Od czasu mojego ostatniego wpisu minęło już trochę czasu, jestem inna bardzo się zmieniłam od kiedy jestem z Michałem, nie jestem już tą szarą myszką co kiedyś teraz jestem wyzwolona nie wstydzę się na myśl o seksie. Moje uczucie ciągle rośnie do Michała, chce być z nim już na zawsze.
Nasze życie seksualne jest pełne uniesień i rozkoszy, zawsze jak już myślałam, że zrobiliśmy już wszystko co można zrobić podczas seksu, to on wyskakuje coraz to bardziej wymyślnymi pomysłami na igraszki. Tak było wczoraj, mieliśmy się spotkać w lesie a potem iść na spacer. Wiedziałam, że on coś kombinuje dlatego też ubrałam się w seksowną krótką spódniczkę oraz zwiewną koronkową bluzkę. O 14 czekałam na Michała w umówionym miejscu, mój kochany przyszedł chwilę po 14. Ucałowałam go na powitanie i ruszyliśmy ścieżką w głąb lasu, było miło, pogoda była przepiękna, bezchmurne niebo i do tego zapach lasu. Byliśmy sami wokoło nie było żywej duszy, podobało mi się, uwielbiam spędzać czas w taki sposób. Widziałam jak Michał co jakiś czas zerkał mi w dekolt, wtedy już wiedziałam, że ma na mnie ochotę. Zeszliśmy ze ścieżki, oparłam się o pień drzewa, wtedy mój Michał jednym ruchem zdjął mi majtki by po chwili zanurzyć swój język w mojej mokrej cipce, lizał mnie dokładnie co jakiś czas drażniąc łechtaczkę. Było mi tak dobrze, za każdym razem kiedy to robi mam wrażenie, że jest do tego stworzony. Michał wsunął mi palce do mokrej od pieszczot cipki i zaczął mnie nimi posuwać, palcówka w jego wykonaniu jest tak samo rozkoszna jak mineta, chłopak jest mistrzem wie jak dogodzić, wie co zrobić żeby kobieta zawyła z rozkoszy.
Końcem swojego języka łaskotał moją soczystą brzoskwinkę , później coraz energiczniej posuwał językiem, byłam wtedy w siódmym niebie. Zaczął wkładać język w moją dziurkę, wylizywał mi wszystkie soki co do kropli. Lizał tak długo aż nie doszłam do orgazmu. Później wstał i ściągnął z siebie spodnie i bokserki . Usiadł na ściółce leśnej i powiedział mi bym nabiła się na jego penisa, zrobiłam co chciał rozgrzaną do czerwoności cipką usiadłam okrakiem na jego fiucie .
Zaczęliśmy się ostro dymać , ja jęczałam z zadowolenia, echo rozniosło moje jęki po całym lesie nie panowałam nad sobą moje ciało przeszywały dreszcze rozkoszy czułam orgazm w całym ciele. Michał lizał moje piersi, dotykał ich i pieścił. Zaczął mnie całować , na chwilę przestał mnie pieprzyć by po krótkiej przerwie na pieszczoty, chwycić mnie za biodra i przysunąć się bliżej mnie, rozszerzył mi lekko nogi i przejechał palcem po mojej cipce . Później wziął penisa do ręki i włożył go do mojej cipki. Zaczął mnie energicznie posuwać . Zaczęłam jęczeć a on chwycił mnie za cycki i przybliżył mnie do siebie cały czas ruchając jak szalony.
Po chwili zmieniliśmy pozycję, teraz to ja byłam na dole. Ułożył moje nogi na swoich barkach po czym wpychając kutasa aż po jaja, walił mnie z całych sił macał moje piersi całował mnie namiętnie w usta. Chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie, Michał sprawiał mi taką przyjemność, czułam to przyjemne uczucie w podbrzuszu, to był niesamowity orgazm jeden z tych o których się nie zapomina.
Czułam jak moja cipka płonie z rozkoszy. Wzdychałam, ledwo co mogłam złapać tchu, jego penis był taki twardy, myślałam, że mnie rozerwie. Michał uśmiechnął się szeroko wyjął penisa z cipki, usadowił się między moimi cyckami by po chwili posuwać moje piersi. Hiszpańska miłość była kolejną pozycją którą bardzo uwielbiam, Michał też lubił na hiszpana zawsze wtedy miałam otwarte usta by połknąć całą spermę, lecz nie tym razem, Michał chwycił mnie za głowę i wpakował penisa aż po jaja w moje usta, zdążył zrobić kilka pchnięć po czym zalał mnie spermą. Jego nasienie wypełniło moje usta, szybko ją połknęłam, wylizałam jego penisa do czysta. Michał położył się obok mnie wpatrzony we mnie gładził moje włosy i całował po szyi.
Leżeliśmy tak przez chwilę wsłuchując się w śpiew ptaków i szum wiatru, było mi dobrze czułam się spełniona, postanowiłam dać upust swoim emocją i jeszcze raz doprowadzić Michała do wytrysku. Zbliżyłam się, zaczęłam go namiętnie całować a swoją dłoń skierowałam na jego penisa, powoli go masowałam by po chwili przyspieszyć. Moja dłoń wykonywała szybkie okrężne ruchy, na twarzy Michała widziałam grymas rozkoszy. Wzdychał był bliski kolejnego wytrysku, w końcu trysnął, resztki spermy trafiły na jego brzuch, wtedy ja zaczęłam lizać spermę najpierw z brzucha potem z penisa i jąder. Lubiłam rękodzieło po udanym seksie uwielbiam spełniać jego zachcianki.
Po wszystkim wytarłam resztę spermy nawilżającymi chusteczkami i ruszyliśmy do domu, po drodze rozmawialiśmy o tym co właśnie się stało w lesie i że musimy to zrobić jeszcze raz.
17 komentarzy
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Victoria23
Widzę że błąd poprawiony, fajnie że masz na uwadze nasze komentarze super
Wiedzmin3
@Victoria23 bo to swój chłop
Victoria23
Czytelnik2
Mistrz a nie miszcz.
enklawa25
@Czytelnik2 błąd poprawiony
Parker67
@Czytelnik2 zdarza się
Nocny
Super
Uuuu
świetne
enklawa25
@Uuuu
Starzec
Dać upust swoim emocją????????
Wiedzmin3
Co byś powiedział opowiadanie sex w windzie uważam że to dobry pomysł
enklawa25
@Wiedzmin3 pomysł dobry
Wiedzmin3
Parker67 bądź cierpliwy nie poganiaj autora znając rozmach autora to następne opowiadanie jutro albo pojutrze
Parker67
Kiedy mogę spodziewać się kolejnej części
Parker67
Fajne opowiadanie
Victoria23
Drogi Panie proszę następnym razem napisać trochę dłuższe opowiadanie. Czekam na kolejne to jest zbyt krótkie ale dobre pozdrawiam
Parker67
@Victoria23 wiesz czasem lepiej napisać krótkie a dobre niż długie nudne
PaniGomez27
Świetne
Victoria23
@PaniGomez27 też tak myślę
Victoria
Sex w lesie coś pięknego. gratulacje wyobraźni, super się czytało
Łukasz
Świetne opowiadanie lubie takie ale trochę krótkie
Victoria23
Wiedzmin3
Kolejna świetna część super seria
Victoria23
@Wiedzmin3 zgadzam się z Panem
Wiedzmin3
@Victoria23
Victoria23
@Wiedzmin3
Ferdek2
Krótkie ale dobre