczają ...
Rozdział I Piękna kobieta, gładziła lekko zaokrąglony brzuch. Wiedziała że musi działać zdecydowanie. Nie mogła jednak pozwolić sobie na błędy. Nie w takim momencie ...
Niebo rozświetlały porozrzucane po nim gwiazdy, chłód nocy nie był jednak dokuczliwy. Podniebni wojownicy zmierzali do celu, a wiatr rozwiewał im włosy w locie. Skupieni ...
Pod masywną górą, w mieście z kamienia, Gul prowadził przybyszy do swojej siedziby. Weszli przez wydrążoną jamę do płaskich wrót. Znajdowały się na nich symbole ...