Emigrantki 47
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...
Iza najpierw się uśmiechała, potem lekko podśmiewała, aż w końcu zaczęła śmiać na całego. - No i z czego rżysz jak koń? - zapytałem retorycznie. Spojrzała na moje ...
Wstałam bardzo wcześnie. Kochałam oglądać wschody i zachody słońca. Cały czas myślałam o swoim małżeństwie i o tym, co będzie dalej. Nie wiedziałam jak mam ...
Jadąc do pracy, wszystkie miałyśmy obawy co do tego, jak od tej chwili będziemy postrzegane. Radek i Sebastian tak na dobrą sprawę mogli okazać się zwykłymi świniami i ...
Byłyśmy tak podekscytowane, że do końca dnia nie mogłyśmy się już na niczym skupić. Nasza wydajność w pracy znacząco spadła, ale na nasze szczęście niewiele osób ...
Po niedzielnych wydarzeniach długo nie mogłam zasnąć. W poniedziałek miałam wolne, bo Beata po powrocie z wyjazdu cały dzień miała być w domu i Morawscy nie potrzebowali ...
Niedziela o 7.00 obudził mnie telefon. -cześć Ewuniu coś się stało? -nie nie tylko chciałam się upewnić że dziś się widzimy.pamiętasz że zaprosiłam cię z Izą na ...
Pomimo południa mróz nie odpuszczał. Grupa przyjaciół trzęsła się z zimna w oczekiwaniu na ceremonię pogrzebową. Każde z nich na swój sposób dogrzewało swe ciało ...
– Masz wspaniałych znajomych. – Wiem o tym, dlatego zaproponowałem ten wieczór u nich. – Zazdroszczę im tego wszystkiego. – Nie zazdroszczę im kredytu. – To fakt ...
Zanim się obudziła przygotował kanapki z pomidorem i zielonym ogórkiem. Nie przepadał za jedzeniem ze szklarni, ale zimą nie było innego sposobu na ich hodowlę. Zapach ...
Grzesiek długo stał pod prysznicem. Pozwalał, aby zimna woda, boleśnie ostrym uderzeniem zderzała się z jego ciałem, aby kapała z włosów, wsiąkała w koszulkę i ...
Cześć! Piszcie komentarze, bo chce wiedzieć ile was ze mną zostało! ;) Przedstawiam Wam ostatnią część tego opowiadania i zapraszam do mojego kolejnego, który niebawem ...
Obudziwszy się, nic nie pamiętałam.. w ogóle nie wiem czy coś widziałam? no ale nic.. dziś już piątek.. tylko 3 dni wakacji.. już w poniedziałek niestety do szkoły ...
ROZDZIAŁ 4 *KAŚKA* - ,,Pogięło Cię?? Gdzie jesteś???” – wysyłam, ale odpowiedź nie nadchodzi. Nienawidzę takich sytuacji. Wiem, że Janek jest indywidualistą i ...