Parawan 3.
Dlaczego ja? Dlaczego mnie? Dlaczego teraz, skoro za chwilę sama będę rzucać? Setki podobnych pytań buzowały we mnie razem ze stresem. Od razu zrozumiałam, że teraz oczy ...
Dlaczego ja? Dlaczego mnie? Dlaczego teraz, skoro za chwilę sama będę rzucać? Setki podobnych pytań buzowały we mnie razem ze stresem. Od razu zrozumiałam, że teraz oczy ...
AMANDA Przyjemne promienie słońca wpłynęły przez drzwi balkonowe do mojego pokoju. Snopy jasnego światła idealnie oświetliły przestrzeń znajdującą się przede mną ...
Tydzień po wyjeździe mamy Majki dziewczyna czuła się nieco zagubiona, mama wyjechała, a jej koleżanka chciała zepsuć jej związek z Mateuszem, a na dodatek tak szybko ze ...
A czasem lubię opuścić domowe pielesze, zakładając właśnie... długie białe kozaczki... Wiem, wiem, że to obciach... ale... coś mnie do tego skłania... Lubię wtedy ...
Po zakończeniu naszych erotycznych zmagań w kabinie, opłukałem ciało pod prysznicem i założyłem ciuchy, po czym, zostawiłem dziewczyny i wyszedłem na pokład ...
Wszyscy patrzyli się na ten akt, jak na jakąś ceremonię. Powoli pieściłam go ustami i językiem. Prowodyr był zachwycony. Stracił ze mną kontakt wzrokowy bo przymknął ...
Późnym wieczorem opuścili restaurację. Duże krople deszczu intensywnie spadały na chodnik. Zielone lampki małego hoteliku po przeciwnej stronie ulicy, przykuły uwagę ...
Czerwony balon uniósł się w powietrze, pomimo usilnych starań małej, pulchnej rączki, która próbowała pochwycić sznurek. W ciągu kilku sekund poszybował ponad koronami ...
Podobno śmierć jest jedyną sprawiedliwością na świecie. Marne to było dla mnie pocieszenie w obliczu nagłej śmierci mojego wujka i tego, że z powodu jego pogrzebu ...
Podczas gdy Ewa podwijała nogawki spodni przywiązałem jej trampki do plecaka. Na wyjazd spakowaliśmy się w mój duży plecak i Ewa miała taki mały trekkingowy. Rozejrzałem ...
Kiedy tylko zamknęły się za nimi drzwi pokoju Marek przycisnął Olę do ściany. Wpił się ustami w jej usta. Nogę wsunął między jej nogi tak, że udem dociskał jej ...
Otworzyłam oczy, sama nie wiedząc, czy mam się cieszyć, czy smucić. Była sobota, trzynasty dzień kwarantanny. Jutro moja niewola się kończy. Z drugiej strony, to były ...
- Och… chyba ma pan rację… Jeśli ściągnie mi pan spódniczkę, to nie będzie mi ona przeszkadzać w dalszym schodzeniu… Ależ pan o mnie dba… Naprawdę… ...
-Taaak! -Co mówisz? -Zrób to! -Taak? -Taaak! -Na pewno? -Taak! Na pewno! Przeleć mnie wreszcie! Kuur**, nie daj mi czekać! -Mała, nie ładnie to tak brzydko mówić ...