Zaawansowany stopień miłości. (cz.8)
Zabiję go! Zrobię mu krzywdę obiecuję! - Otwieraj te cholerne drzwi! Wiem że tam jesteś! Kubaa! - krzyczała Tośka stojąc i waląc rękami w drwi od mieszkania Kuby ...
Zabiję go! Zrobię mu krzywdę obiecuję! - Otwieraj te cholerne drzwi! Wiem że tam jesteś! Kubaa! - krzyczała Tośka stojąc i waląc rękami w drwi od mieszkania Kuby ...
-LETTI- Jechaliśmy z Poulem autem jakieś pół godziny. Nie wiedziałam co ten idiota znowu wymyślił, ale wydawało mi się, że jedziemy do lasu. Po kilku minutach okazało ...
-Mogłabym teraz zostać sama?~zapytałam oczekując jednoznacznej odpowiedzi. -Jeśli Pani sobie życzy to oczywiście. Wszyscy poza Kacprem wyszli. Usiadł na skraju mojego ...
Wakacyjna Przygoda Cz.5 (Witam wszystkich czytelników. Widzę, że opowiadania cieszą się jakimś tam zainteresowaniem. Nie mam twardo wyznaczonej inwencji twórczej ani ...
Hej troche długo mnie nie było. Przez to, że poszłyśmy spać późno obudziłysmy się dobiero o 10 choć i tak byłyśmy nie wyspane. Postanowiłyśmy że zjemy śniadanie ...
Przespałam połowę dnia, a kiedy wstałam głowa mnie już na szczęście nie bolała. Boże!, to był ostatni raz, kiedy wypiłam tyle alkoholu i to jeszcze w towarzystwie ...
Can wróciła dosyć późno po spotkaniu z Justinem. - Sorry, trochę nam się przedłużyło - powiedziała odkładając klucze na komodę i po chwili nastąpiło ...
Dzisiaj coś zupełnie nowego, zapowiedź nowej serii i tu mam do Was pytanie. Czy dodawać "Introwertyczkę" na przemian ze "Skubnij..." czy dopiero po ...
Oczami Justina: Zdenerwowałem się. Czułem niepewność i strach, że Karisma nadal go kocha. Ten chłopak miał być jej bratem, a nie obiektem westchnień. Czułem się ...
Zamknęłam książkę, oddychając powoli. -Nie ma mowy.- szepnęłam, zdziwiona. -Linden, proszę.- dotknął mojego kolana. Ruchem ręki strąciłam jego dotyk. -Dlaczego ją ...
Adam szybko wybiegł z sali i pojechał do Bartka. Drzwi otworzyła Kamila. -Jest Bartek? -Tak. Siedzi w pokoju, ale nie można się z nim dogadać. - jej oczach był strach ...
Dotarłam do mieszkania późnym wieczorem, chcąc podzielić się optymistyczną nowiną z rodzicielką. Niestety kiedy tylko zbliżyłam się do mojego piętra, usłyszałam ...
HEJ KOCHANI BARDZO DZIĘKUJE ZA WYRAŻONE OPINIE WZIEŁAM JE DO SIEBIE I POSTANOWIŁAM ZAKOŃCZYĆ OPOWIADANIE. POJAWIĄ SIĘ GÓRA 5 CZĘŚCI JESZCZE. ALE TO NIE BĘDZIE KONIEC ...
Jestem mamą to tak cudowne uczucie a moja córeczka jest tak idealna, cukiereczek mamusi. Jamie jest ciągle z nami chociaż lekarz mówił żeby wracał na salę. To zagroził ...