Zdzi*a cz. XI
Po przyjeździe do pracy, natychmiast przystąpiłem do akcji. Aniela, o dziwo, weszła do budynku razem ze mną i wystraszona schroniła się za moimi plecami. Nie wiem ile było ...
Po przyjeździe do pracy, natychmiast przystąpiłem do akcji. Aniela, o dziwo, weszła do budynku razem ze mną i wystraszona schroniła się za moimi plecami. Nie wiem ile było ...
Zapraszam na finał *** ROZDZIAŁ 5/7 – ”Pani w czerni, czyli spotkanie na najwyższym szczeblu” * Wysiadam z windy na jednym z ostatnich pięter obłożonego błękitnym ...
Promienie zbliżającego się ku zachodowi słońca nieubłagalnie padały na rozgrzany już asfalt autostrady. Wracałem właśnie z kolejnej, nudnej jak flaki z olejem podróży ...
Alan z podziwem przyjął słowa Samiry i spojrzał na nią z nieukrywanym szacunkiem, jak na księżniczkę, ale i na młodą, piękną kobietę. Wywracało to całkowicie jego ...
Amis. Amis jest przy mnie i mówi. Ma taki łagodny i ciepły głos. Uniosłam powoli głowę do góry. Ujrzałam jego oczy. Zmartwione. Nie chciałam żeby się martwił, a ...
Przyśniło mi się, że jestem… Czerwonym Kapturkiem! Wiem, wiem… sami da się sterować… wiec chyba stąd to marzenie senne? Ja, biedne, bezbronne dziewczątko, muszę ...
Czarne buciki z wąskimi paskami wyraźnie eksponowały zgrabne stopy. Dostrzegł pomalowane paznokcie u nóg. Niemniej kształtne okazywały się także łydki i kolana. „Oj ...
Próbowała przeszkadzać w rozpinaniu bluzki, ale robiła to zbyt słabo. Wkrótce oczom mężczyzny ukazał się biust opięty koronkowym stanikiem. Kobieta teatralnie ...
Kiedy Paweł usłyszał, że bibliotekarka zaprasza go na zaplecze, cały się podniecił. Będzie się mógł tam zamknąć z Martą i sprzątnąć kobietę Szczurowi sprzed ...
Fantazja trwa w najlepsze. Wyobrażam sobie rzecz niesłychaną. To niebywałe! Niewiarygodne! Po mojej przegranej, żąda, żebym pozwoliła mu złapać mnie za piersi! ...
Dyskusja o tym, co zobaczyłyśmy na parterze trwała jeszcze godzinę po naszym powrocie do domu. Choć poprzedniej nocy nie spałyśmy prawie wcale i powinnyśmy padać na pysk ...
Aleksandra w trakcie podróży pociągiem troszeczkę narzekała, to na czas przesiedziany w wagonie, to na towarzyszącą im obstawę, natomiast Orestes nie ośmielił się ...
Drogi mój panie... Zapraszam Cię do mnie na kolację. To specjalnie dla Ciebie tak się wystroiłam… Założyłam drogi sznur pereł na moją szyję… Umalowałam się… ...
Uwielbiam dosiadać się do baru. Zamawiam dobre wino. Najchętniej – czerwone. Pozwalać zagadywać kelnerowi. Komplementuję go i często się do niego uśmiecham. Bardzo ...