Z jak Zatracenie część 8

Igor już dawno nie czuł się tak bezradny. Drzwi były zamknięte i nie wiedział co się dzieje w łazience. Słyszał, że Laura wymiotuje, ale nie chciała go wpuścić do środka. W końcu otworzyła drzwi. Była blada. Przeszła obok Igora i skierowała się do łóżka. Opadła na nie bezwładnie i nakryła głowę poduszką.
-Laura …
-Nie chce teraz rozmawiać …
-Laura co się dzieje? Proszę porozmawiaj ze mną!
Kobieta nagle podniosła się i spojrzała na mężczyznę.
-Co się dzieje? A jak myślisz? Jak tylko wstałam zwymiotowałam, mam wrażliwsze piersi i ogólnie wszystko mnie drażni i to Twoja wina!- schowała swoją twarz w dłoniach i rozpłakała się.
-Nie rozumiem …
-Jak nie rozumiesz? Uważałam Cię za inteligentnego faceta!- po płaczu kobiety nie było już śladu, teraz była wściekła. Igor nie rozumiał tej zmiany nastroju. I nagle coś mu zaświtało.
-Jesteś chora? Musimy zrobić wszystkie badania. - zaczął w pośpiechu szukać ubrań – Musimy jechać …
-Igor – Laura znowu była wściekła – Nie, nie jestem chora.
-Ale …
-Ciąża raczej nie jest chorobą …
-Jak ciąża? O czym Ty mówisz?
-Zazwyczaj tak się dzieje jak mężczyzna i kobieta uprawiają seks bez zabezpieczenia – kobieta zaczęła się w duchu śmiać. Dorosły facet, a musiała mu tłumaczyć skąd się dzieci biorą.
-Jesteś w ciąży?
-Prawdopodobnie …
-Od kiedy?
-Igor przestań. Jeszcze nie jestem pewna. Najpierw zrobię test i jak wyjdzie pozytywnie umówię się na wizytę.
-Może od razu zróbmy badania …
-Doprowadzasz mnie do szału. Daj na luz. Zrobimy to po mojemu. Pojadę do apteki i kupie test – jeszcze nie skończyła zdania, kiedy ten wpadł jej w słowo.
-Ja pojadę, a Ty odpoczywaj. Jaki ten test ma być? - wyglądał teraz jak mały chłopiec, zarazem zagubiony i przejęty.
-Obojętnie jaki weźmiesz, a zresztą ktoś Ci tam doradzi. Opanuj się bo jeszcze jakiś wypadek spowodujesz. Może lepiej jak ja pojadę co? - Laura już nie potrafiła ukryć rozbawienia. Jeszcze nigdy nie widziała go w takim stanie. Mężczyzna podszedł do niej i namiętnie ją pocałował. Takiego zachowania nie spodziewała się w tej chwili. Było to dla niej miłym zaskoczeniem.
-Zaraz wracam – i już go nie było.
Minęła godzina, a jego jak nie było tak nie ma. Laura zaczęła się już niepokoić. Najgorsze, że nie zabrał ze sobą telefonu i nie wiedziała co się z nim dzieje. Jej niespokojne myśli przerwało trzaśnięcie frontowych drzwi. Słyszała jak wbiega po schodach na górę. To co zobaczyła gdy wszedł do sypialni przerosło jej oczekiwania. Igor taszczył ze sobą dwie siatki. Kobieta wybuchła głośnym śmiechem. Leżała na łóżku i zwijała się ze śmiechu. Nie mogła się uspokoić i wtedy popatrzyła na mężczyznę i momentalnie przestała się śmiać. Minę miał taką poważną jak w trakcie ważnych negocjacji. Dotychczas widziała taką minę tylko w pracy.
-Długo Cię nie było – przerwała w końcu ciszę – Kupiłeś?
Mężczyzna podszedł do łóżka i wysypał zawartość przyniesionych siatek. Były tam testy różnego rodzaju. Laura nie mogła uwierzyć w to co widzi.
-Chyba wykupiłeś całą aptekę – podniosła wzrok i popatrzyła na Igora.
-Byłem w 10 …
-Oszalałeś? Nie nasiusiam na wszystkie …
-A Ty masz na nie siusiać?
-Igor opanuj się. Zachowujesz się jak nie Ty. Może to tylko fałszywy alarm. Wezmę dwa dla pewności i dam Ci znać jaki jest wynik – podniosła się z łóżka, wzięła dwa testy i ruszyła do łazienki.
-Ja chciałbym z Tobą...-usłyszała gdy była już przy drzwiach.  
Podeszła do niego chwyciła jego twarz w dłonie i popatrzyła mu prosto w oczy.
-Kochanie pozwól mi nasiusiać w samotności. Cieszę się, że nie uciekłeś jeszcze, ale musisz zrozumieć, że siusianie przy Tobie mnie krępuje. Jak wszystko zrobię to wrócę tu do Ciebie i razem popatrzymy na wynik. Dobrze?
Mężczyzna przytaknął. Jeszcze nigdy nie był tak spięty. Nie docierało do niego jeszcze to co się dzieje. Kobieta zamknęła się w łazience. Gdy otwierała pierwszy test dłonie drżały jej ze zdenerwowania. Zrobiła co miała zrobić i opuściła łazienkę. Mężczyzna siedział na łóżku. Nie wyglądał na załamanego, ale radosny też nie był. Laura domyślała się jaki będzie wynik, ale chciała się na 100% upewnić. Nagle wstał i przyciągnął kobietę do siebie. Całował ją po głowie i ani na moment nie puścił.
-Kocham Cię wiesz? - powiedział patrząc jej w oczy.
-Wiem. Ja Ciebie też...- reszta jej wypowiedzi została zagłuszona pocałunkiem. Gdy się oderwali od siebie poszli sprawdzić wynik. Kobieta nie była wcale zdziwiona. Zaskoczyła ją za to reakcja mężczyzny. Wbrew wcześniejszemu zachowaniu odetchnął z ulgą. Laura z wrażenia nie mogła nic powiedzieć. Teraz wszystko się zmieni i zastanawiała się co będzie dalej.
-No to nieco uprościło to co i tak miało się stać – głos Igora lekko drżał. Laura nie rozumiała co do niej mówi.
-Nie rozumiem …
-Zrozumiesz w swoim czasie – i znowu zamknął ją w uścisku – Teraz kiedy już wiemy, ze będziemy rodzicami mam ochotę się z Tobą bzykać … - dalsze słowa były zbędne, bo wpił swoje wargi w jej usta. Jeszcze nigdy nie całował jej z taką pasją. Przygryzał jej wargi, jego ręce rozpoczęły wędrówkę po jej plecach. Powoli sunął w kierunku jej pośladków. Gdy w końcu jego dłonie znalazły się na jej pupie zaczął ją masować. Pieścił jej pośladki przez materiał bielizny. Poczuła jego dłoń na swoim biodrze. Jednym ruchem rozerwał delikatną koronkę, która oddzielała go od jej skóry. Podwinął jej koszulkę i teraz stała już przed nim całkowicie naga. Jego dłonie spoczęły teraz na jej wrażliwych piersiach. Całował ją po twarzy, szyi, ramionach cały czas pieszcząc jej piersi. Bawił się jej sutkami co skutkowało głośnymi jękami kobiety. Wiedział jak ją pobudzić i wykorzystywał tą wiedzę w skuteczny sposób. Miejsce jego palców na piersiach zajęły jego usta. Całował jej sutki by po chwili mocno je ssać. Jego usta sunęły w dół. Zatrzymał się na jej brzuchu. Całował go delikatnie. Dotykał opuszkami palców. Coś tam szeptał, ale kobieta nie była w stanie skupić się na sensie jego słów. Jej palce wbijały się w ramiona Igora. On gwałtownie się podniósł i zrzucał z siebie ubrania. Już teraz nic ich nie dzieliło. Podniósł Laurę i położył na łóżku. Jego usta ponownie rozpoczęły wędrówkę po jej ciele. Jego język, wargi i zęby poddawał ciało Laury torturom. Wiła się pod jego ciałem jak wąż. Doprowadzał ją do szaleństwa. W końcu poczuła go tam gdzie najbardziej pragnęła. Pieścił jej kobiecość. Przygryzał, ssał i wirował językiem jak jeszcze nigdy. Jej soczki spływały po udach co on oczywiście zlizywał. Zaskoczył ją tym, że po tym jak pieścił ja tam na dole nagle ją pocałował. Pierwszy raz poczuła jak smakuje. Zaskoczyło ją to że jest tam słodka. Ich języki wirowały. Poczuła jak ją wypełnia. Jednym płynnym ruchem wypełnił ją całą. Jego jądra dotykały jej pupy. Gdy wszedł w nią przez chwilę się nie poruszał. Laura czuła jak jego penis drga w jej wnętrzu. W tym momencie czuła się wypełniona w 100%. Igor powoli zaczął się poruszać. Chwycił jej ręce i ułożył koło jej głowy cały czas je przytrzymując. Jego ruchy były coraz szybsze. Patrzył cały czas w jej oczy, w których widział całą jej duszę. Nie mógł uwierzyć, że ta kobieta należy już tylko do niego. Tak niewiele brakowało, a nie leżałaby w jego ramionach. Odgonił od siebie przykre myśli i skupił się na przyjemności. Wychodził z niej prawie cały by po chwili wejść ponownie. Jego ruchy stały się coraz bardziej gwałtowne. W sypialni było tylko słychać ich jęki i odgłos uderzających o siebie ciał. Moment w którym kciukiem dotknął jej łechtaczki spowodował wybuch. Czuła jakby jej ciało rozerwało się na milion kawałków. Ciało Laury płonęło. Gdy już fala rozkoszy minęła popatrzyła w oczy ukochanego. Jedyne co tam widziała to miłość i pożądanie. Igor nie przestawał się poruszać. Trzymając jej dłonie w swoich i patrząc prosto w oczy wystrzelił prosto w jej gorące wnętrze. Opadł na jej ciało i tulił ją do siebie. Cały czas pozostawał w niej, aż całkowicie się nie uspokoił. W końcu odzyskał siły, żeby coś powiedzieć.
-Fajne to nasze bzykanko … - opadł na plecy i przyciągnął ją do siebie
-Yhym … - tylko tyle zdołała powiedzieć i zapadła w sen.
Igor odgarnął jej włosy z twarzy i pocałował w czoło. Po chwili on też zapadł w sen. Gdy się obudzili było już późne popołudnie, mimo to leżeli dalej w łóżku i spoglądali na siebie. Ciszę przerwał Igor.
-Może pojedziemy po Twoje rzeczy?
-Po jakie rzeczy? - Laura była zaskoczona.
-No chyba w tych okolicznościach wprowadzisz się do mnie …
-Co?
-Laura skoro mamy się pobrać to im szybciej tu zamieszkasz tym lepiej …
-Pobrać?
-To chyba oczywiste. Chyba nie marzyłaś o romantycznych oświadczynach? - kiedy wypowiedział to zdanie zrozumiał swój błąd, a mina Laury go w tym upewniła.
Wszystko co się potem działo przypominało film puszczony na przyspieszonych obrotach. Laura ubierała się w pośpiechu i nawet nie patrzyła w jego kierunku. Była wściekła jak jeszcze nigdy.  
-Wypchaj się – tyle tylko usłyszał z jej ust i już jej nie było.

zafascynowana83

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1778 słów i 9591 znaków.

14 komentarze

 
  • Użytkownik katy

    love you  <3

    21 sty 2015

  • Użytkownik katy

    Już się cieszę na myśl o nowej części. Nie każ nam długo czekać.  :kiss:

    20 sty 2015

  • Użytkownik do zafascynowanej :D

    będzie będzie ale jakoś nie ma , co dzień mi czekać co dzień mi zaglądać to w końcu zapomnę i co wtedy hm

    20 sty 2015

  • Użytkownik Marti

    Błagam powiedz kiedy będzie kolejna część... Już nie mogę sie doczekać  :)

    18 sty 2015

  • Użytkownik LoveHaze

    Super opowiadanie <3 Kiedy kolejna część?? :)

    18 sty 2015

  • Użytkownik Iskierka541

    yhh jak ci sie coś nie podoba to nie czytaj przymusu nie ma

    17 sty 2015

  • Użytkownik czarodziejka

    będzie część następna ? , kiedy ?

    16 sty 2015

  • Użytkownik yhh

    Spieprzyłaś całe opowiadanie tą ciążą :whip:

    15 sty 2015

  • Użytkownik Lula

    Igor jak zawsze **** pomysł ma :D

    14 sty 2015

  • Użytkownik Niecierpliwa

    No tak oczywiście też podejrzewam tego sukin syna Marcina że to jego sprawka być może , Laurę wykorzystał , a z Anką też pewnie ma dziecko i musi się żenić , a ta Laura to też chyba popadła w jakąś schizę ciążową chce mieć nieślubne dziecko  :D no cóż taki jakiś chyba poplątaniec wychodzi ale fajnie się czyta , to więc i czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg wydarzeń , czy moje przypuszczenia się potwierdzą hmm oby nie , ale pewnie dla podsycenia emocji tak stać się może . Pozdrawiam autorkę

    13 sty 2015

  • Użytkownik slawek

    jak zawsze musialas podkolorowac na zakonczenie he he napisz szbko kolejna czesc ciekawy jestem jak ja bedzie przepraszal.

    13 sty 2015

  • Użytkownik lovegreatstories

    Mam jedno pytanie, czy Laura sypiała z bratem Igora, Marcinem? Bo skoro tak, to możliwe, że to z nim jest w ciąży :). A poza tym, to świetny i zaskakujący rozdział ;).

    13 sty 2015

  • Użytkownik czytelniczkaa

    potrafisz zaskoczyć :P najpierw taka euforia a koniec taki nieprzewidywalny xd

    13 sty 2015

  • Użytkownik Hania

    Fajne :)

    13 sty 2015