Fantasy - str 119

  • Odwet cz. I

    Rozdział I Piękna kobieta, gładziła lekko zaokrąglony brzuch. Wiedziała że musi działać zdecydowanie. Nie mogła jednak pozwolić sobie na błędy. Nie w takim momencie ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 7

    Nad ranem obudziło mnie pianie koguta, zerwałem się co rusz, przemywając twarz wodą, znajdującą się w glinianej misie. Za oknem usłyszałem poruszenie, grupa mężczyzn ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 17

    Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...

  • Upadły Anioł - Rozdział 25

    Czas w tym dziwnym hotelu mijał powoli, choć właścicielka za każdym spotkaniem zabijała wzrokiem, to nie zamierzałem zmieniać miejsca. Nie powiedziałbym, że czułem się ...

  • Loki - szósty rozdział

    Hej :D wracam z opowiadaniami ;) mam nadzieję, że tym długo wyczekiwanym rozdziałem uda mi się Was nieco udobruchać ;p Miłego czytania, więc ;) P.S. dobrze się pisze ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 31

    Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 68

    Na masywnych murach stacjonowali strażnicy, nerwowo obserwując okolicę zamku mroku. Część sił wysłano w stronę narastającego z godziny na godzinę konfliktu. Jednak ...

  • Loki - czternasty rozdział

    Zaskoczony Loki nieomal nie upuścił syna, gdy ten zmienił barwę swej skóry. Wciągnął głęboko powietrze, starając się opanować na tyle, by nie zacząć wrzeszczeć z ...

  • Druga strona mgły - Część II - 11

    Do środka jaskini dostało się jeszcze mroźne powietrze, które uświadomiło im o zagrożeniu jakie na nich czyhało. Koro wpatrywał się w pozostałych towarzyszy broni, z ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 65

    Poranna mgła unosiła się u podnóża zamkowego wzgórza, nad którym skrzeczały latające stwory. Wilgotne powietrze po nocnej burzy, potęgowało uczucie chłodu. Strażnik ...

  • Maska-Rozdział 4

    Ogromny ból rozsadzał mu czaszkę, czemu nie użyli na przykład prądu, albo innego czegoś. Wszystko było lepsze od uderzenia w głowę. Wprawdzie obudził się już jakiś ...

  • Ośrodek r.6

    - Wiem... To wszystko naprawdę jest popieprzone. Przecież tamte wampiry były szalone. Nie było z nich żadnego pożytku, jedynie problemy — mruknął Scott, drapiąc się ...