Tylko Ty. Epilog
Pięć lat później. Adam podszedł do okna i spojrzał na panoramę Manhattanu. Apartament na ostatnim piętrze był najdroższy, ale oferował widok zapierający dech w ...
Pięć lat później. Adam podszedł do okna i spojrzał na panoramę Manhattanu. Apartament na ostatnim piętrze był najdroższy, ale oferował widok zapierający dech w ...
Już się na nią chłopcy sadzą otoczywszy kołem łóżko już się cieszą nad nią władzą Adaś szepcze: - moja duszko! Nie czyń tutaj żadnej skargi nie czyń tutaj ...
Rozpalmy wyobraźnie.........jeżeli się oczywiście uda. No więc...Wyobraź sobie, że umawiasz się na spotkanie z dziewczyną , która od dawna Ci się podoba.Umawiacie się ...
Kręcimy, mieszamy, wiercimy. Miłego czytania. /// Westchnęłam i rozejrzałam się po pomieszczeniu, w którym się znajdowaliśmy. Było bez żadnych okien, stosunkowo małe ...
Nie mogłam się doczekać kolejnej wizyty u Andrzeja. Jego siostra nie wzięła od nas numeru i ponownie zjawiła się w naszym domu. Zapłaciła kolejne pięćset euro za moją ...
Dzisiejszy dzień zapowiadał się wspaniale, bo od rana do wieczora miał mi go wypełnić Lukas. Mecz mieliśmy zaplanowany na dwunastą. Potem chciałbym zrobić mu ...
Andrew Boock Ambulans Marta stawiała ostrożnie stopy na zniszczonym poboczu drogi prowadzącej do jej domu. W duchu przeklinała rodziców, że wyprowadzili się z centrum na ...
To jedna z moich częstych fantazji. Że jestem stewardessą! Zawsze bardzo elegancko ubrana, w uniformie… Te kuse spódniczki… obowiązkowe pończoszki i szpileczki… No i ...
Leżałam na tym stole i wsłuchiwałam się, jak na dworze dudni deszcz. Nie było tam okien, ale burza szalała na tyle, że nie dało się tego nie słyszeć. Czas płynął, a ...
Marta starała się wsłuchać w niewyraźne głosy, dobiegające prawdopodobnie z jakiejś biesiady alkoholowej. Wyławiała poszczególne słowa, układające się w spójną ...
Tradycja, że strażacy polewają domy w lany poniedziałek jest w tej wsi stara jak świat. Jak to, że potem chodzą po domach, żeby zbierać pieniądze na OSP. Marta jest w ...
- Strasznie jesteś milcząca – Marianna trąciła kolanem udo Kaśki. Jechały taksówką do studia fotograficznego Piotra. Warszawa przywitała je hałasem, natłokiem ludzi i ...
- Dziękuję – powiedziała ledwie słyszalnym głosem, na pograniczu snu – weź klucz. Wyszedłem cicho, nie wierząc co słyszę, pewnie nie zbudziłaby jej salwa z Aurory ...
Zadanie, jakiego się podjęłam, było bardzo szlachetne, ale trudne technicznie do wykonania. Bolały mnie strasznie łydki, od ogromnego przeciążenia. Musiały utrzymać ...
Tytuł oryginału: „The Haunting of Palmer Mansion” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem ...