Ona i on, seksem rozpaleni...
Zapalone świece w pokoju dawały klimat zmysłowości. Dźwięki muzyki ilustrowały jej ich taniec. Spokojny, delikatny, taniec ocierających się ciał, łączących się ...
Zapalone świece w pokoju dawały klimat zmysłowości. Dźwięki muzyki ilustrowały jej ich taniec. Spokojny, delikatny, taniec ocierających się ciał, łączących się ...
Gdy podawała rękę młodzieńcowi, ten jakby wahał się co zrobić. Wreszcie nieśmiało wysunął drżącą dłoń do uścisku. – To Pietrek – szczebiotała Dorota. – Co ...
Minęło trochę czasu od mojego ostatniego spotkania z Sebkiem. Cały wolny czas poświęciłam na rozmyślanie. W końcu doszłam do wniosku - albo jedno, albo drugie. Co mam na ...
Jakże słodko być wielkoduszną Denerys. Najpierw sprzedaną Khalowi – władcy koczowników – Dhotraków. To on pozbawił mnie dziewictwa, w mało wyszukany sposób. Jak na ...
Gdy już leżałam w łóżku, gotowa do zaśnięcia, usłyszałam chrobotanie klucza w zamku! Udawałam, że śpię, gdy nagle ktoś wsunął mi się pod kołdrę! - Nie śpisz ...
*** Na wstępie chce podziękować użytkowniczce Promises, która to natchnęła mnie do napisania tego opowiadania. Dziękuję Ci :) *** Jak rozpocząć tę historię? Myślę ...
Zielony citroen skręcił z głównej szosy i wjechał w utwardzoną drogę biegnącą między polem, obsianym zielonym o tej porze roku zbożem, a młodym sadem. Po przejechaniu ...
Statystyki są nieubłagane. Napisanie jednego odcinka zabiera od 6 do 12 godzin. Przeczytanie bierze 5-10 minut. Klik na łapkę nie wymaga logowania i zajmuje około 3 sekund ...
Małgorzata położyła się, wtulając tyłem pod nagie ramię Mistrza. Zamknęła oczy i westchnęła. Próbowała znaleźć resztki zaległych snów. Tych, które przerywały ...
Specjalnie dla adriankoo;) Znowu z trudem dotarlam na zajecia taneczne. Tym razem jednak się nie spoznilam. Znowu lekcja indywidualna z panem Kamilem. Nie bylo jednak mojego ...
W pierwszym przebłysku świadomości dotarło do mnie, że leżę obezwładniony. Ciężkie jak ołów powieki nie pozwalały zobaczyć, do czego przymocowano moje szeroko ...
Najpierw bym leżał przytulony do Ciebie. Głaskałbym Twoje policzki. Nieśmiało dałbym Ci buziaka w czoło. Jeśli byś się nie odsunęła, spoczął by na Twoich wargach ...
Zaczęło się nie najlepiej. Senna pogoda i grube krople deszczu rozbijające się o przednią szybę samochodu dobijały Łukasza bardziej, niż 300 kilometrów drogi, które ...
Staniczek rozpinam bardzo powoli… - Co? Moi mili panowie??? Pewnie chcielibyście jak najszybciej ujrzeć moje tak wielce krąglutkie „piłeczki”??? O nie! Nie tak szybko!!! ...