Pokojowa i pracodawca - moja fantazja cz. 4

I ten moment! Uwielbiam tę fantazję! Uwielbiam fantazjować o chwili,  gdy sapiący mężczyzna zsuwa mój biustonosz z piersi… Przeżywam ten moment obnażania… mój biust zostaje zobaczony, zmierzony męskim, bezlitosnym okiem! Napastnik wreszcie widzi moje sutki… wyłaniające się z miseczek stanika…

Fantazjuję o tym, jak moje protesty stają się coraz słabsze… a to dlatego, że czuję się taka upokorzona… Przeżywam każdy jego ruch… to jak zsuwa ramiączko mojego biustonosza, żeby w pełni obnażyć moje biedne cycki…

Fantazjuję o tym, jak wulgarnie mnie komplementuje:
- Niezłe cyce! Będą należeć do mnie!