Moje kołyszące się, w rytm mych prac pokojówki, piersi, inspirują go do solidnego zajęcia się nimi.
Uwielbiam fantazjować o tym, jak zostaję zmuszona do wypięcia przed nimi biustu i przyjęcia jego męskości w rowku między moimi półkulami…
Co za stanowczy głos słyszę:
- No to teraz pani pokojóweczko, zerżnę cię porządnie w cycki! Nieustannie podczas sprzątania, jak się nachylałaś, jak eksponowałaś swój wieki dekolt i te swoje wielkie cyce, myślałem tylko o jednym – wyruchać je!
Posłusznie i ulegle mu to umożliwiam… Zaciskam na jego trzonie dłońmi me piersi… Chcę, żeby je poczuł…
Już fantazjuję, jak moje cywunie są zdobione białą, misterną sztukaterią… Niczym stiuki w świątyni…
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
agnisia1@vp.pl
super bardzo mi sie podoba