Pamiętnik Licealistki cz.3

Jestem bardzo szczęśliwa, że mam Michała, kocham go, uwielbiam spędzać czas u jego boku. Szczęście mnie rozpiera, nie mogę w to uwierzyć, że ja taka szara myszka, zwykła dziewczyna ma szczęście mieć u swojego boku takiego wspaniałego chłopaka, ciągle o nim myślę. Ciągle mam przed oczami jak mnie rozbiera i robimy to. Niesamowite wrażenie, ale nie o tym miałam pisać.  

Był to dzień jak co dzień, spędzaliśmy wolny czas  
u mnie w pokoju rozmawialiśmy, piliśmy herbatkę jedliśmy coś słodkiego. Światło było zapalone w przedpokoju by nas nie raziło. W radiu leciała nasza ulubiona piosenka . Michał patrząc mi w oczy wstał i poprosił  mnie do tańca. Obejmował mnie za szyje, przytuleni tańczyliśmy do wolnej muzyki . Wzdychałam zapach jego perfum i wlosow ktore pachna wanilia. W pewnym momencie muskam ustami jego szyję . Ponawiam pocałunek ciągle uśmiechając się do niego. Piosenka się skończyła, ale my na to nie zwracaliśmy uwagi, skupieni na sobie, wpatrzeni w siebie . Oderwałam się od szyi by spojrzeć ci w oczy i zobaczyć twoje pożądanie .  

Michał wplótł swoja rękę w moje wlosy i przyciągnął moją głowę do siebie by mnie pocałować , najpierw muskał moje usta  a potem   wpuścił języczek do środka, nasze języki splątane były w miłosnym uścisku . Moje ręce wyciągnęły bluzkę z jego spodni i wślizgują się pod nią by pogładzić skórę.  Pod wpływem  mojego dotyk czułam jak jego męskość staje się coraz twardsza.  Odwracam się tyłem do niego i  zacząłem walkę z guzikami bluzki. Były strasznie oporne, ale Michał pomógł je rozpiąć. Po zdjęciu bluzki głaskał moje plecy, momentalnie dostałam gęsiej skórki. Później nieudolnie próbował rozpiąć mój nowy koronkowy stanik, haftki w nim to  diabelski wynalazek, były bardzo oporne. Gdy już poradził sobie z stanikiem położył ręce na moich nagich piersiach.  

Michał całował  moją pierś najpierw lewą potem prawą. Po chwili wziął do ust  sutek i zaczął ssać go językiem zataczał kółka. Całował mnie między piersiami sprawiając mi przyjemność, czułam jak moja cipka staje się coraz bardziej wilgotna. Michał ukląkł przede mną całując mnie po brzuchu, powoli rozpiął mi spodnie a potem zdarł ze mnie majteczki. Przytulił  się do mojej brzoskwinki i delektował się jej ciepłem, chciałam żeby mnie wziął tu i teraz, moje ciało domagało się ostrego jebania . Położyłam się na brzuchu a on całował mnie po karku , po plecach kończąc na tyłeczku.  
                                *****
Każdy pocałunek sprawiał mi rozkosz, moje ciało domagało się więcej i więcej. Wtedy Michał odwrócił mnie na plecy i ponownie pieszcząc moje piers i brzuch, biodra i uda docierał do brzoskwinki całując ją delikatnie. Michał ucieszył się słysząc mój jęk, zawsze go podniecał lubił mnie doprowadzać do orgazmu, mówił, że mój jęk jest taki podniecający . Przejeżdżając wzdłuż mojej cipki języczkiem czułam  jak moja cipeczka rozchyla się. Michał wsunął mi  języczek do środka i rozkoszował się jej delikatnym wnętrzem. Uniosłam głowę by spojrzeć na niego delektowałam się widokiem, zawsze lubiłam patrzeć jak to robi prawie nigdy nie spuszczałam wzrok z Michała który dokładnie wylizał mi cipkę.  


Położyłam mu dłoń na głowie dociskając  chcąc bym kontynuował. Michał całował brzoskwinkę docierał do łechtaczki chwilę ją drażnił by po chwili zanurzyć znowu swój język w  spragnionej niewyżytej cipce. Zamknąłem oczy na chwilę by skupić się na tym co robi. Delikatnie muskał języczkiem cipeczkę by wzmocnić doznania co jakiś czas wracał do pieszczot moich piersi . Michał chwilę później wsunął dwa palce do mokrej od pieszczot cipki, to było niesamowite wrażenie jak robił mi palcówkę.  

Mówiąc do mnie różne sprośne słowa wsmacniał doznania sekualne czułam, że zaraz będzie orgazm jakiego jeszcze nie miałam. Zagryzłam wargi i czekałam, aż rozkosz przejmie nade mną kontrolę. Oszalałam z rozkoszy , jęki wypełniły pokój. Nie mogłam złapać tchu, wbiłam paznokcie w pościel, drżałam, nie mogąc opanować ciała .  


Michał uśmiechnął się po czym dał mi do zrozumienia bym położyła się na plecach, co szybko wykonałam. Mój chłopak ukląkł przede mną, teraz miałam jego penisa tuż przed twarzą. Powoli całowałam główkę  by po chwili wystawić języczek by go polizać i wsunąć do powoli do buzi.  
Michał przejął inicjatywę, zaczął go wpychać całego, trzymając go chwilę w moich ustach.  

To niesamowite wrażenie czuć  jak jego penis mnie wypełnia, lubiłam to uczucie . Mój ukochany po krótkiej oralnej zabawie poprosił mnie bym usiadła na jego kutasie, bez wahania robiłam to co chciał.  

Nabijając się na jego dzidę, kołysząc biodrami wpychając go coraz głębiej doprowadzając Michała do szaleństwa, chciałam by zalał mnie swoim nasieniem, chciałam by mnie zerżnął jak sukę.  
Michał był zadowolony gładził mnie po plecach, przesuwał ręce na piersi głaszcząc je. Moje ruchy były prężne zataczałam kółka na jego kutasie tymczasem on zsunął dłonie na biodra by chwilę później włożyć mi palec do pupy, zasyczałam z zachwytu, zwykle tego nie robił. Obaj byliśmy na skraju orgazmu. Michał wyjął palec z kakaowego oczka by teraz zająć się moimi cyckami. Przygryzał mi sutki, ugniatał piersi całował i ssał, czułam, że zaraz eksploduje z rozkoszy, wygięłam się do tyłu wydając głośny krzyk, wtedy on zalał mnie spermą, poczułam jak gorącą sperma wypływa z mojej dziurki. Wtuliłam się do  Michała, pocałowałam go w usta mówiąc zdyszana, że przeszedł sam siebie.