Zupełnie jak miłość - część 3

Następne dni były dla Natalii koszmarem. Po ostatnim spotkaniu z Adrianem czuła się tragicznie. Telefon dzwonił niezliczoną ilość razy. Skrzynka była zapchana sms-ami. Kobieta nie wiedziała jak się zachować. Czuła się zażenowana całą sytuacją i chyba właśnie z tego powodu unikała mężczyzny. Nie wiedziała co ma mu powiedzieć. Szykowała się do pracy kiedy dostała sms-a: „Natka tak dłużej być nie może. Albo spotkamy się na neutralnym gruncie, albo pojawię się u Ciebie w pracy. Wybieraj!”. Kobieta zadrżała. Wiedziała, że Adrian jest do tego zdolny. Pomimo tej świadomości nie odpisała. Stwierdziła, że zajmie się tym wieczorem. Nie spodziewała się tego co miało się wydarzyć już niebawem.

Spotkanie z Panią Lipowską trwało i trwało. Natalia była znudzona i nie mogła się skupić. Do gabinetu weszła Ania i poprosiła ją do sekretariatu.
-Pani Marzenko za chwilę wrócę, proszę jeszcze raz spojrzeć na projekt.  Jak za wrócę  omówimy wszystko jeszcze raz.
Lipowska skrzywiła swoje wydatne usta jakby zjadła co najmniej cytrynę i lekceważąco wzruszyła ramionami. Natalia pospiesznie wyszła  z gabinetu.
-Anka co jest?
-Natalia bo tu do Ciebie Policja … - konspiracyjnie szepnęła do ucha koleżanki.
Kobiecie momentalnie zrobiło się gorąco. Była tak zajęta klientką, ze nie pamiętała o groźbie Adriana. Podświadomie chciała z nim wszystko wyjaśnić, ale rzeczywiście na konfrontację nie była przygotowana. Jej rozmyślania przerwało delikatne chrząknięcie za jej plecami. Natalia powoli obróciła się i aż ze zdziwienia otworzyła usta gdyż to wcale nie Adrian pojawił się w jej biurze.
-Pani Natalia Kosmala? - usłyszała z ust policjanta
-Tak a o co chodzi?
-Czy jest Pani właścicielką pojazdu Toyota Yaris o numerach DW ..52?
-Tak to mój samochód, ale nie rozumiem o co chodzi.
-Pani zejdzie ze mną na parking.
-Ale … - nie zdążyła powiedzieć nic więcej bo mężczyzna już stał przy drzwiach.
Natalia pospiesznie udała się za oddalającym mężczyzną. Już prawie była na zewnątrz, kiedy poczuła jak ktoś wciąga ją do wnęki i zatyka usta dłonią. Kobieta była przerażona. Nagle mężczyzna odwrócił ją twarzą do siebie i odsłonił jej usta. Natalia już miała wyrazić swoje oburzenie, już nabierała powietrza, żeby okazać swoje niezadowolenie kiedy poczuła na swoich wargach usta przyciskającego ja do ściany mężczyzny. Jego język próbował rozchylić jej wargi co po krótkim momencie mu się udało. Natalia oddała pocałunek i kurczowo trzymała się całującego ją mężczyzny. Poczuła gorąca w najbardziej intymnym miejscu. Dłonie mężczyzny pieściły pośladki kobiety. Natalia nie mogła złapać tchu. W końcu oderwali się od siebie i dysząc spoglądali sobie w oczy.
-Adrian … - Natalia w końcu odzyskała głos.
-Ostrzegałem Cię … - delikatnie musnął jej usta swoimi palcami.
-Kurde Adrian ja w pracy jestem …- znowu ją pocałował
-Nie odbierałaś telefonów więc się pofatygowałem żeby pogadać. Nie do końca rozumiem co się stało …
-Chyba nie chcesz rozmawiać o moim dziewictwie u mnie pod pracą i do tego w towarzystwie Twojego kolegi?
-Pewnie, że nie ale co miałem zrobić jak przez tydzień mnie unikałaś? Natalia …
-Dobrze, dziś wieczorem u mnie ok?
Mężczyzna uwolnił ją z uścisku w którym cały czas ją trzymał. Pocałował jeszcze raz  i z uśmiechem na twarzy udał się w stronę radiowozu.
-To do wieczora bejbe – usłyszała zanim zamknął drzwi.
Natalia była skołowana, ale zarazem szczęśliwa. Na samo wspomnienie pocałunku jej policzki zarumieniły się. Poczuła gorąco zarówno na twarzy jak i na innych częściach ciała. Dotknęła swoich ust i z delikatnym uśmiechem wróciła do biura.

Natalia lekko obawiała się tej rozmowy. Bo jak wytłumaczyć facetowi, że zabolała ją jego reakcja na brak jej doświadczenia. Czuła, że działa na Adriana i on na nią też zważywszy na ich ostatnie spotkania. Zrobiła sobie relaksującą kąpiel, ubrała nową bieliznę, czarne leginsy i białą tunikę. Ostatnie poprawki i już rozległ się dźwięk dzwonka. Zadrżała i skierowała się do drzwi. Wiedziała kto za nimi stoi i jej zachowanie zaskoczyło ją samą. Gdy tylko zobaczyła uśmiech na twarzy Adriana wciągnęła go do mieszkania i przywarła do jego ust ...

zafascynowana83

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 803 słów i 4416 znaków.

8 komentarzy

 
  • Użytkownik mała678

    Dodaj kolejną część ?

    4 wrz 2016

  • Użytkownik zafascynowana83

    @mała678 Jak tylko skończę. Mam już połowę rozdziału napisane lecz muszę to jeszcze dopracować. Niebawem coś będzie

    4 wrz 2016

  • Użytkownik Jonk

    Z niecierpliwością czekam na kolejne:-)

    21 sie 2016

  • Użytkownik mała697

    To kiedy kolejna?

    19 sie 2016

  • Użytkownik eM

    Podoba mi się ;)

    11 sie 2016

  • Użytkownik lula

    czekam na kolejną część :)

    11 sie 2016

  • Użytkownik Pina

    Wow czekan na cd. Jestem zafascynowana twoimi opowiadaniami  :kiss:

    9 sie 2016

  • Użytkownik NataliaO

    Ciekawe co to będzie...:)

    8 sie 2016

  • Użytkownik Vans

    Kiedy kolejna część? Mega podoba mi się to opowiadanie.

    8 sie 2016

  • Użytkownik zafascynowana83

    @Vans Dziękuję :) Możliwe, że jutro, ale nie obiecuje na 100%

    8 sie 2016