Mur-Część III-Rozdział 18
Krajobraz z każdym kilometrem zmieniał się. Miejsce płaskich równin wypełnionych głębokimi zbiornikami wodnymi, zajęły zróżnicowane rzeźby terenu, pagórki, wzgórza ...
Krajobraz z każdym kilometrem zmieniał się. Miejsce płaskich równin wypełnionych głębokimi zbiornikami wodnymi, zajęły zróżnicowane rzeźby terenu, pagórki, wzgórza ...
W królestwie mroku wstał nowy dzień, ale blade światło słońca, nie do wszystkich docierało. W ponurych lochach zamczyska, gdzie trzymano wrogów ojczyzny, następowała ...
Na bogato zdobionym fotelu siedział mężczyzna w podeszłym wieku. Na jego długich, szarych włosach lśniła złota obręcz wysadzana diamentami. Zamyślony głaskał długą ...
Odgłosy burzy niosły się po całej równinie, a deszcz skąpał wszystko w mokrej toni. Zupełnie nie miałem ochoty na bieganie, będąc w pełni najedzonym, odpoczywałem w ...
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
Laura była zawiedziona rzeczywistością, dziki zachód opisywany w wielu książkach znacząco różnił się od realiów. Wszędzie brud, smród zwierząt i prochu. Czy ktoś ...
Ven i Strażnik weszli razem do pokoju, w którym zatrzymały się Anabel i Dophne. Wcześniej Rivian powiedział im o niezapowiedzianej wizycie i poprosił, aby na chwilę ...
Siedzieliśmy zebrani wszyscy przy wielkim stole. Na razie panowała grobowa cisza. Nikomu nie śpieszno było zaczynać rozmowę. Czekaliśmy, aż Eliasz przyjdzie z wodą, by ...
– Postaraj się ubrać – powiedziała do narzeczonego. – Musimy przygotować się do drogi. – Zaraz – jęknął. – Wiesz, co to może być? – Mnóstwo różnych ...
Za część złota zakupili wóz i konia, było to najwygodniejsze rozwiązanie zarówno dla Thomasa, jak i Edmunda. W ciszy mijali spalone chaty i liczne zwłoki na drodze. Wojna ...
Dwaj piraci patrzyli na młodego złodzieja, jakby przed nimi stał kompletny idiota. - Chcesz zrównać z ziemią miasto, w którym mieszka od groma niewinnych ludzi? Dobrze ...
Morze silnie falowało pod statkiem zmierzającym do portu niedaleko Rzymu. Nie był to wprawdzie sztorm, ale wystarczyło, by pod niektórymi legionistami ugięły się nogi ...
- Co? – Thor spojrzał na niego z przerażeniem, cofając się lekko. – Nie zrobię tego! Nie proś mnie o taką rzecz, bracie! Loki westchnął ciężko, patrząc ponuro w ...
Westchnęła ciężko, widząc w progu celi kolejną nietkniętą tacę z jedzeniem. Ile to już razy widziała ten widok? Dziesięć? Dwadzieścia razy? Nieco zniecierpliwionym ...