Z pamiętnika Marty - frywolna suknia wieczorowa 4
No i ten moment również jest wspaniały. Gładzę się dłonią po nodze, po udzie, po pończosze. Wyobrażam sobie, że to natrętny pan Henio w ten sposób się do mnie ...
No i ten moment również jest wspaniały. Gładzę się dłonią po nodze, po udzie, po pończosze. Wyobrażam sobie, że to natrętny pan Henio w ten sposób się do mnie ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 5 Lidia Zaraz mnie szlag jasny trafi! Gościu ma naprawdę nerwy! W głowie roi się wiele słów, które ...
Długo nie muszę czekać! W trymiga jeden spośród raptusów dopada mnie na zapleczu!!! Wykorzystuje fakt, że jestem odwrócona do niego tyłem!!! Jak po swoje – sięga do ...
Zapraszam na drugą – oraz zdecydowanie najkrótszą, niemniej jak najbardziej konieczną dla zrozumienia całości historii – część opowieści o wyjątkowo apetycznych ...
Ściskał tyłek jak w imadle. Jego palec zawędrował już do szparki. - A jaka ciasna ta twoja jamka! Sapał. - Za jednym zamachem sprawdzimy amortyzację pupy i poradzę coś ...
Obudziło mnie natarczywe pukanie do drzwi. Głowę miałam jednak ciężką jak na kacu, ledwo mogłam ją unieść – z resztą ciała było jeszcze gorzej. Ruszałam się jak ...
Wkrótce pan senator zamienił się rolami ze swym asystentem. Poczułam to dogłębnie. Asystent uczył się od swego pryncypała. Schwycił mnie mocno za głowę i wymógł na ...
Człowiek kocha albo nie kocha, i żadna siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy udawać, że kochamy. Możemy przywyknąć do drugiej osoby. Możemy założyć rodzinę ...
Zapraszam na epizod dwunasty, kontynuujący wątek odrzuconych opowiadań. *** ROZDZIAŁ 12/30 – Letnie morderstwo maszyną do pisania * To był jednak dopiero początek ...
To nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla szukających podniet poznawaniem ...
Na komodzie leżała palma wielkanocna. Długa: miała grubo ponad metr. Mieczysław podszedł cichutko, wziął palmę, a następnie spróbował podnieść nią nauczycielce ...
Czuję się w tym parku szalenie niebezpiecznie… ale jakże mnie taka fantazja ekscytuje… Wyobrażam sobie, że nagle zostaję napadnięta! I to w taki sposób, że nic nie ...
Co uważniejsi czytelnicy zorientują się zapewne, że niniejsze opowiadanie pojawiło się na LOL24 w zeszłym roku, jednak ze pewnych względów musiało zostać usunięte ...
Nie pamiętał jak wyszedł z tej, pożal się Boże, imprezy. Nie pamiętał też jak w ogóle znalazł się we własnym mieszkaniu. Pamiętał tylko miękkość jej ust ...
Zuzia Od napaści upłynęły trzy tygodnie. Codziennie, obojętnie o jakiej porze dnia odczuwam niepokój, strach. Boję się, że Michałowi coś odpierniczy i wróci, żeby ...