Parawan 4.
Agnieszka wydawała się miłą i sympatyczną dziewczyną, a przede wszystkim bardzo atrakcyjną. Tłumaczyłam sobie, że Sebastian wybrał ją, bo mu się zwyczajnie ...
Agnieszka wydawała się miłą i sympatyczną dziewczyną, a przede wszystkim bardzo atrakcyjną. Tłumaczyłam sobie, że Sebastian wybrał ją, bo mu się zwyczajnie ...
Te dziewuchy od inauguracji roku szkolnego były niepokorne… To musiało tak się skończyć. Nie uzyskały ode mnie promocji… Ale cóż. Były tak zawzięte. No i zawsze ...
Ewa z uwagą słuchała, kiedy Kaśka ze szczegółami przekazywała jej swoją rozmowę z Krzyśkiem. Na koniec wsparła brodę na ręce i zamyśliła się głęboko. Chcąc, nie ...
Usłyszała niewyraźne szmery, a w chwilę później ktoś delikatnie rozchylił jej szlafrok. Natychmiast wróciła do żywych i odruchowo zasłoniła głowę. Dłonie w ...
Parę miesięcy później … Laura była szczęśliwą matką. I tylko matką. Jej małżeństwo było w rozsypce. Igor bardzo się zmienił. Od wypadku w którym zginęła Nina ...
Kiedy usiedliśmy przy stole konferencyjnym w gabinecie dziadka, dziadek zabrał głos, jakby to była ważna narada w sprawach służbowych. - Pani Basiu i panie Karolu! Tak jak ...
Siedzę sobie na krześle barowym z moim chłopakiem, pijemy któreś z kolei piwo. Kątem oka widzę dwie kobiety siedzące przy stoliku obok. Z twarzy ładne, choć miny mają ...
Wypakowali się z samochodu i po chwili przyszła do nas mama Bee. -I jak tam wam minął dzień ? -Bardzo owocnie Eleonora pokazała mi okolice i zrobiliśmy sporo zdjęć ...
Zdecydowanie alkohol zbytnio uderzył mi do głowy. Bo się zgodziłam. Oczywiście dlatego, że byłam przekonana, iż facet blefuje. Ale mimo pewności, że nie ma żadnych ...
Kamila wysłuchała spokojnie mojego wywodu, po czym bez słowa okraczyła mnie, przyklękła i wspierając się rękami o moje ciało, przesunęła się tyłem w stronę mojej ...
Impreza dobiegała do końca. Przelało się sporo alkoholu, wesołym śpiewom i tańcom to nie przeszkadzało. Dawno towarzystwo nie bawiło się tak dobrze. Gdy jednak ...
Nie przywiązywałem wielkiej wagi do tego spotkania. Już kilka razy zdarzało mi się, że dzwoniła jakaś napalona laska, umawialiśmy się, a potem nie przychodziła. W sumie ...
Czułam się dziwnie z tą myślą, wyprowadzam się do Londynu, kawał drogi od rodziny. Moją jedyną opoką w tych chwilach miał być Eddie, mój starszy brat i najlepszy ...
Dla zachowania wszelkich pozorów i bezpieczeństwa uznaliśmy, że najlepiej będzie jeśli zjawimy się w hotelu osobno. Prosto z dworca udałam się do małej kawiarenki, a ...