Druga strona mgły - Część 8
Gdy nadszedł wieczór powoli robiło się coraz bardziej ciemno wokoło. Sowy zaczęły pohukiwać gdzieś w gęstych koronach drzew, a świerszcze coraz głośniej zdawało się ...
Gdy nadszedł wieczór powoli robiło się coraz bardziej ciemno wokoło. Sowy zaczęły pohukiwać gdzieś w gęstych koronach drzew, a świerszcze coraz głośniej zdawało się ...
Moje ciało paraliżuje strach. Jedyne co jestem w stanie zrobić, to obserwować oprawcę, który się do mnie zbliża. Coraz dokładniej widzę jego postać. Monstrualna, dobrze ...
Odliczanie kolejnych dni, godzin i minut od zawsze wprowadzało ją w zupełnie nowy, może i w pewnym sensie, magiczny świat. Nie ważne, czy chodziło o dzień Jej urodzin ...
– Jest słaby punkt w obronie muru – odezwał się po chwili Schmidt. – Mogłeś nam o tym powiedzieć po wszystkim – rzuciła z ironią. – Słucham… – Od wschodniej ...
Hel wraz z Jormurgandem szukali Thora, który powinien być gdzieś w pobliżu. Najstarsza córka Odyna, nie uważała Lokiego za zagrożenie, w końcu byli tak bardzo podobni ...
Morze silnie falowało pod statkiem zmierzającym do portu niedaleko Rzymu. Nie był to wprawdzie sztorm, ale wystarczyło, by pod niektórymi legionistami ugięły się nogi ...
Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...
– Co się dzieje? – usłyszała zaniepokojony głos Gerta i poczuła dotyk jego dłoni na swojej twarzy. Otworzyła oczy i zobaczyła, że tuż za nim stał wysoki, szczupły ...
– Nie zamierzasz mi tego wyjaśnić? – zapytał. – Nie – odpowiedziała po chwili. – Próbowałam w świątyni. – Powiedziałaś, że nie będziemy o tym rozmawiać ...
Westchnęła ciężko, chyba po raz tysięczny przecierając zmęczone, dopraszające się, choć odrobiny snu oczy i zaczęła czytać akapit od początku. Niestety za każdym ...
– To nie jest zajęcie dla kobiety – powiedział Viktor. – Tak samo dobre jak dla mężczyzny. Nie biegam z toporem dwuręcznym i nie tłukę się z bandami orków. – Masz ...
Na tafli jeziora tworzyły się kółka, od pierwszych kropel deszczu. Słońca próżno było szukać pod pokrywą z chmur, więc świt nastał niepostrzeżenie. Władca krainy ...
Veronikę obudziło pukanie do drzwi. – Kto tam? – zapytała. – Ulrych. Zbieramy się. Śniadanie jest na stole. Jak chcesz, to ci przyniosę. – Jakbyś mógł, byłoby ...
Stała pod ogromnym molochem, pokrywającym cieniem plac przed nim. Budynek Zakonu wywoływał u Fey nieprzyjemny dreszcz. Nigdy nie zwiastował niczego dobrego dla niej ...
– Postaraj się ubrać – powiedziała do narzeczonego. – Musimy przygotować się do drogi. – Zaraz – jęknął. – Wiesz, co to może być? – Mnóstwo różnych ...