Tylko w wyobraźni cz. 8 Epilog
Oto ostatnia część. Kiinia nie dam Ci się już namówić na kolejne miłosne opowiadanie.. "..all the things, all the times that you didn’t realize became the little ...
Oto ostatnia część. Kiinia nie dam Ci się już namówić na kolejne miłosne opowiadanie.. "..all the things, all the times that you didn’t realize became the little ...
HEJ KOCHANI BARDZO DZIĘKUJE ZA WYRAŻONE OPINIE WZIEŁAM JE DO SIEBIE I POSTANOWIŁAM ZAKOŃCZYĆ OPOWIADANIE. POJAWIĄ SIĘ GÓRA 5 CZĘŚCI JESZCZE. ALE TO NIE BĘDZIE KONIEC ...
Hej! Ogólnie przepraszam, że od bardzo długiego czasu nie pisałam dalszej części mojego opowiadania. Nie chcę go dalej już pisać, ponieważ uważam, że jest nudny, więc ...
Poranek jak każdy inny. Pobudka dość wcześnie by pomóc mamie w ostatnich przygotowaniach do wigilii. Brak śniegu i wysoka temperatura sprawiły, że mało kto czuł ...
Zamarłam z przerażenia. Co on tutaj do cholery robi?! Zamrugałam kilka razy oczami. Chłopak nadal tutaj był. Stał przede mną, wpatrywał się we mnie tymi swoimi zielonymi ...
Tą niebieską kurtkę. Wiedziałam już, że to Rafał. Pociągnęłam nosem, mając nadzieję, że mnie nie zauważy. Jak pech to pech. Zauważył. Widząc jak nadchodzi ...
Olga dziś bardzo wcześnie wyszła z domu. Było widać, że coś knuje. Mijając jedną przecznicę, wyciągnęła telefon z kieszeni i wybrała numer Max'a. Napisała do ...
Pomyślałam że las to nie najlepsze miejsce.Za dużo dzikich zwierząt.Wstałam i chciałam wrócić do miasta ale stanęłam jak wryta.Nie wiedziałam gdzie jestem... Stałam ...
JAKO ŻE ZBLIŻAJĄ SIĘ ŚWIĘTA TO DODAM JESZCZE JEDNO OPOWIADANIE DZISIAJ. MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBA A CAŁE TE OPOWIADANIE DEDYKUJE IVY DZIEKI KTÓREJ TO OPOWIADANIE ...
- Cholera...- powiedział tylko Cane i mocniej mnie przytulił. - Jestem w ciąży rozumiesz?! Noszę w sobie dziecko któregoś z tych sukinsynów!- krzyknęłam zanosząc się ...
-Świetnie..po prostu świetnie ! Czy ja nigdy się od Ciebie nie uwolnię ?!- Spojrzałam na niego i kiedy ujrzałam jego twarz ogarnęło mnie dziwne uczucie. Poczułam się ...
Olga zazwyczaj kierowała się zdrowym rozsądkiem. Jednak łamała tę zasadę, jeżeli chodziło o Max'a. Była oddana mu w całości. Zrobiłaby dla niego wszystko ...
Oczywiście nasza czwóreczka szła razem, śmialiśmy się z byle czego. Doszliśmy na plaże a tam pełno ludzi nie było nawet gdzie się rozłożyć, więc praktycznie cała ...
- Nienawidzę, jak on tutaj przyjeżdża, rozumiesz?! - po raz kolejny krzyknęłam na matkę, która najwidoczniej straciła rozum. - Nie krzycz na mnie! - wrzasnęła tak, że ...