@agnes1709 wiem..? Już wiem! Szalona jesteś. Niestety staram się pisać teksty do połknięcia na jeden raz, żeby nie trzeba było czytać na raty. Wielu zniechęci dwugodzinne opowiadanie i nie zajrzą wcale
@agnes1709 wiem..? Już wiem! Szalona jesteś. Niestety staram się pisać teksty do połknięcia na jeden raz, żeby nie trzeba było czytać na raty. Wielu zniechęci dwugodzinne opowiadanie i nie zajrzą wcale
@Vee Tak, jak jest za długie, też nie bardzo, ale jak jest fajne, wlezie i długie. Oczywiście w ramach rozsądku, np. 56000 znaków już by raczej zmęczyło. Ale jak są częściówki...
Bardzo ładnie.
Bardzo dobra historia. Można powiedzieć, że Krystyna dosłownie oszalała w pewnym momencie. Jakby jej pranie mózgu zrobiono. Świetne opowiadanie z wciągającym klimatem.
Chaosiku, "pranie mózgu" źle mi się kojarzy (jest ktoś, komu kojarzy się dobrze?), ale Krystyna faktycznie przeżywa pewne szaleństwo. Nie chcę zdradzać za wiele, ale jeśli interesują Cię teksty z zaburzoną percepcją, możesz docenić opublikowane tu przeze mnie "Różowe okulary". Pozdrawiam :-)
Bardzo kuszące i podniecajace
Ładnie napisane. Preferuje klasyk, choć ileż można czytać o lodach i wchodzeniu... miła odmiana - no i z happy endem
@Mark Celowo wrzucam tu nieco inny tekst, bo nie wiem jeszcze co się czyta na LOL24 Ciekawe, że mówisz o happy endzie. Podzielam Twoje zdanie, ale w przeszłości pojawiały się też opinie, że los Krystyny jest fatalny. Dzięki za przychylny komentarz i nieśmiało zachęcam, byś jeszcze kiedyś do mnie zajrzał ;-)
@Vee Uroczyście przysięgam zaglądać. Miłego dnia!