Już odczuła Marta czuba
Wnet, w jej sednie kobiecości
pojawi się pałka gruba,
tam solidnie się umości.
Lamentuje historyczka,
przecie wcale to nie mała,
ale wielka, śliska tyczka
ostro w piczkę jej wjechała.
Woła - och, woła – ach,
widzę ja tu buzdygana,
który wzbudza we mnie strach,
będę srodze wyryćkana!
Jego pędu ja nie zgaszę
a gdy widzę - nie do wiary,
jakiż to potężny ptaszek,
ogromniaste te rozmiary!
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.