"Wędrówka dusz"-Tom IV-Rozdział V-List do Sary pisany z okopu.
Wojna trwała już długo, a jej zakończenia nie było widać, żołnierze obu stronach utknęli w okopach, nie mogąc przerwać impasu. Rosły stosy ciał po obu stronach, a ...
Wojna trwała już długo, a jej zakończenia nie było widać, żołnierze obu stronach utknęli w okopach, nie mogąc przerwać impasu. Rosły stosy ciał po obu stronach, a ...
Przeważnie jeździłem autobusem, prowadzonym przez kierowcę, nadającym się do wyścigów, a nie prowadzenia pojazdu z pasażerami, ale lubiłem go. Trasa z godziny skracała ...
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
Wybaczcie, że tak niewiele rozdziałów napisałam, ale z jednej strony niewielki brak weny ;( z drugiej chęć skupienia się na najważniejszych wątkach i nie rozwlekania ...
Kłóciliśmy się z Ketchem, bo ten idiota nie potrafił zrozumieć, że żaden z nas nie zamierzał puścić go samego na poszukiwania kolejnej wiedźmy. Nie ufałem mu ...
Dzień w którym została uprowadzona, pamiętała ze szczegółami. Pogoda wydawała się rozpieszczać słońcem i ciepłem unoszącym się z wiatrem. Razem z Semeną i innymi ...
Niebieskie chmury pędziły po niebie ponaglane wiatrem, który zerwał się nad ranem. Minął ponad miesiąc od kiedy odmienieni bohaterowie pojawili się w nowym dla nich ...
W lesie zrobiło się chłodno podobnie jak w jaskini, gdzie leżała księżniczka. Złowieszcza czarna mgła rozchodziła się coraz dalej i dalej. Ptaki uciekały w popłochu ...
Mroźne powietrze wtargnęło do namiotu, budząc zmarzniętego centuriona. Od jakiegoś czasu przechodził dodatkowy trening od Tyberiusza, nauczył się między innymi, co w tym ...
Laura była zawiedziona rzeczywistością, dziki zachód opisywany w wielu książkach znacząco różnił się od realiów. Wszędzie brud, smród zwierząt i prochu. Czy ktoś ...
Tymczasem Elaine zupełnie nieświadoma tego, co wydarzyło się w zamku kilka pięter niżej, oderwała się wreszcie od gorących ust Gabriela. - Moja pani… - zająknął ...
Przygryzła wargę niemal do krwi, patrząc po pogorzelisku, które obecnie było jej biblioteką. Jej szczęściem i dumą. Podniosła z ziemi fragment książki. Ledwo ...
Odgłosy świerszczy rozbrzmiewały po okolicy, a pohukiwanie sowy raz na jakiś czas mąciło spokój. Falon wchodził po schodkach, ostrożnie stawiając stopy. Gdy wdrapał ...
– Czyli standardowe zakończenie treningu pokonanie mistrza? – Ange ziewnęła z nudów. – Źle mnie zrozumieliście, dzwonki dostaniecie ode mnie, gdy przetrwacie każdy ...
- Nie będzie takiej potrzeby — powiedział Ozyrys, wlepiając w Jotuna przenikliwe spojrzenie. - Zabieraj sześcian. - Nie! - krzyknął wzburzony Seth, robiąc ruch, jakby ...