Jasio myśli - “to rozpusta”
lecz nie wróci rzeki kijem
niech koniecznie w piękne usta
moim ptaszkiem ja się wbiję.
Choć się historyczka wzbrania
i uchyla przed nim głowę,
nie uniknie dzisiaj ssania,
twarde berło już gotowe.
i chwyciwszy jej włosiska
pociągnowszy potem z deczka
już się tęgo kuśka wciska
w pełne, krwiste jej usteczka.
Cóż że Marta go odpycha,
gdy Jaś tylko mruży oko,
wciska ostro się do pycha
i się wdziera tam głęboko.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.