jaki odcień czerwieni dzisiaj namalujesz

jaki odcień czerwieni dzisiaj namalujeszczasami dawał do zrozumienia  
że kocha  
potem była szarością  
umrzeć z miłości o siódmej rano  
czy to jest grzech nieczystości  
pytała codziennie  
  
nagi stał w słońcu  
kochała te promienne poranki  
na krótko  
potem dzień zarzucał cień zdrady  
  
ostatni papieros black devil  
czekoladowy niesmak nocy  
język ranił jak kolczasta opuncja  
latem tamtego roku była zima  
sople jak miecze  
zamroziły w żyłach niedojrzałe wiśnie  
  
tylko promienie muskały nagość

kaszmir

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 84 słów i 464 znaków, zaktualizowała 7 lip 2020.

2 komentarze

 
  • Duygu

    To chyba mój ulubiony wiersz od Ciebie  <3
    'latem tamtego roku była zima'... <3  
    Cieszę się, że tak często zaszczycasz nas swoją obecnością i swoimi tekstami.  
    Daję serducho, łapę i 'tak'  :bravo:

    7 lip 2020

  • kaszmir

    @Duygu dziękuję za odbiór i serducha. Pozdrawiam ciepło :przytul:

    7 lip 2020

  • agnes1709

    "kochała te promienne poranki  
    na krótko  
    potem dzień zarzucał cień zdrady"  <3

    7 lip 2020

  • kaszmir

    @agnes1709 Dzień otwiera nam ciemność na pewne sprawy.   <3

    7 lip 2020

  • agnes1709

    @kaszmir  Rozjaśnia umysł. Black&white :D

    7 lip 2020