Wiersz...
Raz na żółtej kartce w zielone linie napisał wiersz. Zatytułował go Chops, bo tak nazywał się jego pies i o nim był właśnie ten wiersz. Nauczyciel postawił mu piątkę ...
Raz na żółtej kartce w zielone linie napisał wiersz. Zatytułował go Chops, bo tak nazywał się jego pies i o nim był właśnie ten wiersz. Nauczyciel postawił mu piątkę ...
Rozmawiali ze sobą na różne tematy i o różnych porach dnia i nocy. Kiedy nie rozmawiali to pisali SMS-y. Nawiązała się między nimi pewna więź. Okazało się, że Rafał ...
Gabriel odprowadza mnie do domu. Cisza między nami wcale mi nie przeszkadza. Czuję, że jeszcze bardziej nas do siebie zbliża. Może Marcel ma rację? Spoglądam jeszcze raz ...
Z pośpiechem biegnę na autobus. Zerkam szybko na zegarek, chwytając jedną ręką czarny plecak. Jeśli nie dobiegnę do przystanku w trzy minuty, to będzie naprawdę źle ...
Żyję. Słyszę jakieś nieznane mi głosy. Coś jest nie tak, ale jeszcze nie wiem co. Szum ulicy. Odgłos jeżdżących pojazdów. Bijące serce miasta. Teraz ruchliwe, w nocy ...
Nagła fala wspomnień zalała mój mózg. W myślach analizowałam tę całą dziwaczną sytuację. Cały czas powtarzam sobie, że jego tutaj nie ma. Jest tylko wytworem mojej ...
MAM MAŁĄ PROŚBE, MISIA NATALA NIE KŁÓĆCIE SIE...MIŁEGO CZYTANIA Budzę się w środku lasu w nocy.Głowa mnie boli i nie wiem co ja tu robię.Patrzę dookoła ale nic nie ...
Czuję wiatr rozwiewający moje długie włosy. Z tego wszystkiego zapomniałam je dokładnie związać. Muszę rozładować adrenalinę, krążącą w moich żyłach. Jestem ...
Adrian niecierpliwie czekał, aż ich kierowca wróci ze sklepu. Był już na niego nieźle wkurzony. Nie dość że miał czelność pouczać go i wytykać wszystkie błędy ...
Obudziłam się dość wcześnie spojrzałam na zegarek w komórce była godzina 8.30 Wojtek oplatał mnie rękami zdjęłam więc je delikatnie z siebie i wstałam. Na ...
6 Majka odwróciła się aby zobaczyć kto przyjechał lecz słońce nie pozwoliło jej na to, świeciło prosto w oczy. Ale ona już wiedziała kto przyjechał, nie musiała go ...
Niestety niedługo potem słyszę dzwonek, który zwiastuje nadchodzącą lekcję matematyki. Chcąc, nie chcąc, muszę opuścić stołówkę, pozostawiając widok Lance'a ...
Weszłam do tego zaciemnionego miejsca trochę niepewnie szłam wąskim korytarzem jedyna myśl która hamowała mój lęk była świadomość, że Wojtek był obok. W pewnym ...
Szliśmy w stronę parku, nastała cisza, więc postanowiłam przejąć inicjatywę i zapytałam: - Co miało znaczyć to przed szkołą, dziś rano? - Chciałem cię za to ...