Obłąkana "Dramat"
Po północy jest tu ciemno, pewnie dlatego, że najbliższa latarnia znajduje się jakieś osiemset metrów stąd, a jej blask, o ile można użyć takiego określenia na te ...
Po północy jest tu ciemno, pewnie dlatego, że najbliższa latarnia znajduje się jakieś osiemset metrów stąd, a jej blask, o ile można użyć takiego określenia na te ...
Rumor spowodował, że natychmiast do sypialni wpadli Janusz z Bandziorkiem, gotowi nieść pomoc. Jakże zaskoczyli się, widząc połamane wyrko, a na nim mnie, w samych ...
To opowiadanie piszę wspólnie z pewnmym młodym i inteligentnym mężczyzną :) Był wrześniowy ciepły poranek. W zasadzie dochodziło już południe. Słońce przyjemnie ...
Przez koleżankę poznałam pewnego bogatego pana, właściciela firmy handlowej. Zapraszał mnie na kolacje, nawet na jakiś raut. Obsypywał prezentami i proponował wspólne ...
Mia! Wstawaj, do cholery- Głos Evy odbił się echem w mojej głowie. Kac po wczorajszej imprezie dawał już o sobie znać. -Nie krzycz, głowa mi pęka- wymamrotałam z bólem ...
Iza najpierw się uśmiechała, potem lekko podśmiewała, aż w końcu zaczęła śmiać na całego. - No i z czego rżysz jak koń? - zapytałem retorycznie. Spojrzała na moje ...
- Ojej… Panie strażaku… sama nie wiem jak to się stało… Ależ głupia ze mnie ci… kobieta… Spaliłabym cały dom… Ależ on mi się gapił w cycki! Na pewno mu się ...
Aleksandra w trakcie podróży pociągiem troszeczkę narzekała, to na czas przesiedziany w wagonie, to na towarzyszącą im obstawę, natomiast Orestes nie ośmielił się ...
Drogi mój panie... Zapraszam Cię do mnie na kolację. To specjalnie dla Ciebie tak się wystroiłam… Założyłam drogi sznur pereł na moją szyję… Umalowałam się… ...
Zamknęli drzwi i patrzyli na siebie, stojąc blisko siebie. Czuli swoje zapachy i byli sobą zachwyceni. Stali wpatrzeni w siebie, podziwiający siebie i w sobie rozkochani ...
Fantazjuję o tym, jak to natarczywie rozpina mi bluzeczkę, żeby jak najszybciej zobaczyć mój biust… oczywiście na początku jedynie opięty stanikiem… ale nie ...
Ależ się zdumiałam i przeraziłam, kiedy wkładając znalezionego grzybka do koszyczka i będąc pochyloną i wypiętą zostałam bezecnie zaatakowaną! Nawet nie wiedziałam ...
Miałam wrażenie, że moje czerwone majteczki działają na nich jak czerwona płachta na byka. I że jak byk, prowadzi czarny zwierz swą bezlitosną szarżę na korridzie… ...
- Wspaniałe skarby! Takie dokumenty to dobra, które powinny zostać udostępnione dla dobra i użytku powszechnego – komentował rozanielony dyrektor… - chyba rzeczywiście ...