Alan S. - cz. IX
Alan z podziwem przyjął słowa Samiry i spojrzał na nią z nieukrywanym szacunkiem, jak na księżniczkę, ale i na młodą, piękną kobietę. Wywracało to całkowicie jego ...
Alan z podziwem przyjął słowa Samiry i spojrzał na nią z nieukrywanym szacunkiem, jak na księżniczkę, ale i na młodą, piękną kobietę. Wywracało to całkowicie jego ...
Ależ byłam przejęta, gdy dostałam zaproszenie na wytworne przyjęcie do pana senatora. To starszy mężczyzna, finansista, jego rozległa i kosztownie urządzona willa ...
Szybko poczuła, że wzwód jeszcze urósł. Jadwiga widząc, że „młodzi” obiecująco sobie poczynają, krzycząc, że przeprasza, ale pilnie musi iść na zmiankę do ...
R. zaciągnął się papierosem nerwowo przestępując z nogi na nogę. Wypatrywał samochodu. Szara ulica jednak wciąż pozostawała pusta. Otrząsnął się. Przypomniał ...
Chyba tę postawę winnam ćwiczyć do znudzenia…. W polityce korność, postawa na kolanach…. Padanie do stóp… to umiejętności niezbędne! I w tym położeniu, czuję ...
1967 …Powinnaś przyjść, wiesz? - Sophie spojrzała na Leonię wyczekująco. Blondynka nie odpowiedziała, pogrążona we śnie. Właściwie, nie tyle śnie, co bardziej ...
Ledwie zasiedli za stołem, gdy Marta zakrzyknęła: – Ojej! Poszło mi oczko! Chyba przez drzazgę w drabinie. Jak dobrze, że mam w torebce zapasowe pończochy! - Kobieta ...
Na bal karnawałowy przychodzę w bardzo eleganckiej sukience, lecz... tak krótkiej, że widać mi koronki pończoch i z takim dekoltem, że widać koronkę biustonosza ...
Próbowała przeszkadzać w rozpinaniu bluzki, ale robiła to zbyt słabo. Wkrótce oczom mężczyzny ukazał się biust opięty koronkowym stanikiem. Kobieta teatralnie ...
- Zdaje się, że to nie tak miało wyglądać — powiedział nieco zdezorientowany Steve, patrząc na stojących naprzeciw siebie Lokiego i Barnesa, którzy od momentu ...
W południe opalałam się. Na słoneczku prężyłam się w mym ulubionym bikini. Chyba moje pozy okazywały się dość zachęcające, bo wokół, co rusz pojawiali się ...
Jeszcze bardziej bezradna poczułam się, gdy bezceremonialnie rzucano mnie na plecy na brudny stół. Czułam ich przewagę fizyczną, nic nie mogłam zrobić… Zdawałam sobie ...
Wizyta u pana burmistrza nie miała skończyć się zbyt szybko, jak wcześniej liczyłam. Ojciec miasta bezpardonowo zażądał – żebym „mu obciągnęła”! Czyż miałam ...
Wczoraj Aniela po raz pierwszy nie wróciła na noc. Długo leżałem w pustym łóżku, nasłuchując odgłosów nocy, ale dźwięk skrzypienia drzwi do nich nie należał ...