Pamiętnik Licealistki cz.8

Mój związek z Michałem rozkwita na dobre, uprawiamy sex codziennie, robimy to w różnych miejscach publicznych jak i w moim domu nawet jak są rodzice kocham go bardzo. Gdy Michał musiał wyjechać do chorej babci do Kalisza, było mi bardzo smutno, brakowało mi go. Michał miał wyjechać na 3 tygodnie, dla mnie to wieczność. Pierwsze ciężkie dni spędzałam na czytaniu książki, ale nie mogłam się skupić ciągle o nim myślałam. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca nie pomagała mi nawet masturbacja, myślałam, że oszaleje z tęsknoty za nim. Próbowałam sobie znaleźć zajęcie które spowodowałoby lepszy humor. Po pierwszym tygodniu tęsknoty postanowiłam wyjść na miasto, w centrum handlowym spotkałam się z najlepszą koleżanką z podstawówki Pauliną, długo rozmawialiśmy o swoich chłopakach i o tym co nas spotkało przez ostatnie lata. Paulinka była wysoką brunetką z dużym biustem z natury była imprezowiczką, kochała zabawę. Cieszyłam się, że ją spotkałam, Paulina zaproponowała mi żebym wpadła do niej wieczorem,na pogaduchy, miała wolną chatę i sporo alkoholu który został jej z imprezy urodzinowej jej brata Alberta. Zgodziłam się bez wahania, punktualnie o godzinie 19 stałam u progu drzwi i czekałam, aż mi otworzy. Paulinka już zaczęła zabawę, otworzyła mi drzwi z piwem w ręku. Szybko weszłam do środka i poszłam z Pauliną na górę, w jej pokoju czekały na nas przekąski i alkohol, zaczęłyśmy pić i rozmawiać na temat chłopaków oraz o seksie oralnym. Paulinka szybko się upiła zresztą ja też nawet nie wiem kiedy zaczęliśmy się całować. Moja koleżanka zdjęła koszulkę ukazując czerwony biustonosz. Widok był nieziemski miała piękne piersi które ledwie co mieściły się w staniku. Sama nie wiem czy to przez alkohol czy przez to że zawsze marzyłam o ostrym seksie z kobietą, ale moje podniecenie rosło z każdą chwilą, chciałam ją wykorzystać. Paulinka już zaczęła zabawę wylała wódkę na swoje półnagie ciało domagając się pieszczot. Chwilę później zerwałam z niej biustonosz i zaczęłam zlizywać alkohol, łapczywie zlizwywałam każdą kropelkę po czym brała do ust jej sterczące sutki lekko je przygryzając. Momentalnie zrobiło mi się gorąco, moja cipka płonęła z podniecenia, nie wytrzymałam i zdjęłam wszystko co miałam na sobie, Paulina zrobiła to samo, później padliśmy nagie na łóżko w namiętnym uścisku.  


Byłam bardzo pijana, ale wiedziałam czego chcę . Dokładnie wiedziałam co się dzieje, to było niesamowite uczucie . Patrzyła na mnie z pożądaniem . Patrzyła na mnie, a jej wzrok przeszywał mnie i wywoływał ciarki na całym ciele . Miała w oczach coś, co sprawiało, że chciałam zatopić się w jej ustach, pragnęłam zrobić rzeczy których nigdy nie robiłam z kobietą , ścisnąć ten idealny tyłek i poczuć jej piękną gładką cipkę. Z pewnością wyczuła moje zamiary, to o czym myślę, bo zbliżyła się do mnie i wpiła się w moje usta . Po chwili leżała na mnie namiętnie dotykając i całując mnie po szyi czułam się świetnie . Pragnęła mnie, a ja doskonale to czułam. Nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje . Jej piersi były zajebiście seksowne. Zaczęłam się nimi bawić, jej ręka powędrowała na moją cipkę. Byłam mokra. Zajebiście mokra zupełnie tak samo jak podczas seksu z Michałem , a jej dotyk sprawiał, że moczyłam się jeszcze bardziej. Wyczuła to, uśmiechając się szeroko powiedziała, ale z nas zboczone suki.  Pamiętam, to spytała się czy mi jest dostarczenie dobrze, a ja odpowiedziałam cichym pomrukiem, że ma być ostra. Zaczęła masować moją cipkę, a ja właściwie byłam gotowa na penetracje jej paluszkami . Spojrzała na mnie i ponownie przygryzła usta. Paulinka pokazała mi coś czego nie potrafią te wszystkie penisy”. Zaśmiałam się, bo dokładnie rozumiałam jej rozczarowanie facetami, wiedziałam, że każdy co ją miał nie sprostał jej wymaganiom.  

Jej brzoskwinka była cholernie mokra. Mogłabym powiedzieć, że nawet bardziej niż moja . Nie miałam problemu z wsadzeniem  palców . Zamruczała. Zaczęłam masować jej łechtaczkę, a ona cichutko pojękiwała . Byłam zajebiście podniecona i jedyne o czym marzyłam to jej cipka i orgazm, który sobie damy. Robiłam jej palcówkę, a ona zaczynała mruczeć coraz głośniej i częściej, jej jęki rozkoszy momentalnie wypełniły pokuj.

Wyciągnęłam palce i zobaczyłam, że są całe pokryte w jej sokach, nie mogłam się oprzeć pokusie i zaczęłam zlizywać jej soki . Spojrzałam w jej rozmarzone oczy, wiedziałam, że ten dzień przejdzie do historii najlepszego orgazmu. Musiało jej się to spodobać, bo po chwili sytuacja się odwróciła. Płynnym ruchem wskoczyła na mnie, zaczęła masować mi  cipkę. Jęknęłam i wplotłam palce w jej włosy. Czułam jak jej oddech zbliża się do mojej cipki. Po chwili zaczęła mnie jeść, a ja rozpływałam się w rozkoszy, była lepsza od mojego chłopaka . Zrzuciła z siebie majtki, które wisiały do tej pory nad jej łydkami i przysunęła do mnie. Po chwili nasze cipki się połączyły, a my zaczęłyśmy się pocierać. To było niesamowite uczucie . Jej zajebiście mokra cipka dotykała mojej a nasze soki ściekały nam po nogach . Musiałyśmy wyglądać seksownie i tak się czuliśmy, chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie .

Byłyśmy całe pokryte swoimi sokami i pocieraliśmy się coraz mocniej. Paulinka zaczęła jęczeć, a ja razem z nią . W tym momencie było nam obojętne, czy ktoś z sąsiadów nas usłyszy, liczyła się tylko więź, która nas połączyła. Moje soki były wszędzie. Czułam, że orgazm się zbliża, dlatego kazałam jej przystopować. Położyłam ją na plecach i zabrałam się do dzieła, wbiłam język do cipki i zaczęłam zataczać kółka. Po tem  zsunęłam się na wysokość jej pasa i zaczęłam robić jej ostrą palcówkę tak intensywnie, że aż silnie chwyciła mnie za włosy i niemalże zmusiła do powrotu robienia minety. Była pyszna, a moją twarz pokrywały jej soki. Spojrzałam na nią, a ona śmiała się, jęczała, przygryzała wargi. Była w tym niesamowicie seksowna. Tym razem to ona przerwała i sytuacje znów się odwróciliśmy.  Zaczęła masować moją cipkę w górę i w dół. Byłam mokra, a jej palce były dosłownie wszędzie.

Alkohol dawno wyparował, a ja czułam, że za chwilę dojdę. Przerwała, oblizała palce, czym niesamowicie mnie podnieciła, zawsze kręciło mnie w pornusach które oglądam jak kobieta zlizuje soki z cipki . Spowrotem zaczęła masować moją łechtaczkę, a ja nie mogłam wytrzymać ani sekundy dłużej. Podniecenie sięgnęło zenitu, doszłam darłam się jak nigdy dotąd . Zachichotała i wskazała na swoją cipkę. Wiedziałam co z nią zrobić. Masowałam i całowałam jej piersi, schodziłam coraz niżej. Po chwili ponownie ssałam jej cipkę, jej zapach doprowadzał mnie do szaleństwa . Wsadziłam jej dwa palce, którymi wykonywałam szybkie ruchy, jakbym przywoływała ją do siebie. Po około minucie takiej zabawy zaczęła głośno jęczeć. Po chwili z jej cipki zaczął tryskać płyn, a jej ciało wygięło się w orgazmicznym skurczu.

Moja twarz była pokryta w jej sokach. Spływały po moich piersiach, kapały także na nią. Zajebiście mnie to podnieciło i nabrałam ochoty na więcej i więcej pieszczot . Znów zaczęliśmy  się ocierać cipkami, a ona powiedziała, że pokaże mi jak przeżyć coś takiego co jeszcze nigdy nie przeżyłam. Nigdy w życiu moja cipka nie trysła sokami nie sądziłam, że tym razem się uda. Powiedziałam, żeby spróbowała, a ona ponownie wsadziła swoje palce w moją cipkę. Tym razem wykonywała ten sam ruch ale dwa razy szybciej. Myślałam, że eksploduję . Czułam zbliżający się orgazm, czułam zbierające się płyny, nie potrafię opisać jak dobrze mi było . Zwiększyła tempo, a ja doszłam. Z mojej cipki wytrysnęły soki, a ja przeżyłam najsilniejszy orgazm w swoim życiu, to był niesamowity orgazm . Nie zapomnę go nigdy. Zasnęłyśmy wtulone w siebie, pokryte płynami ze swoich cipek. Rano wstałam z kacem, pocałowałam ją na pożegnanie i wyszłam . Od tamtej pory minęło już trochę czasu, później wrócił Michał a ja się nie przyznałam do seksu z Pauliną .
Teraz obmyślam plan by Paulinka zaspokoiła mnie w trójkącie z Michałem. Już się nie umiem doczekać trójkąta oj będzie się działo, muszę tylko przekonać do tego Michała.