Niezapowiedziana wizyta

Pierwsze opowiadanie, mile widziane komentarze :)

Po całym dniu w Mielnie wrócilam do domu, nikogo w nim nie bylo-bylam sama. Jedyne o czym marzylam to kąpiel. Weszlam do łazienki, puscilam sobie swoją ulubioną muzyke i zaczelam się rozbierac. Najpierw bluzeczke, popatrzylam na swoj brzuszek w lustrze ktory byl niezly. Od razu przypomnialo mi się jak mowiles o tym lustrze i o seksie przed nim. Na chwile przemknela mi mysl o igraszkach, ale pomyslalam ze i tak jest pozno wiec nie mam na co liczyc. Nastepnie zdjelam stanik, sutki od razu mi zdretwialy. Chcialam je uspokoic masazem, ale natychmiast się obudzilam. Stwierdzilam ze dzisiaj bedzie moj wieczor. W szybkim tempie rozebralam się do naga i wskoczylam pod prysznic po pierwszy orgazm. Puscilam sobie strumien wody z góry i zanurzylam się pod nim. Czulam jak krople splywają po moin ciele jeszcze bardziej wprawiając mnie w miły nastroj. Wzielam zel pod prysznic i namydliłam się cala. Moja skora byla taka sliska i aksamitna ze marzylam zebys byl teraz przy mnie i się mną zajal. Te fantazje jeszcze bardziej mnie pobudzaly. Moja rączka powędrowała w dół. Pierwszy dotyk wyprowadzil mnie z rownowagi i nie moglam już przestac. Najpierw powolutku draznilam lechtaczke, ale pozniej wiedzialam ze mam ochote na wiecej...robilam to coraz szybciej zataczając coraz wieksze koleczka albo jezdzilam w gore i w dol...wkladając sobie leciutko jednego paluszka. Tak tylko na rozgrzanie.. Wszystkie te czynnosci wykonywalam coraz szybciej. Woda splywająca po moim ciele jeszcze bardziej potegowala moje doznania. Nagle uslyszalam jak dzwoni domofon. Rodzice wrocili i nici z moich zabaw-pomyslalam. Owinelam się w recznik i wyszlam z lazienki pospiesznie zeby odebrac ten nieszczesny domofon. Jak się potem okazalo byl szczesliwy. Uslyszalam w nim Twoj glos ktory mowil ze w zadnym pokoju nie pali się swiatlo dlatego pomyslales się wpadniesz dotrzymac mi towarzystwa. Na poczatku zamurowalo mnie i zarumienilam sie, ale odpowiedzialam Ci: wejdz szybko na gore, mam cos dla Ciebie. Wrocilam szybko do lazienki, poprawialam makijaz gdy Ty już pukales do drzwi. Owinieta w biały recznik podeszlam do drzwi i je otworzylam. Pierwsze co wtedy zobaczylam to Twoje zdziwienie i to ze ogladasz mnie od glowy do stóp.pociagnelam Cię do siebie i zaczęłam całować..chciałeś zdjąć mi ten ręcznik, ale nie pozwoliłam Ci. Zaprowadzilam Cię do mojego pokoju, posadzilam na łóżku a ręce związala z tylu. Spytalam czy masz ochote na moją mokrą cipke? Ty odparles wtedy ze :tak ale...w tym momencie zwiazalam Ci oczy i pocalowalam namietnie. Zrzucilam wtedy recznik na podloge... Powiedziales: jestes naga. Blagam, daj mi się zerznac. Odpowiedzialam ze najpierw się troche pobawimy. Usialam na Tobie i zaczelam szeptac do ucha: wlasnie bralam prysznic, ale w czyms mi przerwales, musisz mi t wynagrodzic. Dotykalam mojej mokrej cipki najpier powoli- mowilam dalej-potem zoraz szybciej. Bylam niedaleka orgazmu, ale wtedy zadzwoniles. Musisz teraz odpracowac, inaczej Cię nie puszcze. Zagryzles wtedy usta i powiedziales ze zrobisz co tylko bede chciala. Rozwiązalam Cię i rozkazalam nie robic niczego rekoma- chcialam tylko zdjąć Ci bluzke. Po wszystkim znow związalam i przywiazalam do ramy lozka. Usiadlam okrakiem na Tobie już zmokrą cipką. Powiedzilam Ci o tym wtedy ty syknales. Zaczelam Cię calowac jak szalona i bujac biodrami. Po niedokonczonym razie pod prysznicem mialam wielka ochote zeby zrobic to szybko, ale stwierdzilam ze lepiej jest się pobawic. Powolutku odepnelam Ci rozporek i zaczelam blądzic rekoma w okolicach podbrzusza. Wciąż ocieralam się moimi piersiami o Twoij tors, czylam za sutki dalej mi stoją. Powoli robilo mi się chlodno dlatego wstalam i nakierowalam sobie Twoją glowe miedzy moje uda gdzie czekala moja mokra cipka. Zacząles ją lizac i calowac wciąż mając zwiazane oczy. A ja czulam jak przechodzi po mnie dreszcz i ogarnia mnie podniecenie. Jedną noge oparlam na ramie lozka bys mogl lizac mnie calą. Ręke wplatalam w Twoje wlosy i nadawalam rytm. Kiedy poczulam ze chce więcej zeszlam z lozka i jednak postanowilam zajac się teraz Tobą. Sciągnelam Ci spodnie i bokserki i zlapalam Twojego penisa w ręke. Zaczelam poruszac ręką w gore i w dol. Nachylilam się do niego i krecilam male koleczka na glowce nie przestawając poruszac ręka. W pewnym momencie wzielam go calego do buzi i zaczelam mocno ssac. Jezyk w srodku szalał po kazdym centymetrze Twojego sztywnego już fiuta. Wypuscilam go z buzi nie pzestawajac go walic. Rozwiązalam Ci opaske z oczu i zobaczyles wtedy mnie nagą klęcząca przed Twoim sterczacym penisem. Widzialam ze chcesz się wyrwac, rozwiązac i dostac mnie w swoje ręce. Powiedzialam nic z tego. Znowu usiadlam na Tobie opierając Twojego kutasa na moim podbrzuszu zaczelam Cię calowac i sama się dotykac po cipce i piersiach. Jeki i krzyki- to to co slyszales, ale miales wziazane rece i nie mogles nic zrobic. Od czasu do czasu jeszcze masowalam Twojego kutasa. Widzialam, slyszalam i czulam ze już coraz mocniej chcesz się wydostac z więzienia..Chwile przed Swoim orgazmem przestalam. Roziwązalam Cię mowiąc: masz się teraz grzecznie zając tą sunią, ktora przed chwilą robila Ci laske..
Rzuciles mnie wtedy na lozko i tez wziązales dając mi klapsa.. Oczywiescie nie pozwolilam zwiazac się od razu. Gdy Ci się to udalo poczulam ze z podniecenia robie się mokra i gotowa na wszystko.
Od razu, bez namyslu wepchnąłes mi do cipki dwa palce mocno i zdecydowanie. Jęknelam z bólu, ale taki ból jest przyjemny. Zacząles energicznie poruszac tymi paluszkami a ja coraz glosniej jęczelam. Miedzy jekami slychasz bylo tylko jak mowie: rob mi tak.. Błagam!!
Wtedy zabrales się za moje stopy a ja blagalam Cię zebys mnie rozwiązal.. Ty mowiles ze to jeszcze nie konie. Wiec zbllizyles się do mojej cipki i zaczales ją lizal wkladając paluszki naraz.. Czulam ze jest mi zajebiscie wiec krzyszalam coraz glosniej..
Wtedy usiadles obok i wpakowales mi swojego penisa do buzi zebym go znowu postawila na bacznosc.
Zrobilam to, nie mialam innego wyjscia. Bylam wziazana i cala do Twojej dospozycji..
Wpychales mi swojego kutasa bardzo glęboko ze az się ksztusilam, ale czulam jak znow sztywnieje w moich ustach. Poprosilam Cię zebys rozwiązal, ale odpowiedziales ze jeszcze nie teraz. Rozchyliles moje nogi i wszedles we mnie
Czulam jak dotyka kazdy centymetr mojej pochwy
Zaczales poruszac się coraz szybciej we mnie.. Slyszalam jak zaczynasz wzdychac, mnie jaralo jeszcze bardziej, co chwile dawales mi klapsy w tylek
Czulam jak odjezdzam. Powiedzialam ostatnią chwilą na ustach ze jest mi zajebiscie i ze zaraz dojde. Wtedy przestales i rozwiazales mnie. Wtedy oboje rzucilismy się na siebie. Nasze ręce dotykaly się wzajemnie. Wtedy kleknelam na lozku i wziales mnie od tylu pochylając się do przydu lapiąc mnie jedną reka na cipke i zaczales ją masowac co potegowalo moje odznania.
Co chwile przyspieszalismy tempa i krzyczelismy coraz glosniej
Pochylilam się do przodu i miales do dospozycji wszystko. Widzialam tylko katem oka jak patrzysz jak we mnie wchodzisz i wychodzisz.. To tez mnie mega podniecalo.. Czulam ze zaraz dojde
Powiedzialam Ci o tym a Ty na to: i co? Dobrze zajalem się tą suczką? Odpowiedzialam! Najlepiej, nie przestawaj, pieprz mnie! We dwojke bylismy już blisko wiec zaczelismy szalec. Szybsze tempo, glosniejsze krzyki i latające bluzgi. Zlapales mnie za wlosy i nadawales szybki rytm. Bo chwile poczulam jak ciepla sperma wypelnia moje wnetrze wtedy doszlam i ja. Orgazm przeszedl mnie calą. Miesnie mojej pochwy pulsowalu i sciskaly Twojego penisa. Po chwili oboje padlismy na lozku zeby po chwili pojsc do lazienki, wziac prysznic i wrócić do rzeczywistosci :)

Sasha

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1273 słów i 7829 znaków.

8 komentarzy

 
  • wampireczka11

    Jest trochę błędów ale kreatywność ok. Gratuluję Ci tego że nie ma w tym tekście czegoś takiego jak -muszelka czy brzoskwinka (****) bo mnie to bardzo wkurza. Opowiadanie świetne życzę dalszego miłego pisania :))

    5 gru 2013

  • lol

    :cmoczek:

    29 sie 2013

  • ada

    :sex2:

    18 sie 2013

  • Palmer

    Robi wrażenie :P

    15 sie 2013

  • kicia077

    superr aż sie podniecilam ;]

    15 sie 2013

  • Sasha

    Dziękuje, postaram sie coś napisać na dniach :)

    15 sie 2013

  • Trewor

    Opowiadanie ciekawe między innymi przez drugoosobową narrację. Zabieg rzeczywiście udał sprawiając, że opowiadanie nie jest takie jak reszta, zwłaszcza, że powtarzalność to w tej kategorii udręka, a jej uniknięcie wymaga kreatywności ;)
    Pisz dalej i życzę ci dużo... natchnienia :cool:
    Dla chętnych pań: gadu - 24161704

    15 sie 2013

  • Ten

    Świetne ;)
    pisz dalej.

    14 sie 2013