Pamiętnik Licealistki cz.4

Michał i ja jesteśmy parą od kilku miesięcy, nasz związek jest zbudowany na miłości a nie tylko na seksie. Moje uczucie do Michała ciągle rośnie, nie potrafię przestać myśleć o nim. Moje serce bije szybciej gdy jest obok mnie, uwielbiam spędzać każdą wolną chwilę z nim, oszalałam na jego punkcie. Kocham go, i zrobiłabym dla niego wszystko, dlatego też gdy poprosił mnie o żebyśmy zrobili coś szalonego od razu się zgodziłam. Ustaliliśmy, że zrobiliśmy to w miejscu publicznym w grę wchodził park, lub pobliskie boisko szkolne. Nie mogłam się doczekać kiedy nadejdzie ten dzień. Specjalnie nie uprawialiśmy seksu by tego dnia być bardzo napaleni. Gdy nadeszła sobota byłam szczęśliwa bo od seksu dzieliły mnie już tylko godziny. O godzinie 22 ruszyliśmy do parku by robić to na co czekaliśmy od tygodnia,pogoda nam dopisała wieczór był ciepły ok. 23 stopni, gwiaździste niebo, a do tego pusty park bez ludzi którzy mogliby nas nakryć. Michał chciał przeżyć przygodę swojego życia, od dawna marzył o seksie w publicznym miejscu, uważał, że to doda jeszcze więcej pikanterii w naszym związku i miał rację, świadomość, że ktoś może nas nakryć bardzo mnie podniecała, troszkę się bałam, ale Michał mnie uspokoił. Trochę nam zajęło zanim znaleźliśmy odpowiednie miejsce na igraszki, ale w końcu się udało, to była ławka na obrzeżach parku miejskiego daleko od zgiełku zatłoczonego miasta. Miejsce było słabo oświetlone wprost idealne na igraszki.  

Michał usiadł na ławce rozpiął rozporek wyjął penisa po czym kazał mi paść na kolana, zrobiłam to co kazał posłusznie uklękłam i od razu wzięłam się za jego dryblasa, na początku lizałam główkę by później wziąć go całego, ssałam jak szalona moja głowa wykonywała szybko ruchy góra, dół a język robił piruety na jego twardym jak skała penisie, co chwilkę masowałam go moją drobną rączką po jądrach powodując jeszcze większe doznania.  

Michał patrząc mi w prosto oczy dociskał dłonią moją głowę zachęcając mnie do jeszcze większego wysiłku. Chciałam zrobić wszystko perfekcyjnie, zależało mi na tym by był zadowolony. Michał wsunął penisa aż po same jądra w moje usta po czym zalał mnie swoim nasieniem, czułam jak sperma ścieka mi do gardła, czułam jak wypełnia moje usta. Spermy było tak dużo, że się zakrztusiłam, że aż z  kącików moich ust popłynęła obfitymi strugami sperma. Ledwo co mogłam złapać tchu a Michał już chciał mnie przelecieć w pozycji na jeźdźca. Szybko wskoczyłam na jego penisa po czym zaczęłam w szybkim tempie ruszać biodrami wpychając kutasa aż po jaja, było mi ciągle mało, moje podniecenie było nie do opisania, całe ciało drżało z podniecenia. Michał prowokował mnie nazywał mnie swoją suczką, uwielbiam jak tak mi mówi, był taki męski i stanowczy lubiłam od czasu do czasu jak udawał skurwiela podczas seksu. Już nie obchodziło mnie czy ktoś nas podgląda czy nawet nagrywa w tamtej chwili liczył się tylko on. Moja czarna krótka spódniczka była cała pognieciona i  porwana prawie w szczępy, a prześwitującą koszulka z dużym dekoltem opadałam mi z ramion ukazując moje nagie piersi. Michał patrząc na moje cycuszki które skakały w rytmie moich dzikich ruchów na jego penisie, oblizując wargi wtulił się moje piersi po czym ssał moje nabrzmiałe sutki.  


Moje ciało przeszywały dreszcze rozkoszy odchyliłam się do tyłu wydając głośny krzyk, czułam jak orgazm opanowuje moje ciało. Michał ścisnął moje pośladki po czym robiąc kilka mocnych pchnięć i doszedł, poczułam te miłe uczucie kiedy jego sperma wypełnia mnie, zawsze pozwalam mu na to, nie uznaje prezerwatyw uważam, że ograniczają one doznania sekualne, wole tabletki, ale do rzeczy po tym jak skończył w mojej ciaśniutkiej piczce, przytuliłam go pocałowałam w usta i podziękowawałam za najlepszy orgazm. Michał nie miał zamiaru jeszcze kończyć naszej zabawy, szybkim tempie zrzucił mnie z siebie po czym kazał oprzeć ręce o oparcie ławki i  wypiąć się. Przez chwilę myślałam, że zrobimy to w pozycji na pieska, że znowu zanurzy penisa w mojej gorącej cipce, ale on miał inne plany, wyjął z kieszeni jakąś tubkę to był lubrykant, ale w tym świetle prawie nic nie widziałam, nałożył lubrykant na mojej drugiej dziurce a potem na główce penisa. Wtedy już wiedziałam, że chce analu, moje nogi zrobiły się jak z waty kolana mi się uginały na samą myśl o analu.  

Michał nie zwlekając ani chwili dłużej wpakował główkę do mojej dziurki po czym zagłębiał się dalej, myślałam, że mnie rozerwie, moje jęki były bardzo głośne, ale było mi dobrze mimo, że mnie bolało chciałam więcej i więcej, jak ja uwielbiam anal. Nie wiem sama, ale to uczucie kiedy on wpycha mi go do drugiej dziurki jest niesamowicie podniecające. Kocham jak tego typu ból, tak jestem zboczona i to bardzo tak jak mój Michał kocham seks bez hamulców.  

Michał doprowadzając mnie niemalże do obłędu, ściskając mocno moje pośladki dając mi klapsy dawał upust swoim żądzom. Sama nie wiem ile tak się pieprzyliśmy, czas jakby stanął w miejscu, do teraz jak o tym myślę to robi mi się gorąco a moje majtki wilgotnieją. Nigdy wcześniej tak nie jęczałam z rozkoszy jak wtedy w parku. Michał był na skraju orgazmu coraz bardziej ściskał mój jędrny tyłeczek by po chwili wyjąć penisa i trysnąć trzeci raz tym razem, gorąca sperma spoczęła na moich pośladkach. Mimo, że pieprzyliśmy się kolejny raz z rzędu to nasienia wcale nie było mało, mój tyłek był cały mokry, ale czemu ja się dziwię w końcu przez ostatni tydzień nie bzykał mnie.  

Po wszystkim usiadłam zmęczona na ławce obok Michała myśląc o tym co właśnie się stało. Nigdy nie zapomnę tamtej chwili, tak jak i Michał. Planuję  
Już kolejny wypad by przeżyć nowe doznania sekualne, spodobało mi się teraz ciągle o tym myślę.