Pamiętnik Licealistki cz.19

Pamiętnik Licealistki cz.19Jako, że jestem dziewczyną która nie ma żadnych skrupułów by uprawiać dziki seks z kimkolwiek się tylko da. Nie zdziwi mnie już nic, daje dupy a rodzice uważają mnie za ideał gdyby tylko wiedzieli co tak naprawdę robię to chyba by dostali zawału. Połowa osiedla mnie już miało, dałam dupy nawet temu sąsiadowi co raz przerysował mojemu tacie samochód. Dziwię się, że to wszystko nie wyszło na jaw, ale wiem, że kiedyś do tego dojdzie prędzej czy później wszystko się wyda. Jakby było mało to ostatnio znowu się bzykałam tym razem to był mój przyszywany kuzyn, co prawda nigdy nie byliśmy jakoś bardzo zżyci ze  sobą, ale się stało. Marcin nie był moim prawdziwym kuzynem tak naprawdę, jego ojciec Artur jest najlepszym przyjacielem mojego taty poznali się w wojsku i odkąd pamiętam zawsze mówiłam do niego wujku. No i oczywiście zawsze jak przyjeżdżali do nas to włóczyłam się po mieście z Marcinem. Chłopak jakoś nigdy nie wyglądał jakoś super, był zwykłym szaraczkiem, sama nie wiem co mi odjebało, że się z nim przespałam, może to, że tego dnia trochę wypiłam i byliśmy sami bo nasi rodzice pojechali do miasta na jakiś zjad miłośników muzyki popu, ale do rzeczy kiedy rodzice wyszli zaproponowałam swojemu kuzynowi coś mocniejszego do picia, na początku było spokojnie jak zawsze rozmawiałam z nim o głupotach i jakoś po kilku głębszych nabrałam ochoty na sex. Byłam ubrana po domowemu koszulka i spodnie z dresu nic niezwykłego, ale widziałam jego spojrzenie jak patrzył na mnie, jak pożerał mnie wzrokiem, na jego spodniach zauważyłam wybrzuszenie wtedy miałam już całkowitą pewność, że ma na mnie ochotę. Zbliżyłam się do niego i pocałowałam spodobało mu się chłopak chciał kontynuować zabawę, lecz coś mnie tknęło by przerwać. Szybko odsunęłam się od niego i pobiegłam po czipsy , Marcin się nie odezwał zakrył swoje krocze i przez resztę wieczoru był cichy. Po wypiciu całego alkoholu poszliśmy spać, ale ja jakoś nie mogłam zmrużyć oka cały czas myślałam o tym co stało, wszystko przez to, że nie miałam bzykanka od kilku dni i moje podniecenie było ogromne. Wstałam i ruszyłam do pokoju gościnnego gdzie spał mój przyszywany kuzyn, cicho na palcach podeszłam  do drzwi jego sypialni, gdy po cichutku otworzyłam drzwi zauważyłam, że Marcin też nie śpi a jego kordła się porusza. Chłopak walił konia na sam widok zrobiło mi się gorąco zwłaszcza, że robił to myśląc o mnie. Pomyślałam sobie szkoda marnować taką noc i szybko wskoczyłam do jego łóżka, chłopak się wystraszył zaczął się jąkać, ale ja go uspokoiłam, powiedziałam mu, że rodzice jeszcze nie wrócili i że mamy sporo czasu bo pewnie będą nad ranem. Marcin leżał i nie mógł uwierzyć w to co się działo na jego oczach. Zaczęłam się zastanawiać czy aby dobrze robię, ale moje ogromne podniecenie przerosło zdrowy rozsądek i zaczęliśmy się całować było super, powoli wsunęłam dłoń pod kordłę i zaczęłam masować jego fiuta, Marcin był w siódmym niebie dotykał moje cycki bawił się nimi i cieszył się chwilą.  

Moje ciało przeszywały dreszcze, a na moich majteczkach był widoczny mokry ślad, byłam gotowa do działania. Szybko zdjęłam majtki i usiadłam okrakiem na jego męskości, jego penis był i twardy co prawda byłam z facetami którzy mieli większego, ale nie przeszkadzało mi to, podobało mi się jego ogromne zaangażowanie, widać było braki w doświadczeniu, ale chłopak nadrabiał to swoim podnieceniem. Trzymając się oparcia łóżka ujeżdżałam go patrząc mu prosto w oczy, Marcin ściskał mój tyłek dociskając go do swojego penisa, było mi bardzo dobrze, prosiłam go klapsy w pupę i masaż piersi. Chłopak robił wszystko o co go poprosiłam, był delikatny od bardzo dawna nie miałam faceta który mnie szanował i był taki delikatny już nie umiem sobie nawet przypomnieć kiedy to robiłam w taki sposób.  

Bardzo mi się podobało mimo, że miał mniejszego niż faceci z którymi spałam. W pozycji na jeźdźca zabawialiśmy się jeszcze przez chwilę by później móc przejść do misjonarza, całowaliśmy się namiętnie spleceni  w miłosnym uścisku, marzyłam by ta piękna chwila trwała wiecznie. W moim podbrzuszu czułam przyjemne mrowienie, moja cipka płonęła z podniecenia, aż dostałam skurczu. Głośno jęczałam błagałam go by nie przestawał mnie bzykać nawet na chwilę, kurde ale on mnie wygrzmocił, miałam orgazm darłam się, myślałam, że wszystko wokół wiruje.  

Marcin wpakował całego po czym doszedł w mojej cipce, po wszystkim leżeliśmy obok siebie złączeni w miłosnym uścisku wpatrzeni w siebie. Następnego dnia dużo rozmawialiśmy o tym co między nami zaszło. Nie mogę uwierzyć, że to zrobiliśmy mimo, że tak naprawdę nie jesteśmy rodziną to czuję się jakoś dziwnie zawsze traktowałam go jak kuzyna a ta sytuacja mnie bardzo odmieniła. Ta noc przeszła do historii jako coś niezwykłego od tamtej pory spełniam wszystkie jego jak i moje zachcianki.  

enklawa25

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 971 słów i 5151 znaków.

4 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Wiedzmin3

    :napalony: podniecająca opowieść

    23 kwi 2019

  • Sarah2

    Cześć bardzo mi się podoba twoje opowiadanie to jest bardzo dobrze napisana seria

    23 kwi 2019

  • Ładnaania

    Bardzo ciekawy pomysł. Fajne opowiadanie

    22 kwi 2019

  • nanoc

    Ja chcę do liceum - enklawa dawaj namiary na nie, super opowieści :napalony:  :yahoo:

    22 kwi 2019

  • enklawa25

    @nanoc dziękuje  ;)

    22 kwi 2019

  • cicha2591

    @nanoc podejrzewam co byś robił z owymi licealistkami... Tylko pytanie kto bu Cię tam przyjął jako ucznia?  Rekrutacja na ucznia nie obejmuje już Twojego wieku nie prawdasz 🤣🤣🤣🤣?

    22 kwi 2019

  • nanoc

    @cicha2591 No cicha pojechałaś po bandzie, ale wybaczam bo Cię Bardzo lubię :D

    23 kwi 2019

  • cicha2591

    @nanoc poznaj mnie z tej drugiej strony 😉

    27 kwi 2019