Łapa - osobisty Huncwot (jedenasty rozdział)
- Co ty tutaj robisz, Black? – zapytał zimno Draco, patrząc na swojego dalekiego kuzyna stojącego sobie spokojnie w drzwiach domku młodego Malfoy’a. - Mogę u ciebie ...
- Co ty tutaj robisz, Black? – zapytał zimno Draco, patrząc na swojego dalekiego kuzyna stojącego sobie spokojnie w drzwiach domku młodego Malfoy’a. - Mogę u ciebie ...
Veronika zobaczyła ognisko i siedzących przy nim ludzi. Ten obraz wydał jej się dziwny, jakby nierealny. Próbowała się ruszyć, ale nie była w stanie tego zrobić. Mimo ...
Po chwili narzeczeni wyszli na zewnątrz. Jose właśnie opuścił świątynię i zmierzał w ich stronę. – To jakiś urok – poinformował ich, gdy tylko się spotkali. – ...
Barak T5 mieścił się za akademią, pośród innych podobnych budowli. Każdy z tych prowizorycznych tworów wykonany był z tworzywa sztucznego, żelazopodobnego w kształcie ...
- Szybciej! – wrzasnął w myślach do smoka, który dawał z siebie wszystko. Cierń prychnął na to wzgardliwie, owiewając swego Jeźdźca gęstą chmurą dymu i zdobył ...
Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...
Otumaniony i wyczerpany spoglądałem tępo na nowe otoczenie, tuż obok mnie leżał nieprzytomny Carl. Drżącą ręką sprawdziłem jego puls, był wyczuwalny. Trochę ...
Odetchnęła głęboko i podeszła do Marcusa, który wyglądał na zamyślonego. – Już w porządku – powiedziała do niego znacznie spokojniej. – Wszystko układa się w ...
Cierń i Fírnen wzbili się wysoko w powietrze, podczas gdy Safira leciała dużo niżej, niemal nad linią drzew. Kategoryczna odmowa Murtagh’a na postawione przez Szary Lud ...
Witam, witam! Dawno mnie tu nie było, ale mam dla was kolejną część nowego opowiadania:)) Zapraszam do czytania. *** Minęły już dwa tygodnie od mojego przyjazdu do ...
Kostnica, czy raczej „Dom Szaleńca”, jak to mówili o niej miejscowi, mieściła się na wspomnianych przed chwilą przedmieściach. Wysoki budynek będący niegdyś kaplicą ...
– Co robisz? – zainteresował się demon. – Cofnij się! – zażądał Eckstein. – Odsuń się od drzwi! – Dlaczego mam cię słuchać? Wkrótce będziemy ze sobą ...
Pod zajazdem za miastem stali dwaj podwładni Viktora. Obserwowali okolicę. Na prośbę Veroniki jeden z nich zaprowadził ją do dowódcy, który zajmował izbę na drugim ...
Carriass przywarła do jego pyska, gładziła go, całowała, łkała cały czas. Kaunga i Orberis stali obok i czuli rozpacz księżniczki. Ale nic nie mogli zrobić. Kaunga ...