Dramione
-Ale jak to jestem w ciąży?!- spytała z oburzeniem Hermiona. -Proszę się uspokoić. Jest to początek 3 miesiąca. -Ale... ale jak to możliwe... Przecież zabezpieczałam ...
-Ale jak to jestem w ciąży?!- spytała z oburzeniem Hermiona. -Proszę się uspokoić. Jest to początek 3 miesiąca. -Ale... ale jak to możliwe... Przecież zabezpieczałam ...
Chociaż nie czułam się zbytnio na siłach, nie miałam innego wyjścia. Musiałam iść do pracy. Kamil w nocy był strasznie nie spokojny, a ja obawiałam się, że się ...
WTOREK **Maja** -To co idziemy na śniadanie - stwierdził Nikodem. -To idę powiedzieć im, że na 10 mamy być już- powiedziała Wicia. -Nie sądzicie, że Kuba pasuje do ...
Gabriel odprowadza mnie do domu. Cisza między nami wcale mi nie przeszkadza. Czuję, że jeszcze bardziej nas do siebie zbliża. Może Marcel ma rację? Spoglądam jeszcze raz ...
2, Moja dłoń mierzyła pistoletem w jego czoło, w oczach znajdował się strach. Nacisnęłam spust i jedna kula wstrzeliła w jego stronę. - Nie Kaju! - usłyszałam głos ...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Hejka , to znowu ja z już 2 częścią opowiadania , będzie ...
Hejka, sorcia że tak długo, ale już wstawiam 5 część, komentujcie ! :* CZESC 5 Rano obudziłam się w moim łóżku. Gdy doszłam do siebie Angelika powiedziała, że Daria ...
Właśnie idę na spotkanie z dziewczyną, co prawda też śmiertelną ale mimo wszystko nietypową. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby się umówić na "randkę” jak to ...
Amelia dopadła barierki na tarasie i się o nią oparła. Była zgrzana i zmęczona, ale uśmiech nie schodził z jej twarzy. -Pierwsza! - niemal krzyknęła do zbliżającego ...
Kiedy rano dopadły mnie mdłości myślałam, że zaraz przejdą, ale potem ten ból brzucha, miałam w głowie tylko jedną myśl, że to koniec ledwo zaczętego nowego życia ...
Zakochałam się… znowu. Zabujałam się jak wariatka, bez opamiętania, miłością od pierwszego wejrzenia. Jest inny, lepszy od poprzedniego, sprawniejszy, młodszy. Ta ...
Może ma taki sam problem? Nie, to nie możliwe. Przecież ona się wyleczyła. Nie, dlaczego marnuje sobie życie. Moja dusza wołała NIE.. Stałem sam na środku opustoszałego ...
- Brooklyn - Wyszłam z salonu słysząc, że ktoś przyszedł do mieszkania, a ja ruszyłam do kuchni. Uśmiechnęłam się na widok Jay'a. - Nie zgadniesz kogo spotkałem ...
Dziękuję wam za komentarze pod poprzednią częścią :-) Dołączam wam ciąg dalszy ___________ -Przepraszam na jaką okazję mają być te kwiaty?-spytałam patrząc w ladę ...