Osiem lat. Epilog
EPILOG Osiem lat później... - Dziesięć... dziewięć... osiem... - Aneta z każdą sekundą zbliżała się do Sebastiana - siedem... sześć... pięć... - Cztery... trzy ...
EPILOG Osiem lat później... - Dziesięć... dziewięć... osiem... - Aneta z każdą sekundą zbliżała się do Sebastiana - siedem... sześć... pięć... - Cztery... trzy ...
A więc Kochani! O to przedstawiam ostatnią część Reakcji Chemicznej! Jak myślicie jakie będzie zakończenie??? Chciałabym dedykować i jednocześnie podziękować ...
Rano obudził mnie przeraźliwy ból głowy. Czując ciepło napływające ze strony mojego nocnego towarzysza, próbowałam uwolnić się z jego objęć. Nie żeby mi to ...
CZ.4 Piątek, znowu słyszę ten nieszczęsny dźwięk budzika... -Nie! Daj mi jeszcze chwilę! - krzyknęłam. Nie miałam siły by wstać, nie wiem, może brało mnie jakieś ...
Cześć!!! Wiem jestem okropna ale dzisiaj naszła mnie wena i nie mogłam jej nie wykorzystać. Więc zapraszam do czytania. ~~~~~ - Jestem Patryk- brunet wyciągnął rękę w ...
Zabiegana rutynową codziennością, z brakiem czasu dla samej siebie, dopiero dzisiaj kiedy leżę w łóżku z 39 stopniową gorączką postanawiam sobie powspominać wspaniałe ...
-Co zrobić z niedającą spać tęsknotą? Próbowałem już się jej wyzbyć, zatopić, schować gdzieś w czarny kąt, aby nie przypominała o sobie w każdej wolnej chwili ...
Zatrzaskuję za sobą drzwi do mojego pokoju i opieram się o nie próbując uspokoić oddech. "Wszystko jest już dobrze" powtarzam sobie wciąż, ale i tak moje serce ...
Luna siedziała przy stoliku na tarasie i patrzyła nieprzytomnym wzrokiem w jeden punkt na drzewie, słuchając tego, co mówi do niej przyjaciółka. Poczuła, jak w jej gardle ...
-Nienawidzę! Nienawidzę Cię, słyszysz?! Dla mnie jesteś martwa!- krzyczałam, raczej nie zastanawiając się nad sensem wypowiadanych słów. Mój oddech był szybki i ...
Ona chciała więcej, rozumiesz? Ten typ tak ma. Setka pięknych, czerwonych róży już nie wystarczy ani wykwintna kolacja na dachu, z panoramą na urokliwe miasto. Musisz ...
Miałam na sobie moją koszulę w kratę A na niej, skórzaną kurtkę Piotrka, mimo to wiatr nadal mocno smagał A mnie przechodziły lekkie dreszcze. No cóż, chyba nie ...
-Dzień dobry, przepuści mnie pan? Przyszłam do ojca. Jerzy Obłoński.-Mężczyzna w mundurze świdrował mnie wzrokiem. Był mniej więcej w moim wieku i krępowało mnie to ...
Wzięłam jedną do ręki wystawiłam nadgarstek i spojrzałam w lustro.Brudna dziewczyna nie mam już siły wzięłam ją i zamachnęłam z siłą serce mi krwawiło nie ...