Miłość i strach

Miłość i strach

Miłość jest sensem życia i powodem istnienia. Strach jest zaprzeczeniem miłości. Jak na razie to frazesy, prawda? Obecnie jest sklasyfikowanych około 700 fobii. Na polskim internecie wskazano 100, a co niektóre się właściwie powtarzają. Czym jest strach, czym lęk a czym fobia?
Strach. Jedna z podstawowych cech pierwotnych, nie tylko ludzka, mająca swe źródło w instynkcie przetrwania. Stan silnego emocjonalnego napięcia, pojawiający się w sytuacjach realnego zagrożenia. Naturalną reakcją organizmu jest napięcie mięśni, w konsekwencji ucieczka lub walka.
Lęk: nieprzyjemny stan emocjonalny związany z przewidywaniem nadchodzącego z zewnątrz lub wewnątrz organizmu, niebezpieczeństwa, objawia się jako niepokój, uczucie napięcia, zagrożenia.
Różnica między strachem a lękiem
Generalnie strach jest stanem realnego zagrożenia, lęk występuje przy braku subiektywnego czynnika zagrożenia.  
Występuje jeszcze stres. Jest czymś innym od strachu czy lęku.  
Fobia: należy do grupy zaburzeń lękowych, dla których charakterystyczny jest strach przed określonymi zjawiskami, obiektem, sytuacją. Przykład. Fobia: strach przed jadowitym wężem. Nazywa się ofidiofobia. Jeżeli blisko nas znajduje się, jadowity wąż, mamy strach. Jeżeli widzimy film z jadowitym wężem, wówczas może wystąpić lęk.  
Do popularnych fobii zaliczamy.  
Achluofobia- strach przed ciemnością.
Agorafobia – strach przed otwartą przestrzenią.
Akrofobia – strach przed wysokością.
Androfobia – strach przed mężczyznami.
Apiofobia – strach przed pszczołami.
Arachnofobia – strach przed pająkami.
Astrafobia – pioruny, inna nazwa (tonitrofobia, brontofobia).
Entomofobia – strach przed owadami.
Homofobia – niechęć do gejów i lesbijek.
Hydrofobia – strach przed wodą.
Hipnofobia – strach przed spaniem, inna nazwa ( somnifobia).
Klaustrofobia – strach przed ciasnymi pomieszczeniami.
Ksenofobia – strach lub niechęć przed cudzoziemcami (rusofobia – rosjanami) bardzo popularna w Polsce.  
Koinonifobia – strach przed zatłoczonymi miejscami  
Genofobia – strach przed kobietami
Gymnofobia – strach przed nagością.
Ligofobia – strach przed ciemnością. ( nykto)( skoto)
Ornitofobia – strach przed ptakami.
Pedofobia – strach przed dziećmi
Tanatofobia – strach przed śmiercią. (prawie wszyscy)
Windofobia – strach przed windą. (po polsku)
Zeoofobia – strach przed zwierzętami.

Fobii jest mnóstwo, bo ludzie są coraz bardziej strachliwi, a tzw. naukowcy coraz bardziej wynajdują fobie. Oczywiście jeżeli mówimy o strachu przed owadami, będzie tam strach przed pszczołami, osami, innymi. Podobnie jeżeli chodzi o windę. Jest tam lęk wysokości, klaustrofobia, lecz wymieniłem, bo ktoś może się po prostu bać, że spadnie. Winda jest bardzo bezpieczna, podobnie jak samolot, jednak kiedy się urwie.... Samolot jest bezpieczny, lecz jeden wypadek często zabiera setki ofiar.  

A teraz o miłości


Miłość – uczucie, które łączy ludzi. Starożytni grecy podzielili miłość na osiem rodzajów. Nie trzeba być filozofem lub mędrcem, by rozumieć, że Zośkę z 3 B kochamy inaczej niż siostrę Olę, mamę Joannę, czy dziadka Teofila lub w końcu psa Rexa.  
Agape miłość bezwarunkowa. Mówi się, że Bóg taką ma do wszystkich stworzeń. Wielu ma zastrzeżenia. Matka kocha tak dzieci, tu też są sprzeciwy. Niektórzy twierdzą, że zwierzęta nas tak kochają. Ja tak nie uważam. Według mędrców człowiek nie może zabrać na drugą stronę tęczy, tej siedmiokolorowej, niczego materialnego. Może tylko zabrać ten rodzaj miłości.  
Eros miłość seksualna. Najsilniej widoczna. Wiedza eteryczna łączy się to z drugą czakrą. Czakra serca to wyższa forma miłości a najwyższa to czakra korony. Kto wie coś o tym, to rozumie. Moim zdaniem miłość seksualna nie jest miłością. W dobrym wypadku jest pokazaniem kochanej osobie pewnych odczuć, wyrażonych przez pieszczotę. W innych wypadkach jest wynikiem działania wielu czynników (hormonów, reakcji, nastawienia). Seksualizm wyraża się w wielu rodzajach tzw. miłości. O tym można by napisać osobny felieton. Są rodzaje akceptowalne przez społeczeństwa i mniej lub więcej nieakceptowalne. To się zmienia. Homoseksualizm był uważany za zboczenie, potem za chorobę, formę miłości, obecnie w wielu miejscach mniejszość narzuca przyjęcie tego za ważniejsze niż naturalny pociąg. Jest to ten sam duch, który nakazuje lepsze traktowanie Ukraińców w Polsce niż Polaków. Dla uściślenia Polak jest obywatelem trzeciej klasy w Polsce. Pierwszym nie są Ukraińcy.
Philautia – miłość własna. Formą jej jest narcyzm, samouwielbienie, megalomania, Oczywiście jak wszystko jest właściwa miłość własna. Szacunek do swojej osoby, właściwa ocena. Ocenianie siebie jako kogoś lepszego jest niewłaściwe. Ocenianie siebie jako kogoś gorszego jest również błędem. To drugie jest generalnie przyczyną największego problemu psychicznego ostatnich lat, czyli depresji.
Philia – miłość bratnia. Przyjaźń w wyższej formie. To nie jest zwykła przyjaźń. Oczywiście może być między osobnikami tej samej płci lub przeciwnej. Często granica się zaciera, ale generalnie w miłości braterskiej nie ma pociągu seksualnego. Ciężko o miłość braterską między osobnikami płci przeciwnej u heteroseksualnych osobników i między osobami tej samej płci między homoseksualistami obu płci. Miłość braterska jest bardzo rzadka, pewnie spotykana tylko nieco częściej niż Agape.
Storge - miłość rodzicielska. Powinna być powszechna. Z powodów różnych jest coraz słabsza. Większość, jeżeli nie wszystkie problemy ludzi wynikają z niedostatecznego dania tej miłości dziecku. W zasadzie mógłbym powiedzieć, że to jest 100%. Nie mogę jednak tego powiedzieć, ponieważ pewne jednostki są innego ducha. Kto czyta Deszcz, to może to zrozumieć. Pewni ludzie rodzą się źli. Jest to bardzo skomplikowane, żeby wytłumaczyć, dlaczego tak jest. Zgodnie z Pismem Świętym, co zresztą Bóg powiedział, na Ziemi jest dwa nasienia. Nasienie Boże i nasienie Diabła. Ojcem pierwszych był Adam, ojcem drugich Kain. Tych drugich jest setki razy więcej, jednak nie przejawiają od urodzenia pewnych cech, że są dzięki temu rozpoznawalni. Wiele, praktycznie wszystkie kościoły chrześcijańskie nie akceptują doktryny ,,Nasienia węża".  A mówią, że wierzą w całą Biblię. Kiedy pisałem, że niektórzy rodzą się źli, nie miałem na myśli wszystkich urodzonych z nasienia węża. Bez obaw. Nowy człowiek, który się podoba Bogu, nie jest urodzony z ciała.  Nie ważne, z jakiego nasienia powstałeś. Każdy ma równą szansę. Z dobra może wypłynąć dobro i zło. Ze zła nigdy nie wypłynie dobro. Właściwe zdrowe, szczęśliwe dziecko może być wychowane tylko przez dwoje kochających siebie i jego rodziców. Rodzice muszą być płci przeciwnej. Oczywiście zaraz podniesie się protest. Proszę się jednak dobrze zastanowić czy protest jest słuszny.  
Ludus – radosna miłość, początkowa, zauroczenie. Miłość silna, dynamiczna. Pali się mocno, lecz przeważnie krótko. Jest różnica między kochaniem kogoś a zakochaniem się w kimś. Jest prawie niemożliwe utrzymać taką miłość na cały czas. Zwykle jesteśmy zaślepieni cechami zewnętrznymi lub wewnętrznymi osoby, którą darzymy takim rodzajem miłości i nie widzimy wad u partnera.  
Pragma - miłość stabilna. Znana w długich, szczęśliwych związkach. Wymaga czasu. Co jest najwyższą formą miłości. Wybaczenie. Zaraz potem poświęcenie i zrozumienie. Czyli oddanie za kogoś życia jest bardzo wysoką formą miłości, ale wybaczenie jest wyższe. Dlaczego to piszę? Stwierdzono to. Oczywiście ludzie mają to do siebie, że wiedzą lepiej. Nawet jak są poddani obróbce psychicznej przez media, sądzą, że to ich decyzja i wybór. Nie trzeba być wierzącym, by mieć miłość tego typu.  
Mania - miłość szalona obsesja, nienormalna, niebezpieczna. Silna, potrafi być silniejsza niż ludus czy eros. Destrukcyjna. Ciężka do zmiany. Wynika z różnych powodów. Zwykle ma na to wpływ ego. W zasadzie ma mniej wspólnego z miłością niż nawet eros. Miłość w generalnej zasadzie daje i nic nie żąda. Czasem ktoś owładnięty manią może sądzić, że chce dobrze dla tej drugiej osoby. Oczywiście jest w błędzie. Mania prowadzi do śmierci, czasem obu stron. Oczywiście w formie silniejszej. Nigdy nie odbywa się bez ran na psychice i sercu, czasem i ciele.  

Osobiście uważam, że kobieta jest lepszym stworzeniem. Mężczyźni zaczynają wojny, chociaż czasem podobno były one wywołane przez wpływ kobiet. Mężczyźni gwałcą. Nasz świat jest męski. Mężczyzna powinien być ochroną, wzorem. Niestety coraz mocniej staje się słabym pantoflarzem, cipą i samcem o jajach jak groszek. Dlatego czasem rozumiem kobiety, które uciekają w ramiona innych kobiet. To wasza wina rodzie męskim. Wstyd!

Mamy zmysły. Mamy ducha i duszę. Oczywiście znowu każdy wie, że ma ciało, co do dwóch następnych będą protesty. Jednak jeżeli usiąść i zapalić fajkę, odstawić gniew, wybuch ego i zapomnieć o pieniądzach, musimy przyznać, że nie wszystkie zachowania da się wytłumaczyć tylko fizycznością. Dziecko ma mały wpływ na rodziców, szczególnie jak jest maleńkie, potem już ma większy. Jednak mówi się, że czym skorupka namięknie... Jeżeli ojciec pali i matka pali, jaka jest szansa, że syn czy córka nie zacznie? To przykład. Człowiek rodzi się generalnie zdrowy i szczęśliwy. Czeka go śmierć. Jednak przez życie może iść szczęśliwy lub mniej szczęśliwy, lub bardziej, lub mniej nieszczęśliwym. Jest to tak zwany worek kamieni. Może być jeden mały gładki kamyczek, albo ogromnie ciężki wór ostrych kamieni.  
Ojciec powinien być wzorem. Dla córki jest wizerunkiem przyszłego partnera. Nie jest podobnie w wypadku matki i syna, chociaż młody chłopak może szukać w przyszłej partnerce cech matki. Jak we wszystkim może mu to wyjść na dobre i złe. Jak będziesz wymawiać młodej żonie, że nie gotuje jak twoja matka, to zaczniesz jeść w barze, albo któregoś dnia zobaczysz klucze na stole z dołączoną kartką. Kobieta jest wyjątkowym stworzeniem. Jej największy dar to macierzyństwo. Współczesna cywilizacja jest coraz bardziej destrukcyjna. Wypaczona, kłamliwa. Fasadowa. Rodzina to najważniejsza komórka społeczeństwa. Jest poddawana atakom demonicznych sił. Czasem sprytnie ukrytych, czasem jawnych. Ludzie nie reagują, bo … I tu znowu jest temat na cały felieton. Mówi się, że świat jest zły, niesprawiedliwy, ale kto go tworzy? Ty, ja. Wykorzystujemy mniej niż 2 procent mocy mózgu. Nic nie wiemy o mocy serca, które ma pięć tysięcy większe pole elektryczne niż nasz mózg. Nie znamy swojego ducha, tylko nieliczni mają kontakt z duszą. Czy mam dla was przesłanie? Tak. Nie bójcie się kochać. Prawie wszyscy boją się śmierci jednak wszyscy bez wyjątku, boją się miłości. I to trzeba zmienić w sobie. Miłość jest silna, ale z drugiej strony, bezbronna. Jak Nagietek. Wyjątkowy kwiat. Delikatny a ma niesamowite własności lecznicze. Miłość trzeba rozumieć i odpowiednio chronić. Dopiero wówczas działa właściwie dla innych i dla nas. Co do strachu? Kto ma strach, nie udoskonalił się jeszcze w miłości. Jednak każdy ma szanse. Powiedziano mi kiedyś, że jestem nienormalny, ponieważ niczego się nie boję. Okazała się, że jednak się boję. Jest to specyficzna, jednak okazuje się, że popularna fobia. Strach przed lewą-nogą-wstaniem-z-łóżka-żony. Oczywiście można się nie żenić lub szukać kaleki tylko z prawą, ale kto może wiedzieć, czy wówczas nie mielibyśmy do czynienia ze złośliwą fobią przed prawą-nogą-wstaniem- jednonogiej żony? Na szczęście można kupić różę, zabrać na sushi, pogładzić po plecach. Tak, tamto też działa, ale polecam kupić najpierw kwiaty, pochodzić na siłownię i doprowadzić swój brzuch do sześciu pak. To po polsku kaloryfer? Przeważnie potem przez kilka dni fobia się nie ujawnia.

Sapphire77

opublikował opowiadanie w kategorii felieton i inne, użył 2064 słów i 12420 znaków, zaktualizował 23 mar o 3:25.

Dodaj komentarz