Otwórz oczy... Rozdział 39
Rano wstajemy o 5 rano i ogarniamy się powoli. Prysznic i wielka niewiadoma. Staję jak posąg przed tą ogromną garderobą owinięta w ręcznik i jak gapię się jak jakiś ...
Rano wstajemy o 5 rano i ogarniamy się powoli. Prysznic i wielka niewiadoma. Staję jak posąg przed tą ogromną garderobą owinięta w ręcznik i jak gapię się jak jakiś ...
– Panno Mróz, miała pani nie opuszczać terenu szkoły – usłyszała gniewny głos. Odwróciła się – stał przed nią dyrektor, operując surową miną. Marihuana ...
**Oczami Gosi** Siedząc z Hubertem na tylnych siedzeniach myślałam, że wyjdę z siebie. Włoch był tak ciekawski, co do naszej podróży, problem polegał na tym, że ...
Wakacyjna przygoda cz.13 (Ostatnio zarzucono mi kilka razy, że moje opowiadania są mało erotyczne i ubogie w opisy. Także, postaram się, aby to opowiadanie było ucztą dla ...
Wakacyjna Przygoda Cz.7 (Wiszę wam jeszcze opowiadanie za wczoraj, także proszę. Oto ono.Piszcie w komentarzach, komu kibicujecie (Zosi czy Wiktorii). Wezmę to pod uwagę w ...
Wakacyjna Przygoda Cz.5 (Witam wszystkich czytelników. Widzę, że opowiadania cieszą się jakimś tam zainteresowaniem. Nie mam twardo wyznaczonej inwencji twórczej ani ...
Przez jeszcze chwilę analizowałam w głowie sprawę kluczyków: może jednak mi je oddał, a ja, jako urodzona gapa, położyłam je w innym niż zwykle miejscu i zwyczajnie o ...
Emma dobrze wiedziała, że nie należy zostawiać mnie samej – nie po tej wiadomości od Chrisa – dlatego została u mnie na noc. Pożyczyłam jej jakąś moją koszulkę i ...
**Oczami Gosi** Leżeć, leżeć i tylko leżeć to zadanie każdego lenia, ale nie ciężarnych kobiet! Bo bez przesady! Jak niby usiedzieć w domu 24 godziny na dobę? Jako ...
Zaczęliśmy rozmawiać o głupotach, chciałam, żeby się trochę rozluźnił zanim znowu poruszę ten temat, a nie mogłam go tak zostawić. Jest inteligentny, przystojny ...
Nazajutrz rano, gdy Emily szykowała się na spotkanie z szeryfem w sprawie kupna jego domu, z rozmyślań wyrwało ją stanowcze, chociaż łagodne pukanie do drzwi. Domyśliła ...
Wyszłam ze szpitala po dwóch tygodniach ciągłych badań, kroplówek, okropnych zupek, nieustannych godzin płaczu i wycia do Księżyca. Było mi tak cholernie trudno żyć ze ...
Emily odstawiła pusty kieliszek na pobliski stolik i z uśmiechem na ustach sięgnęła po telefon. Wybrała numer do chłopaka. Zgłosił się zadziwiająco szybko ...
Wiktoria. Otworzyłam powoli oczy, lecz rażące światło lamp sprawiło, że prawie natychmiast znów je przymknęłam. Słyszałam jednak wokół siebie jakieś głosy, więc ...