Dosypana mikstura - moja fantazja cz. 9
Wyobrażam sobie jak opadam na wersalkę. Jak głośno jęczę, pod wpływem jego brutalnych pchnięć. Jest autentycznie dziki! Grzmoci mnie, jakby chciał się na mnie ...
Wyobrażam sobie jak opadam na wersalkę. Jak głośno jęczę, pod wpływem jego brutalnych pchnięć. Jest autentycznie dziki! Grzmoci mnie, jakby chciał się na mnie ...
Odkryłam, że nawet podczas kampanii, to też jest ważne…. Inicjować takowe sytuacje, w których moja spódniczka podciąga się nieco do góry…. Czy to pochylam się nad ...
Hej! Ponownie, dawno mnie tu nie było. Szczerze mówiąc, nie miałam ostatnio weny do niczego, ale staram się wrócić. Wrzucam poniżej prolog, który dawałam już pod ...
Obudziły mnie pocałunki Marka i jego dłoń między moimi nogami. Otworzyłam oczy i zobaczyłam jego uśmiechniętą twarz. - Cześć kochanie. - Cześć, a co ty robisz? - Jak ...
Pieprzenie to jedna z najczęstszych czynności naszego codziennego życia. Pieprzymy wszystko i wszędzie. Pieprzymy coś, kogoś, siebie nawzajem, nierzadko również farmazony ...
Patrzył na śnieżnobiałe, ażurowe wręcz z powodu koronki, stringi. Biel – kolor czystości – jednoznacznie kojarzył się z dziewictwem. Skąpe majteczki obciśle ...
„Kto przekroczy próg miejsca tego, postanawia zaprzedać duszę swą, Panu naszemu jedynemu i sprawiedliwemu. Kto zagości w murach miejsca tego, już na zawsze pozostanie ...
Czekałem na ten dzień odkąd ją poznałem. Mówią, że to dla kobiet jest najważniejszy dzień w życiu, że to one marzą o nim całe życie, ale ze mną było podobnie ...
Wydarzenia ostatnich godzin mocno mnie podekscytowały. Trzęsącą się ręką wyjąłem kartę z kieszeni. Nie mogłem trafić nią do dziurki. Udało się dopiero za drugim ...
Tomek potarł dłońmi twarz i oczy. Od kilkugodzinnego wpatrywania się w Excela czuł piasek pod powiekami. – Co, kawka? – siedzący przy biurku naprzeciw Grzesiek ...
Czuła jego oddech na karku, choć był jeszcze daleko. Nie mogła się już doczekać... Na szczęście noc nad Coruscant była wyjątkowo ciepła, więc nie groziło jej ...
[Jak to się mówi... Pierwsze koty za płoty. Wiem, że forma może wielu osobom nie odpowiadać, jest to jednak fagent wcześniej przygotowany i postanowiłem, że pójdzie na ...
Jednocześnie ręka mężczyzny zjechała w dół i schwyciła materiał spódnicy. Marta czując, że spódniczka wędruje do góry, próbowała ją przytrzymywać. Na nic się ...
– Uspokój się, chcesz nas pozabijać?! – Roxy podniosła głos; Cassie jechała jak wariatka, nie panując nad wozem. – Spokojnie, mamy trochę czasu. Zadzwoniła komórka ...