Erotyczne - str 309

  • Autobus 69. Cześć pierwsza.

    Zaparkowałam tam, gdzie zawsze, i z przykrością stwierdziłam, że chyba dziś będę miała pechowy dzień, ponieważ jego jeszcze nie ma. Od jakiegoś czasu jego widok o ...

  • Kto mi zrobi dzidziusia cz. 14

    W końcu napalony student przeszedł do rzeczy. Kazał Marcie oprzeć się i wypiąć. Jakżesz ona na to czekała! Była gotowa spełniać jego zachcianki, była gotowa oddać ...

  • Głód cz.10

    - Możesz wyszczotkować mi włosy. Mój mąż lubi owijać je wokół nadgarstka, kiedy uprawiamy miłość. - nakazała wyniośle królowa. Laima przygryzła dolną wargę ...

  • Droga Marty na wesele 14

    Jeden z nich jeszcze zastanawiał się: -Co będzie jak na parking zajedzie jakiś wieśniak? - Tu nie ma ruchu. A jak zajedzie, to co? Niech sobie popatrzy! Grubszy trzymał ...

  • Daj się ponieść namiętności!

    Lekko zestresowana i bardzo napalona stajesz pod moimi drzwiami. Naciskasz dzwonek swoim paluszkiem z pomalowanym na krwistoczerwony kolor paznokciem i słyszysz przeciągłe ...

  • Shame on you Granger XVIII

    Kończymy powoli, jeszcze ze 3 rozdziały przed nami. Długie, falowane włosy rozrzucone na poduszce. Kremowe udo, rozkosznie przerzucone przez jego własne. Ręka ściskająca ...

  • Korepetytorka 39

    Gdzieś, kiedyś słyszałam, że są trzy kłamstwa, z którymi spotykamy się każdego dnia: przemówienie polityka, statystyka i prognoza pogody. Po zaledwie dziesięciu ...

  • Z sennika Marty. Być uległą cz. 3

    Gdy wyszłam z klasy i paradowałam sobie po korytarzu na przerwie, zwrócił na mnie uwagę pan woźny. Mrugał na mnie tak, jakby przywoływał mnie do swojego kantorku ...

  • Osaczona 3.

    Jeden dzień bez telefonu od mojego podglądacza mógł oznaczać wiele i tak naprawdę nic. Nie wiedziałam jak mam to milczenie interpretować, ale nie dawało mi spokoju ...

  • Pomoc sąsiedzka (miniaturka) cz. 8

    Nie przestając jęczeć, dokonywałam istnych ekwilibrystyk. Zadarłam do góry nogi, by całą sobą nabić się na jego dumnie sterczący maszt. - Och… panie sąsiedzie ...

  • "Rwa ... nie" - cz.2.

    Chwilowy bezwład nie trwał długo. Ciało kobiety drgnęło. Postawiła stopy z powrotem na posadzce. Odzyskała równowagę. Próbowała pozbierać myśli. Miała nadzieję ...

  • Moja BEE cz.8

    -To o której rano jedziemy? -Dobrze by było jak najwcześniej by dojechać do twoich rodziców jakoś tak na wieczór. -A będziesz jeszcze szedł do samochodu? -Chyba nie. A co ...