Miłość od pierwszego wejrzenia..15

Miłość od pierwszego wejrzenia..15Witam z kolejną częścią :)  
Dziękuję, za miłe komentarze, miłego czytania :*  

***
Wstałam o 13, Daniela już obok mnie nie było, szkoda - pomyślałam sobie.
Ta nocna rozmowa dobrze nam zrobiła, chcę wrócić do niego, przecież Go Kocham !
Nie mogłabym postąpić inaczej, stara się, jest ciągle przy mnie, wydaje mi się, że się na nim już nigdy nie zawiodę. Każdy tak sądzi, nie tylko ja.  
Słyszałam głośną muzykę i śmiechy dobiegające z salonu, po chwili do mojego pokoju przyszła Monika z Rafałem i Daniel.
M - O już nie śpisz :D
J- Noo
R - ale chyba się wyspałaś - zaczął się śmiać, spojrzałam na Daniela, a ten się tylko uśmiechnął.
M - dobra, bo my przyszliśmy, żeby Cię tak ładnie poprosić :D
J - głodni jesteście ?  
M - zaczęła się śmiać - czytasz w naszych myślach.
J - więc co państwo sobie życzą ? :D
R - Rosół, a co innego :D robisz najlepszy  
D - Może jeszcze jakąś pizze ?  
J - Rosół sama bym zjadła, ale pizze, no nie wiem nie wiem - zaczęłam się droczyć z Danielem, a on zrobił smutną minkę.
Uśmiechnęłam się do niego i pokazałam palcem na mój policzek, Daniel oczywiście, od razu przybliżył się i dał mi słodkiego buziaka.
J - no teraz to mogę się zastanowić ;)
M - to ja z Rafałem jadę na zakupy, kupię wszystko na pizze, bo do rosołu jest, więc sobie znajdziesz. A zostajesz u mnie jeszcze dzisiaj na noc ?  
J - nie no już do domu chyba wracam, najwyższy czas  
R - Ja zostaję, Daniel pewnie też zostanie, jak Ty zostaniesz.
J - zaśmiałam się - zobaczymy, jeszcze, dobra wypad mi z pokoju, muszę się ubrać.
Na moją prośbę wszyscy wyszli, ja się ubrałam, pomalowałam i poszłam do kuchni, zobaczyłam, że w salonie siedzi Daniel i przygląda się dziewczyną z teledysków.  
Podeszłam go z tyłu i położyłam mu ręce na ramionach.
J - Świnia jesteś ! Tak się o mnie starasz, a oglądasz się za dupeczkami w Tv.
D - ktoś tu jest zazdrosny  - zaczął się śmiać.
Poszłam do kuchni i wzięłam się za obieranie warzyw do rosołu. Gdy te już przygotowałam, wstawiłam wodę na gaz wraz z warzywami i mięsem, przyprawiałam. Przyszedł Daniel i objął mnie od tyłu.
D- Jesteś jeszcze piękniejsza, jak jesteś taka zazdrosna
J - Nie jestem zazdrosna !  
D - taką Cię Kocham. - pocałował mnie w policzek.
Odwróciłam się do Niego i powiedziałam: ja też Cię Kocham. Daniela to bardzo zdziwiło, nie spodziewał się tak szybkiego obrotu sprawy. Przytulił mnie bardzo mocno i szeptał miłe słówka. "Tyle na to czekałem". Zmieniłam Danielowi opatrunek, przy okazji.  
Było bardzo miło, niedługo później przyszła Monika i Rafał i zastali nas przytulających się.
M - kupiłam wszystko, ale co ja tu widzę, no no, w końcu Mańka !  
R- Oby już tak zawsze !  
D - Inaczej nie będzie :) - pocałował mnie i nie opuszczał już na krok.
Czułam się cudownie, od dłuższego czasu na to czekałam. W końcu razem !
Zjedliśmy wszyscy pyszny rosołek, i zabrałam się z Moniką za robienie pizzy.  
Wyszła znakomita, chłopaki znaleźli jakiś film, siedzieliśmy, jedliśmy, piliśmy piwo, śmialiśmy się, było jak za dawnych czasów, czyli znakomicie. Później wpadła reszta naszej ekipy. Wszyscy zaczęli wspominać, że zbliżają się moje urodziny i takie tam, co mnie delikatnie irytowało. Nie chciałam robić jakieś wielkiej imprezy, bo robiłam ją rok temu, gdy jeszcze się nie znaliśmy. A może to dobry pomysł, żeby coś zorganizować hmm :)  
Po bardzo miłym wieczorze poszliśmy spać. Daniel spał oczywiście ze mną, nie chcę być z nikim innym tylko z nim. Widać, że mu zależy, przecież każdy z nas popełnia w życiu błędy, niektórzy mniejsze, a niektórzy wręcz przeciwnie. Trzeba przebaczyć drugiej osobie, ale nie ciągle, te błędy nie mogą się powtarzać w nieskończoność. Drugiej zdrady bym Danielowi nie wybaczyła nigdy. Jestem ciekawa co czas pokaże, jak będzie, czy będziemy razem, czy Daniel już nigdy mnie nie skrzywdzi.. Mam nadzieję, że w końcu wszystko będzie okej. Za niedługo czekają mnie też badania kontrolne, które muszę wykonywać, aby sprawdzać, czy przypadkiem nie nastąpi nawrót choroby. Cieszę się, że mam wokół siebie wszystkich bliskich, wszystkich, którzy są do szczęścia potrzebni. Chciałabym mieszkać z Danielem, mieć go 24 na dobę tylko dla siebie, a teraz przytulam się do mojego Skarba i odpływam do krainy snu...  

---------------------------------------------------
Przepraszam, za tak krótką część, no ale brak weny i tyle, niczym innym się nie usprawiedliwię. Następna część będzie dłuższa i postaram się dodać ją szybciej, niż tą.  
Pozdrawiam M.

impossible28

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 886 słów i 4736 znaków.

4 komentarze

 
  • cukiereczek1

    Kiedy będzie następna część?

    4 maj 2016

  • ~cukiereczek

    Kiedy będzie następna część?

    2 maj 2016

  • andzelika

    Cudowne kiedy będzie kolejna część ? :*

    26 kwi 2016

  • elizaa

    Mega nareszcie są razem :D

    20 kwi 2016