Gdy wtargnęli, gapią wryci
to na Martę to na Janka
jak buszuje on w jej życi.
jaka tęga to rąbanka!
No bo przecie - myśli każdy
my tak samo byśmy chcieli
pokosztować Marty zawżdy
wtargnąć tak do jej pościeli.
A tymczasem u tej Marty
która wtem chłopaków widzi
strach to wielki, nie na żarty
strasznie się chłopaków wstydzi.
Wykrzykuje - o mój Boże!
jeszcze wyście przyszli tutaj
zali będzie jeszcze srożej?
Taka spotka mnie poruta?!
Teraz wszyscy się dowiedzą
co mnie tutaj się trafiło...
Rozpowiecie wnet kolegom...
Ach nie będzie dla mnie miło...
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
TakiJeden
Przyrzekamy Ci, bez lipy,
Że to będzie tajemnica,
Jeśli dasz nam swojej cipy
I pozwolisz possać cyca.
Cóż ma począć biedna Marta,
Gdy napiera cała zgraja.
Napalona i uparta,
Aż spuchnięte mają jaja.
Więc decyzję podejmuje:
Chcecie się zabawić z Martą?
To pokażcie wasze chuje
Niech ocenię, czy to warto.
Gosc
Nie powiemy nic o pani jeśli dla nas też rozłożysz nóżki. I pozwolisz sliczna dupo w swojej cipce zakisić nam swojego ogóra. Jaka twoja jest decyzja bo nam paly stoją wartko