Życie trudne jest cz.49
Choć wstał pół godziny przed budzikiem nie czuł zmęczenia. Patrząc w sufit próbował przywołać w pamięci śmiechy, jakimi go raczyły poprzedniej nocy i czuł się ...
Choć wstał pół godziny przed budzikiem nie czuł zmęczenia. Patrząc w sufit próbował przywołać w pamięci śmiechy, jakimi go raczyły poprzedniej nocy i czuł się ...
Ciemność i cisza przywitała mnie w mieszkaniu, zaintrygowana zapaliłam światło, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Roztrzęsiona weszłam do kuchni, a tam na lodówce ...
Piknął budzik, informując, że minęła dwudziesta. Darii nadal nie przychodziło nic do głowy, wróciła więc do pierwotnego planu, pisząc to samo. Wiedziała, że Maks nie ...
Sobota. Po śniadaniu poszedłem po Milenkę, odprowadziłem moje Szczęście na trening szermierczy, a potem pojechałem autobusem na wizytę do Pani Laury... W tym miejscu ...
Jego ciepły oddech karku obudził mnie. Na myśl o wczorajszej nocy dreszcze przeszły po moim ciele. Było cudownie, a moje uczucia do niego stawały się silniejsze. Długo ...
– Widzę, że jeszcze tu nie posprzątałaś – powiedziała Talima, rozglądając się po jednopokojowym mieszkaniu swojej siostry. – Czyżbyś aż tak przywykła do ...
Weekend tak jak było zaplanowane spędziłyśmy osobno, bez telefonów ani smsów tak jakbyśmy 'my' w ogóle się nie wydarzyło. Poniedziałek jak zwykle zaczęłam ...
Do Walentynek został tylko jeden dzień a on nadal nie miał pomysłu jak go zorganizować. Przeglądał na laptopie różne propozycje, ale nie mógł się skupić, bo stale ...
Zdjęcie Kamila👆🤭 -Jeszcze 5 minut-szepnęła Sara -Ja tu chyba umrę-dodała Milena-czy ona musi to wszystko mówic i to jeszcze tak bez sensu i emocji Dziewczyny miały ...
– Odwieźć cię? – Jeżeli nigdzie się nie spieszysz – wycierała mokre włosy ręcznikiem. – Mam ochotę na jajecznicę. Mogę zrobić więcej. – Też zjem. Ubiorę ...
Wymknął się z łóżka, jako pierwszy przykrywając Agatę kocem. Zupełnie cicho udał się na dół i przygotował sobie odżywkę białkową. Założył szary dres i ...
Oczami Agnieszki: Odwróciłam głowę i ujrzałam mojego ukochanego. Trochę się speszyłam tą sytuacją, byłam przecież pół naga... - Artur co ty tutaj robisz? ...
Minęło kilka dni, które niebo przepłakało deszczem. Pod koniec tygodnia dowiedziałam się, że Tymona wypisują do domu. Od razu po pracy pojechałam do szpitala, aby go ...
Oczami Artura: Serce biło mi jak oszalałe, ale wiedziałem, że teraz albo nigdy! Ostatnie dni i zdarzenia strasznie nas zbliżyły .. czułem, że tego chcę i potrzebuję ...