Z życia siatkarki cz.28
Spojrzałam na wyświetlacz wibrującego telefonu ,, trener". Moja pierwsza myśl, stało się coś Mikowi. Z szybko bijącym sercem nacisnęłam zieloną słuchawkę. - Tak? ...
Spojrzałam na wyświetlacz wibrującego telefonu ,, trener". Moja pierwsza myśl, stało się coś Mikowi. Z szybko bijącym sercem nacisnęłam zieloną słuchawkę. - Tak? ...
Byłem wściekły... Nie nie wściekły, byłem bliski osiągnięcia ostatniego stopnia mojej złości, co oznaczało że albo coś rozwalę albo... Coś rozwalę. -Co jest ? ...
Było ciepłe kwietniowe popołudnie. Leżałem w łóżku, lecząc kaca, znaku dobrze spędzonej poprzedniej nocy. Z tego letargu wyrwał mnie dźwięk powiadomienia ...
Nie tego spodziewałem się, jadąc na te wakacje. Miałem naładować akumulator i odpocząć od moczenia kutasa w cipkach. I co wyszło? Wdałem się w gorący romans z laską ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...
Iza najpierw się uśmiechała, potem lekko podśmiewała, aż w końcu zaczęła śmiać na całego. - No i z czego rżysz jak koń? - zapytałem retorycznie. Spojrzała na moje ...
Wstałam bardzo wcześnie. Kochałam oglądać wschody i zachody słońca. Cały czas myślałam o swoim małżeństwie i o tym, co będzie dalej. Nie wiedziałam jak mam ...
Jadąc do pracy, wszystkie miałyśmy obawy co do tego, jak od tej chwili będziemy postrzegane. Radek i Sebastian tak na dobrą sprawę mogli okazać się zwykłymi świniami i ...
Byłyśmy tak podekscytowane, że do końca dnia nie mogłyśmy się już na niczym skupić. Nasza wydajność w pracy znacząco spadła, ale na nasze szczęście niewiele osób ...
Po niedzielnych wydarzeniach długo nie mogłam zasnąć. W poniedziałek miałam wolne, bo Beata po powrocie z wyjazdu cały dzień miała być w domu i Morawscy nie potrzebowali ...
Życie trudne jest cz.39 – Agata – powiedział szeptem i wbiegł na górę. Walił w drzwi, wykrzykiwał jej imię pomimo wczesnej pory. – Agata! Agata! Zamki zostały ...
Niedziela o 7.00 obudził mnie telefon. -cześć Ewuniu coś się stało? -nie nie tylko chciałam się upewnić że dziś się widzimy.pamiętasz że zaprosiłam cię z Izą na ...
Kiedy się obudził ktoś już chodził po mieszkaniu. Przegarnął włosy ręką, wciągnął spodnie i założył koszulkę. Poprawił łóżko i wyszedł z pokoju. – Dzień ...
– Masz wspaniałych znajomych. – Wiem o tym, dlatego zaproponowałem ten wieczór u nich. – Zazdroszczę im tego wszystkiego. – Nie zazdroszczę im kredytu. – To fakt ...