"Wędrówka dusz"-Tom IV-Rozdział XXII-Zdrada,pojmanie i próba ucieczki.
Dni mijały, a wszystko wydawało się, że idzie dobrym torem. Niestety, tak nie mógł myśleć Kratos, od ponad miesiąca zauważył dziwne zmiany, w zachowaniu żony. W domu ...
Dni mijały, a wszystko wydawało się, że idzie dobrym torem. Niestety, tak nie mógł myśleć Kratos, od ponad miesiąca zauważył dziwne zmiany, w zachowaniu żony. W domu ...
Gert przez chwilę patrzył na nią w milczeniu. – Po tym, co nam zrobił? – zapytał w końcu. – Bardzo interesujące. Nie posuwaj się za daleko w zemście. Zostaw sobie ...
Gwar miasta cichł wraz z kolejnymi krokami. Pogoda sprzyjała, słońce delikatnie ogrzewało plecy, a drzewa szumiały swoją pieśń podczas kolejnych powiewów wiatru. Obok ...
Syknął z irytacji, gdy gałązka uderzyła go w twarz i rozcięła policzek. Nie zwolnił jednak biegu wierzchowca, lecz nadal gnał przed siebie, kierując się w stronę ...
- Zostanę – mruknął, nie wypuszczając jej z silnych objęć. Ciepło jej ciała dawało mu ukojenie. Po chwili poczuł, jak młoda bogini się odpręża. Jej oddech stał ...
Droga powiodła ich przez gęsty las i parę wsi. Pierwszy raz bracia Wright pokonali tę trasę pieszo, zawsze był wóz, czy też wehikuł, w końcu szlachcice nie mogli ...
– Szkoda, że nie mamy lunety, można by było przyjrzeć się im z daleka… – Spojrzała na Viktora. – Pewnie przesadzam, ale dziś czuję niepokój. – Obawiam się, że ...
Delikatny szum wody i bzyczenie komarów otaczały wolno posuwającą się w głębokim po pas bagnie grupę mężczyzn. Odziani byli oni w ciężkie zbroje z żelaznymi hełmami ...
Świergot ptaków i promienie słońca zbudziły Darkness, czyżby umarła i trafiła do raju? Niemożliwe, zbyt wiele istot skrzywdziła, by tak było. Istniały dwa ...
O poranku zjadłem trochę suszonej żywności, po czym wyruszyłem w dalszą drogę. Po paru godzinach dotarłem do miasta handlowego, potocznie zwanego "Złote Drogi" ...
Czarodziejka gwałtownie usiadła na łóżku i zdezorientowana rozejrzała się po izbie. Była noc. Nie słyszała żadnych niepokojących dźwięków. Zachowując czujność ...
Spacer po sklepach i straganach zajął im trochę czasu, ale udało im się dostać wszystko, czego potrzebowali. W drodze powrotnej odwiedzili rzemieślnika, który w mieście ...
Zimowy Żołnierz odwrócił się powoli, patrząc, jak w jego stronę zmierza młoda, nieco zalękniona dziewczyna, którą wczoraj zgodził się trenować. Otaczało ją ...
Wieczór zapadał, a damy z wyższych sfer tłumnie przybywały na plebanię, ich śmiechy i rozmowy wypełniały powietrze radosną atmosferą. Ojciec Paweł witał je ...