Katecheta
Andrew Boock Katecheta Rafał wsłuchiwał się w ciszę panującą między szkolnymi ławkami, w których zasiadali uczniowie ósmej klasy, pochyleni nad kartkami. Pieczołowicie ...
Andrew Boock Katecheta Rafał wsłuchiwał się w ciszę panującą między szkolnymi ławkami, w których zasiadali uczniowie ósmej klasy, pochyleni nad kartkami. Pieczołowicie ...
Kiedyś zbliżenie z drugą kobietą było dla mnie świętością. Intymną grą gestów, słów, westchnień i pożądliwych spojrzeń. Takimi które zwiastują huragan. Takimi ...
Andrew Boock Kwiat Lotosu Przemierzałem ulice malowniczego Torunia późnym popołudniem podziwiając widoki starego miasta, gdy słońce zachodziło ustępując swoje panowanie ...
- Nudziło mi się na lekcji – powiedział Oskar i położył na biurku kartkę papieru, na której narysowany był jakiś ptak - kruk, jak się domyślała. - Niezły – ...
Lubuję się chwilą, kiedy zdejmuję staniczek… kiedy wiem, że mój biust mógłby być wystawiony na żer dla podglądaczy… Teraz dopiero widać jak krąglusie są moje ...
Ciepłe jesienne popołudnie. Pada deszcz. Wyjeżdżasz spod biura. Przy szlabanie dostrzegasz koleżankę z sąsiedniego działu. Spieszy się wyraźnie. Nie ma parasola ...
Widząc radość i zadowolenie, na buziach towarzyszących mi pań, w tym mojej mamy, sam byłem więcej, niż zadowolony. Jesteś szczęściarzem, chłopcze! - zadzwoniła mi w ...
Była połowa marca więc pogoda byle jaka częste deszcze, czasem na chwilę wyjrzało słońce, ale temperatury w okolicach 10 stopni. Ewa w te dni była moim słońcem w domu ...
Orli Król półleżał przy obficie zastawionym stole, karmiony przez nagą niewolnicę. Konkretniej, przez trzy nagie niewolnice. Wszystkie były tak zjawisko piękne, że w ...
Obudziłam się wcześnie rano. Mariusz jeszcze spał. Chciałam bezszelestnie wstać z kanapy, aby wziąć prysznic, a następnie przygotować jakieś śniadanie. Gdy stałam ...
Nie zapowiadało się zbyt ciekawie, deszczowy wiosenny dzień wprawiał mnie w ponury nastrój. Przypomniałam sobie że kiedyś pisałam opowiadania różnej treści, więc ...
Dwa dźwięki przeplatały się wściekle. Szybkie pulsowanie małego serduszka i miarowe uderzenia serca Tośki. Spała. Teraz już spała. Odzyskała przytomność na chwilę w ...
Wyrwa na granicy multiświatów, stanowiąca przejście, zamknęła się tuż za plecami Demona z siłą tysiąca grzmotów. Niewyobrażalny huk rozszedł się falami po ...
Siedziała przy oknie badając błękitnymi tęczówkami śnieżnobiały zachód słońca. Ostatni dzień roku spędzała zupełnie sama, przy akompaniamencie białych, puchowych ...
Profesorka z sioła wśród lasów Bała się tak okrutnych dryblasów. -Wiem, że macie ochotę, Lecz oszczędźcie mą cnotę, ..................................................