Uzależniona od adrenaliny - rozdział 24
Jakiś czas później… Jest sierpień. Minęły trzy tygodnie od wypuszczenia Mateusza z aresztu. W tym czasie wiele się zdarzyło. Dominik został aresztowany za ...
Jakiś czas później… Jest sierpień. Minęły trzy tygodnie od wypuszczenia Mateusza z aresztu. W tym czasie wiele się zdarzyło. Dominik został aresztowany za ...
Christian podszedł do recepcji niespiesznym, spokojnym krokiem. Ładna, wysoka dziewczyna pracująca na kasie uśmiechnęła się do niego ciepło. Dobrze go znała. Być może ...
Salem to miasto, w którym mieszka 157 429 osób. Leży niedaleko Portland i jest stolicą stanu Oregon. Pewnie większość osób słysząc nazwę ''salem'' ...
Ostatnie dni były miłe. Przestałam się przejmować tym co przez ostatni czas działo się ostatnio w moim życiu. Dzisiaj był piątek, zapowiadał się piękny dzień, mimo ...
"Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela….”- kiedy teraz z perspektywy czasu patrzę na te słowa wypowiadane przecież tak często, bo przez każdą parę ...
Nasze błogie lenistwo przerwał dźwięk mojego telefonu. Z ociąganiem podniosłam się, narzucając na siebie koszulkę. - Halo? – odebrałam, podążając już do kuchni ...
Cały pobyt – najpierw w Dubaju a później w Sydney był najlepszym czasem w moim życiu. Plaża, morze, słońce to idealne połączenie na przywitanie Nowego Roku. Rachunek ...
Nie cackał się tym razem, po prostu ściągał ze mnie rzecz po rzeczy, a jak nie chciała ustąpić, to rozdzierał ją własnymi rękoma. Wręcz w ciągu kilkudziesięciu ...
Przez całą drogę się nie odzywaliśmy. Byliśmy wsłuchani w swoje myśli. Ja dziękując Bogu, że wreszcie uciekam od tego psychopaty, a on? A któż to wie…. Szczerze nie ...
Piątek, mój ulubiony dzień tygodnia. Wczorajsze popołudnie spędzone z Bartkiem było czymś co pragnęłam powtarzać znacznie częściej, ale dzisiaj wcale nie miało być ...
- Dobry wieczór chyba nie spóźniłam się na kolację- powiedziałam stając w szeroko otwartych drzwiach i mierząc spojrzeniem wszystkich zebranych jednego po drugim. Wojtek ...
Obudziłam się w nocy, po kolejnym z serii koszmarów, które mnie nawiedzały. Nawet nie chciałam przypominać sobie, co dokładnie mi się śniło, bo na samą myśl ...
Ciągle przed oczami miałam twarz Sebastiana, ale wszystko będzie dobrze, jest przy mnie, jako mój Anioł Stróż.... - Dobrze już? - Tak - Na pewno? - Tak, tak. - Nie wierze ...