Czapki z głów droga candy. Osobiście uważam, że nasza bohaterka szybko pożałuje tej decyzji. Zwykle wykorzystywanie uczuć innej osoby, by zapomnieć o kimś kto nas nie chce, raczej nie kończy się dobrze. Jednak dobrze się stało, że olała Sebastiana. Czuję, że nieźle tutaj namieszasz. Czekamy na kolejny rozdział, ale pamiętaj: bez pośpiechu