Amadeusz 17
Poprosiła, żebym zaczekał na nią w okolicach hotelu. Wytłumaczyła mi, że puści Agnieszce ściemę o samotnym spacerze, bo boi się, że ta znowu podąży za nami. Nie ...
Poprosiła, żebym zaczekał na nią w okolicach hotelu. Wytłumaczyła mi, że puści Agnieszce ściemę o samotnym spacerze, bo boi się, że ta znowu podąży za nami. Nie ...
– Uspokój się, chcesz nas pozabijać?! – Roxy podniosła głos; Cassie jechała jak wariatka, nie panując nad wozem. – Spokojnie, mamy trochę czasu. Zadzwoniła komórka ...
Zanim dotarliśmy na miejsce, mieliśmy kilka przygód. Przeszarżowałem z tym potrójnym drinkiem. Najwidoczniej organizm Emilki nie był przyzwyczajony do takich atrakcji, co ...
Wyobrażam sobie, jak wino, a raczej dosypana doń podstępnie mikstura, czynią spustoszenie w mym umyśle. Mimo, że chcę wykrzyczeć: - Ależ ja nie jestem taka! Nigdy nie ...
Postanowiłam miło spędzić czas w kasynie. Uznałam, że to dogodne miejsce do wystawienia swych wdzięków na męskie spojrzenia. Może mnie ktoś poderwie? Może jakiś ...
I znowu kolejna przegrana! (Moje fantazje najwyraźniej nie zakładają triumfów). Tym razem cwany szalbierz przechodzi siebie! Żąda, żebym zdjęła sukienkę! Ja porządna ...
W końcu się doczekałem. Już przestałem liczyć jak długo przyszło mi na to czekać. Jest! Czuję jak ciepłe usta otulają mojego penisa. Co za rozkosz, ahhh... Delikatnie ...
Wyobrażam sobie, że muszę wśród tych stert śmieci, na zasyfiałej ulicy, klęczeć… Klęczeć i wypinać przed nim cycki! Żeby pan… żul… raczył sobie między nimi ...
Rozjuszony Karol głośno klasnął w dłonie. Dla kobiety zabrzmiało to złowróżbnie. Domyslała się, że to wezwanie giermka. - Panie, co czynisz! Księże uśmiechną się ...
Ależ byłam przejęta, gdy dostałam zaproszenie na wytworne przyjęcie do pana senatora. To starszy mężczyzna, finansista, jego rozległa i kosztownie urządzona willa ...
– Wstań, nie mamy za dużo czasu – rzekła Camila. Pomogła dziewczynie sie podnieść i zaprowadziła ją do łazienki. – Dasz radę sama? Pójdę, poszukam ci jakichś ...
Wziąłem więc moją nagą kochankę na ręce, nogą zamknąłem drzwi i zaniosłem ją do sypialni. Zacząłem się rozbierać gdy zadzwonił domofon. -To pewnie dostawa ...
- Aaaa... aaaaa... - nauczycielka pojękiwała. Strażak wprzódy lizał po wierzchu, tak, jakby chciał wchłonąć całą wilgoć, potem, stopniowo, zaczął zagłębiać się ...
Potem zaproponował, żebym założyła tę białą spódniczkę… czyż nie pięknie wykończoną??? I różową bluzeczkę (chyba zbyt bardzo wydekoltowaną – przyznacie…) ...