Miłosne - str 301

  • Mama mojej znajomej cz.5

    Wyprawa do lasu spodobała mi się ze względu na to, że znaliśmy się tyle lat, ale żadne z nas nie chciało bądź nie próbowało z tej przyjaźni zbudować czegoś ...

  • Graffiti uczuć - Część 21

    Zapadał zmrok niczym tajemnicza zasłona, która przynosiła chłód. Pierwsze gwiazdy migotały w oddali, ale za chwilę bledły przy świetle ulicznych latarni. Wracający do ...

  • Graffiti uczuć - Część 20

    Delikatny wiatr poruszył gałęziami pobliskiego drzewa, niczym znak od losu lub przestroga. Studentka miała niewielki wybór, co dalej ma zrobić. Wrócić do mieszkania, gdzie ...

  • Dom cz. 5

    Przeciągnęłam się na łóżku i spojrzałam w stronę okna. Pogoda współgrała z moim nastrojem. Dziś nie było słychać śpiewu ptaków, a przez szybę nie wpadały ...

  • Dom cz. 3

    Obudziłam się rano w dobrym nastroju. Byłam wypoczęta i jakby pełna sił, dawno nie czułam się tak dobrze. Spojrzałam przez okno, zapowiadał się kolejny piękny dzień ...

  • Niczyje

    Jest moim wszystkim. Słabością, tłumem zmierzającym w niewiadomym kierunku, niespodziewanym uśmiechem. Jest moim wszystkim. Wypitym desperadosem w samym środku centrum ...

  • Graffiti uczuć - Część 12

    Młodsza siostra zapaliła światło w pokoju przyglądając się z rozdziawionymi ustami rozmowie studentki. Weronika gestykulując mimowolnie podeszła do okna patrząc w dal, a ...

  • Graffiti uczuć - Część 11

    Światło latarni pomarańczową poświatą padało wprost na Wilku i Weronikę. Ich zaskakujący pocałunek wyrwał się spod kontroli. Studentka poczuła, że mężczyzna ...

  • Nigdy więcej 04

    Koszmary stały się dla mnie codziennością. Ten sam scenariusz powtarzał się niezmiennie każdej nocy. Zaplątana w pajęczynę utkaną z przerażającego snu, wilgotnej ...

  • Miłość sensem życia cz. 68

    ***Zamek księżniczki Leokadii…*** „Moja, droga, córko! Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Nasza rodzina żyje w dobrym zdrowiu. Znalazłem męża dla twej ...

  • To nie koniec! cz. 10

    Na dworze zrobiło się ciemno, a ja nadal nie chciałam spać. Leżałam wtulona w ramiona Marka i słuchałam bicia jego serca. Bałam się, że kiedy zamknę oczy on zniknie, a ...

  • Przywracając życie - rozdział dwunasty

    Sądziłam, że po konfrontacji z Paulem pt. "Spieprzaj, dziadu”, wrócę do dawnego humoru i dawnej siebie. W końcu byłam wolna, nie było nikogo, kto by na mnie ...