To na Ciebie czekałem cz.60
Od chwili gdy Wojtek z Elizą dosiedli się do ich stolika, Kinga stała się dziwnie milcząca i wyraźnie spięta. Robiła dobrą minę do złej gry, aby niepotrzebnie nie ...
Od chwili gdy Wojtek z Elizą dosiedli się do ich stolika, Kinga stała się dziwnie milcząca i wyraźnie spięta. Robiła dobrą minę do złej gry, aby niepotrzebnie nie ...
ROZDZIAŁ 9 *KAŚKA* Od początku wiedziałam, że Janek jest zauroczony Leną. Przecież sam ją wybrał. Później sprawy się troszkę pokomplikowały, bo się wystraszył ...
LAYLA – Wytłumaczysz mi, dlaczego wyszłaś wczoraj bez słowa i wybrałaś ostatnie miejsce, w którym powinnaś się znaleźć? – Ciepło przywitał mnie ojciec, gdy ...
- Nie wiedziałem, że z ciebie taka sportsmenka. – Słyszę za plecami swój ulubiony głos i o dziwo, wcale nie chce mi się płakać, przeciwnie. Uśmiecham się i odwracam w ...
Żartuje, czy jest poważny? Nie mam pewności, bo jego mina kompletnie mi nie pasuje do sytuacji. Uśmiecha się i przeszywa mnie wzrokiem w taki sposób, jakby przed chwilą ...
- Tylko nie bądź na mnie zła..- Mówię do siebie i wchodzę.. O matulu.. jaki tu jest bałagan.. No ale dobra.. od czegoś trzeba zacząć.. tylko od czego.. Dobra to może ...
- Niespodziewany gość mówisz – śmieje się Krzysiek. – Lany Poniedziałek już mieliśmy, to i wigilię możemy zaliczyć – żartuje. - Lany Poniedziałek – powtarza ...
- Jaki z ciebie żartowniś, Zuzka – komentuje moje ,,długo” Jolka, co wywołuje uśmiechy wszystkich, którzy to słyszą. Mam dobry humor, bo mam obok Kubę, który, choć ...
Jak to często ostatnio bywało, Alex odebrało mowę. Wszystkie oczy zwróciły się teraz na Nicka, który swobodnym krokiem przeszedł zgrabnie wśród krzeseł i stanął na ...
Było późne czwartkowe popołudnie gdy Paweł wrócił do domu po skończonej pracy. Wykąpał się, przebrał, zjadł obiad i przez ten cały czas nie dawała mu spokoju jedna ...
Przez resztę dnia siedziałam w swoim pokoju. Daniel z Olivierem się wyprowadzili , a Olek został. Przeprosiłam go za moje zachowanie na co odpowiedział że wszystko rozumie ...
Cholera jasna ! Zaspałam! Wspaniały Bruno obudził mnie gdy zadzwonił czy mnie podwieźć. Zgodziłam się i szybko założyłam pierwsze lepsze ciuchy lekki make-up i włosy ...
Gdy już zrobiłyśmy się na bóstwo poszłyśmy tam gdzie wczoraj odbyło się ognisko. Chłopcy obijali piłkę, nasze różowe landrynki wlepiały w nich swoje spojrzenia a ja ...
No i pojechałam z rodzicami do dziadków na ranczo. Było mi to potrzebne, odpoczęłam od problemów i Emmy. Są jednak minusy... Chyba przytyłam od tych obiadków mojej babci ...