Ukochana gwiazda cz. 2

... Po lekcji do Olci zadzwonił Kamil i powiedział

*Hej w niedziele będę w Swaju, spotkamy się ??
-Jasne o której??
*około 15. 00
-Ok
*A tak co u ciebie?
-Same nudy właśnie mam przerwę. A u ciebie?
*Ja odpoczywam bo dopiero wróciłem do domu.  
-Mhm, to pewnie chce Ci się spać. ?
*Troszkę
-To ja nie przeszkadzam. Kolorowych snów.  
*Heh. Dziękuje

Po rozmowie dziewczyna poszła na lekcje która była ostatnią ponieważ nie mieli 2 matematyk. Po powrocie do domu Odrobiła lekcje, posprząta i weszła na fejsa. po 3h zadzwonił Kamil

*Nie mogę się doczekać niedzieli
-Ja też
*Śniłaś mi się.  
-Opowiadaj
*Byliśmy na Jamajce, spędzaliśmy tam wakacje i wzięliśmy ślub
-Heh... A jak przyjedziesz to na jeden dzień czy więcej?
*Na cały tydzień i to w dodatku bez żadnych koncertów.  
-O jak fajnie
*Przepraszam, muszę już kończyć bo za godzinę mam wywiad
-Ok. Powodzenia
*Nie dziękuje. Pa
-Pa

Nadszedł wieczór, Ola wykąpała się i poszła spać. Następnego dnia od samego rana szykowała się na niedzielne spotkanie gdy nagle zadzwonił Bartek:

# Hej pamiętasz o naszym jutrzejszym wypadzie do kina?
-O nie na śmierć zapomniałam i umówiłam się z Kamilem.  
# Spoko on ważniejszy od przyjaciela na razie!

Bartek rzucił słuchawką ale dziewczyna nie przejęła się zbytnio. Nadeszła niedziela Ola czekała na Kamila ze zniecierpliwieniem w końcu ktoś zadzwonił do drzwi dziewczyna poleciała otworzyć. To był on Ola wpuściła go do domu. Po godzinie stwierdzili że pójdą do kina. Po drodze wybrali film który pójdą więc po dojściu kupili od razu bilety, popcorn i poszli do sali. Film akurat się zaczął. W trakcie seansu Kamil przytulił się do swojej towarzyszki. Jej się to podobało więc go nie odepchnęła. Po filmie poszli na kolacje, a następnie na długi romantyczny spacer podczas którego Kamil wyznał Oli:

*Ola odkąd cię zobaczyłem zakochałem się w tobie i nie mogę bez Ciebie żyć.  
-Kamil no bo ja, ja... ja też cię kocham i to już od bardzo dawna
*No to nic nie stoi nam na przeszkodzie abyśmy zostali parą.  
-A twoja kariera? Twoje ciągłe wyjazdy? Nasz związek nie będzie temu przeszkadzał?
*Oczywiście że nie, a poza tym ty jesteś dla mnie ważniejsza, kocham swoje fanki ale Ciebie bardziej.  
- No to w takim razie nic.  
*Kocham Cię.  
-Ja Ciebie też ale chodźmy już do domu bo zimno.  
*Oczywiście.  

Po powrocie do domu Ola pościeliła swojemu chłopakowi w gościnnym, w tym czasie on się wykąpał, Po czym ona wykąpała się również ale i tak nie spali całą noc ponieważ oglądali filmy i rozmawiali o jego Karierze i o nich. Gdy nadszedł ranek Ola przygotowała śniadanie po czym zjedli je i poszli nad jezioro gdzie grupka dziewczyn rozpoznała Kamila i zamęczała go zdjęciami, pytaniami i autografami po krótkim czasie para opuściła grono fanek i udała się na brzeg przy którym zawsze nikogo nikogo było. Gdy doszli i usiedli Bedzio pocałował Olcie namiętnie i szepnął jej do uszka : "Tylko Ciebie kocham. ", Ola uśmiechnęła się i odwdzięczyła się pocałunkiem. Po kilku godzinach beztroskiego leżenia do Kamila zadzwonił telefon, gadał kilka minut po czym odłożył słuchawkę i powiedział do Oli:

*Muszę jechać do Brzegu, Proszę jedź ze mną.  
-Po co?Co się stało?
*Mój brat miał wypadek muszę tam jechać natychmiast!
- Dobrze pojadę z tobą
*Chodźmy szybko do domu spakujmy się i jedźmy.  
-Ok

Po drodze do domu dziewczyna zadzwoniła do mamy, żeby zapytać się czy może pojechać. Mama zgodziła się. Gdy doszli szybko się spakowali i ruszyli w drogę.  

Sorki że po tak długim czasie dodałam drugą część ale nie miałam zbytnio czasu. No wiecie nauka do egzaminów.  

Pisać czy się podoba ;*.