Pokojowa i pracodawca - moja fantazja cz. 6

Pokojowa i pracodawca - moja fantazja cz. 6Uwielbiam fantazjować także o takiej sytuacji, że jako pokojówka, muszę „wyczyścić” męski oręż mojego pracodawcy… To szczególny moment… wyobrażanie sobie o tym, jak ten dumny mężczyzna rozpina rozporek i pręży, stojącego przede mną na baczność, swego walecznego żołnierza…
Fantazjuję o tym, jak bym się wówczas zachowywała. Ale, bez wątpienia, niezależnie od jego rozmiaru, grałabym wielce zaskoczoną! I wykrzykującą same wyrazy zdumienia i pochwały:
- O Boże! Jaki on wielki! Wręcz gigant i potwór! Ależ się go boję!
- Jaki prężny! Jakże łacno gotów do straszliwego działania! Gotów nastawać na cnoty niewieście!
- Jaki za męski, kształt! Istny ogier! Pogromca czci dziewiczej!
No i błagałabym:
- O Boże! Mam nadzieję, że nie zechce go pan we mnie ulokować! Jest za duży! Jestem na niego zbyt ciasna!

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 157 słów i 868 znaków, zaktualizowała 11 cze 2019.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto